lutus napisał(a):
SwenG napisał(a):
No bo praktycznie koniec. W teorii możemy jeszcze wyjść z grupy. Ale teorie jak to teorie są na granicy niemożliwośi
[edit]
Cytuj:
nie wiem czemu ich tak bronicie ?
bo zagrali naprawdę dobry mecz z niemcami
problem w tym, ze pilka obronna to sie wlasnie tylko polacy jaraja... zagralismy 2 mecze, w sumie oddano 5 strzalow w swiatlo bramki w tym 2 rakietowe 20km/h i zaden z nich nie stwarzal zagrozenia golem ( + jedna poprzeczka). Gdzie jest nasza pomoc i atak? A co do obrony... no fajnie, sie bronili. Ale dlaczego nasi ZAWSZE nie wyrabiaja kondycyjnie, i dlaczego jak my atakujemy, to po polowie juz ciezko kawalek miejsca znalezc, a nasi blokuja przeciwnika dopiero na polu karnym???
EDIT : I jeszcze jedno, LOTUS to u mnie w garazu stoi, a nick mam LUTUS
LOL dokladnie takie same odczucia
Dodalbym jeszcze ze ZAWSZE po wybiciu przez Boruca Niemcy przejmowali pilke.
No ale w sumie ciesze sie choc troche ze chociaz im sie chcialo po tragicznym meczu z Ekwadorem... Szans juz na wyjscie z grupy nie mamy, trudno. Moze za 4 lata tez bedziemy mieli farta i wylosujemy raczej cienka grupe eliminacyjna ?
Tak btw. Teraz Janas ma klopoty. Liczyl sie z tym ze jesli nie wezmie Dudka i Franka to beda mu to wypominac... Chociaz tak naprawde wziecie ich nic by nie zmienilo. Zagral i przegral
Mecz z Kostaryka i tak obejrze... Mam nadzieje ze chociaz z nimi wygraja. Czy cos to zmieni? Niby nie, ale przynajmniej niektorym zrobi sie lepiej na duszy.
Coz trza bylo nie przerznac z Ekwadorem :<