MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

EQ2 v. WoW
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=9636
Strona 7 z 7

Autor:  Xanth [ 10 sty 2005, 12:41 ]
Tytuł: 

Generalnie, ta recenzja wyglada jak zlepek komentarzy z tego forum. Wyraznie widac pare cytatow z Marka i innych.

X.

Autor:  Asmax [ 10 sty 2005, 15:15 ]
Tytuł: 

To co panowie, moze jakis maly procesik skleimy? :)

Autor:  Pieszczoch [ 10 sty 2005, 15:26 ]
Tytuł: 

Plagiat kuffa!
Wejdziemy do sadu i "Gimme teh money j00", wzbogacajac sie o odszkodowanie :D

Autor:  Tuxedo [ 23 sty 2005, 13:52 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
Zaden topic z forum EQ2 nie poszedł na flamy bo te forum jest...


Hmmm, to juz nie jest dys-(coś tam) to jest nalecialosc :D ...ciekawe skad... ;)

Xanth napisał(a):
Jak wprowadzi bezstres i fun od pierwszej sekundy gry, to owszem :)

X.


Masz racje, po co sie wysilac :D

Autor:  Xanth [ 23 sty 2005, 14:21 ]
Tytuł: 

Tuxedo napisał(a):
Masz racje, po co sie wysilac :D

Od wysilania sie to mam codzienna prace, za ktora JA dostaje pieniadze. Od gry oczekuje przyjemnej zabawy, relaksu i odprezenia, a nie harowki rodem z fabryki. Szczegolnie, gdy za to place comiesieczny abonament.

X.

Autor:  Pieszczoch [ 23 sty 2005, 15:47 ]
Tytuł: 

Wlasnie co do placenia za prace PO pracy mija sie z celem.
Oczywiscie kazdy lubi co innego i fun/content/pewna latwizna w WoW nie przypadnie niektorym graczom.

Autor:  Mark24 [ 23 sty 2005, 20:49 ]
Tytuł: 

WoW nie jest grą łatwą. Zobaczycie na poziomie 55+ gdy zaczną się instance takie jak scholomace, BRD, BRS i kilka innych (na lvl60 ludzie chodzą do 4 - 5 dungeonów). Wtedy powiecie, że WoW jest grą jak będziecie padać w takim instance co pokój mimo grupy raidowej i 10 osób, a instance przeznaczone jest raptem pod party.
Albo gdy zwykły boss 57+ zoownuje całe party 60lvl :/

EQ2 jest łatwe to jest typowa gra, looking for team, camping named, żmudny leveling, upierdliwy i maksymalnie powtarzalny content. Dla mnie to jest łatwe/nudne bo to samo miałem w AO lub FFXI.

Autor:  tomugeen [ 23 sty 2005, 20:57 ]
Tytuł: 

Wole levelowac by grac niz grac by levelowac.

cokolwiek to znaczy ;]

Autor:  Aldatha [ 24 sty 2005, 01:18 ]
Tytuł: 

Instance Bosses ...jak widziałem/czytalem niektóre to miałem nieodparte wrażenie że Blizzard chciał stworzyc swojego True Harrowera z UO , ( kto grał ten wie na co było go stać) :]

Autor:  Ash [ 24 sty 2005, 08:24 ]
Tytuł: 

onyxia > true harrower

Autor:  Koma [ 24 sty 2005, 10:36 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
Instance Bosses ...jak widziałem/czytalem niektóre to miałem nieodparte wrażenie że Blizzard chciał stworzyc swojego True Harrowera z UO , ( kto grał ten wie na co było go stać) :]


Harrower to byla zalosna sprawa przeciez....
xyz ludzi napierdala w niemilosiernym lagu w 1 nieruchomego moba ktory sobie losuje po kolei ludzi z tlumu i ich zabija. To gdzie ten fun?

Autor:  Aldatha [ 24 sty 2005, 11:01 ]
Tytuł: 

ta , ale ile ludzi było potrzebne żeby go zabić , ile to bydle miało hp , jakie resisty ...

Autor:  Mark24 [ 24 sty 2005, 11:36 ]
Tytuł: 

obawiam się, że w WoWie nie ma normalnych bossów, które postępują tak jak opisał Koma.

Walki przypominają raczej mecze, gdzie kilka razy się pada by zobaczyć czym dysponuje ten boss, po czym ustala się taktykę i wtedy go killuje.

Autor:  Pieszczoch [ 24 sty 2005, 11:47 ]
Tytuł: 

Ja pamietam taka fajna instancje.
Chyba bylem ja, Bolo, Pastuch i Trigg.
Nazwy dungeonu nie pamietam ale jest na zachodniej czesci ashenvale forest.
Ogolnie jak w kazdej instancji przedzieralismy sie przez tabuny elite mobkow. Jednak juz u samego bossa bylo lekko inaczej. Wiadomo trzeba bylo zabic addsy wokol, potem zabralismy sie za bossa easy kill itd.
Nasteppnie odrazu po jego smierci z tunelow (tak animacja mylnie pokazywala bo to byl normalny spawn) wyskoczylo ze 20 mobkow i nas zabilo.
Chlopacy niezabardzo chcieli isc ale jednak ich namowilem i odziwo zabilismy all mobki pullujac po chyba 8 naraz, byly poprostu po naszym dead bardzo slabi.
Czyli dotarlo do nas ze to byl fajny odstraszac np. kill mobka dead i wsio na AH bop boss zabity po co lac addsy jakies.
Jednak pozniej za ukrytymi wrotami byla dalsza czesc jaskini, a na jej koncu Meduza i cholernie duza, jak budynek.
Oczywiscie udalo nam sie ja ubic i ukonczyc questy, jednak to byl dla mnie taki klimat jak jak narazie zadna instancja nie potrafila mi przedstawic. A przeciez dobilem tylko do lvl43 rogue, wiec jakies nastepne tyle lub wiecej instancji przede mnae.

Autor:  Xanth [ 24 sty 2005, 12:36 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
Nasteppnie odrazu po jego smierci z tunelow (tak animacja mylnie pokazywala bo to byl normalny spawn) wyskoczylo ze 20 mobkow i nas zabilo.

To calkiem tak samo, jak banda dzieci Heroda po jego smierci (w SM). Nie mowiac juz o Commanderze Mograine i wskrzeszajacej go po smierci (i wczesniejszym uspieniu teamu) Whitemane ;)

X.

Autor:  Pieszczoch [ 24 sty 2005, 12:56 ]
Tytuł: 

No tak tylko ze po Herodzie oni przybiegaja na lvl duzo nizszym, a po tamtym bossie polowa byla elite a polowa normalna posiadajac lvl zaledwie o 2 nizej niz boss 8)

Wlasnie interaktywne eventy w grze/instancjach/questach mi sie podoba.
Samo zrownanie WoWa ze questy sa zabij/uzbieraj/zanies cos x razy jest bledne.
Na samym lvl20 w barrens counterattack quest polega na FvF czyli grupa orkow z toba/grupa odpiera raid centaurow. I to jest cos swietnego.

Autor:  Xanth [ 24 sty 2005, 13:05 ]
Tytuł: 

Nie mowiac juz o wizualizacjach zakonczenia questow, gdy docelowa postac po otrzymaniu tego, co przyniosles uzywa tego z "roznym" efektem (np. quest z przyniesieniem skladnikow na napoj, po przyniesieniu dostajesz "piwo" ktore musisz zaniesc krasnoludowi w piwnicy, ktore on wypija i.. pada trupem, albo odszukanie skladnikow do rytalu dla szamana, po ich odszukaniu mozesz obejrzec prawie cale przedstawienie z rytualem [ze padniesz ze smiechu, to juz inna bajka]) ;)

X.

Autor:  Aenima [ 24 sty 2005, 13:37 ]
Tytuł: 

ja pamietam jeden trzeba bylo przyniesc trollwi chyba jakas czesc eliksiru, a to wrzucil do gara i zaczal zabijac humanow w klatkach:)

Autor:  Kabraxis [ 15 lut 2005, 14:51 ]
Tytuł: 

Prezes Sony obsypuje komplementami World of Warcraft
Z poniższego przykładu wynika iż nie zawsze konkurencja musi być niezdrowa a rywalizacja zacięta i na noże. Prezes Sony Online Entertainment w tych słowach opisuje najnowszy produkt spod znaku Blizzard:

„Z naszego punktu widzenia istotne jest, czy istnieje poważna konkurencja na rynku gier sieciowych. World of Warcraft niedawno pojawił się na tej scenie, radząc sobie doskonale. Grałem w tą grę mnóstwo czasu i uwielbiam ją (podobnie jak inni pracownicy SOE). Jeśli producent gra w grę innego producenta, jest to największy komplement jaki można otrzymać. Dlatego panom (i paniom) z Blizzarda mówimy: ‘Niezła robota!’

Nie zapominajmy jednak, że WoW to świetna gra a Blizzard to poważna konkurencja. Osobiście cieszę się, że są na rynku. Sprawiają że musimy się skupić i grać naszymi najlepszymi kartami. Z całą pewnością ekipa Blizzarda otworzyła nam oczy na pewne sposoby rozgrywki, różne zupełnie od tych, które powstałyby u nas. Mam też nadzieję, że inni producenci gier MMO zobaczą że, już nie wystarczy zrobić dobrą grę oldschoolowymi metodami. Cieszę się, że przy robieniu EverQuest II obraliśmy taką metodę jaką obraliśmy. W pewnym momencie utknęliśmy w miejscu, robiąc grę jeszcze bardziej wymagającą/hardcorową. Kto wie co złego mogłoby się wtedy wydarzyć. Musimy rozwijać się jako firma robiąca gry MMO na coraz większą skalę, bo z dnia na dzień, systematycznie ten rynek będzie się powiększał. Nasze gry muszą dawać dużo radości i być łatwe do opanowania”




Link z GOL'a bo na szybko i nie chce mi sie orginalnego tekstu szukac.

Strona 7 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team