Co mam rozumieć, darcie ryja w czasie czyjegoś pogrzebu? Sorry, nie mieści się w moim pojmowaniu hmm no właśnie nie wiem czego, sprawiedliwości? O to w tym chodziło? Nie rozliczono cię za życia to chociaż nasram ci na grób na oczach rodziny?
Najaktywniejsi oczywiście standardowo byli ludzie, którzy za stanu wojennego pałętali się po jądrach starego, albo jedli swoje gile.

Co Ty pierdolisz, stawał przed sądem od 20 lat.

Kuzwa zeby takie podstawy tlumaczyc?

Postaw sie na miejscu czlowieka, ktory przez stan wojenny, albo w Grudniu '70 stracil matke, ojca, brata.

Ale nie ma sensu, nie dogadamy się. Przy czym zawsze mi wmawiano, że relatywizm moralny to domena lewactwa.

ta
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 8287_n.jpg

Jak sie dobrze poszuka, to mozna nim skomentowac chyba wszystko, od spraw politycznych, przez kulturalne po take zwykle, zyciowe.

Ja kiedyś będąc na piwie ze znajomymi przez dwie godziny porozumiewałem się wyłącznie przy użyciu cytatów z oryginalnej trylogii gwiezdnych wojen.

przestań trollować, mimo dzielących nas różnic i twoich zjebanych poglądów uważam, że jesteś na tyle inteligentny, żeby dostrzec, że wcale go nie bronię

Co Ty pierdolisz, stawał przed sądem od 20 lat.

mimo wszystko ludzie nie powinni sie tym podniecac.