MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Gw2 umiera
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=41772
Strona 8 z 16

Autor:  Kabraxis [ 23 lis 2012, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Wodny srsly zabawny jestes. Eot dla mnie. Gra jest atm taka jaka ja opisalem.

Autor:  wodny [ 23 lis 2012, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

To ty jesteś zabawny, jak niewygodnie to uciekasz od dyskusji. Najłatwiej schować głowę w piachu. Dla ciebie faktem są na przykład te historyjki z Nexonem, które dla mnie jawią się jako naciągane na maksa. Tak jakby majty w rozmiarze S ubrać na dupę XXL.

Radzę wyjść poza LA i sprawdzić jak to jest. Nazbierać trochę tych dowodów na ten upadek "GW2".

Autor:  Kabraxis [ 23 lis 2012, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

hehe... ok

Nie bede 'dyskutowal' (choc ty w swoim poscie ani razu sie nie oparles na faktach tylko na swoich subiektywnychi chuja wartych odczuciach) z dzieciakiem, ktory dyskredytuje fakty tylko dlatego ze mu sie niepodobaja.

Jesli po wszytkim co ja napisalem i po moich przyladach i po tym pierdoleniu ktory ty uskuteczniasz nazywasz to "uciekaniem" to uciekam i krzyzyk na droge. Grinduj sonie instanciki w grze bez wad, ktora do tego zyje niesamowitym zyciem mimo tego ze zony do levelowania sa martwe, 10% ludzi farmi ori i matsy T6 w Orr a reszta napierdala w kolko jeden dungeon.

Do tego ofc gra jest mega skillowa i wogole mimo tego ze wlasciwie 100% contentu da sie przejsc kitujac moby w kolko i napierdalajc autoatak i jest chyba najplytszym (jesli chodzi np o komplikacje klas czy rozwoj postaci)i najlatwiejszym MMO na rynku (co - patrzac na takiego WoW'a jest sporym osiagnieciem). PAradoksalnie odpowieda wlasnie za to usuniecie 'Holy Trinity', decyzja ktora gloryfikujesz a ktora sprowadzila ta gre do zerg-rez festu i no-skill/no-brain napierdalania bez ladu i skladu. Do tego z taka dyskoteka na ekranie ze nawet jesliby chciali zrobic cos mocniej taktycznego i wymagajacego skilla to sie nie da bo bossa nie widac.

OK. Ja swoje powiedzialem. Jesli taka gra ci odpowiada to twoja sprawa ale faktow nie zmienisz.
F2P 'wannab wow' korean grinderek z Cash Shopem z RNG to jest niestety droga ktora atm idzie GW2.

Autor:  Isengrim [ 23 lis 2012, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Heh, w TSW też wprowadzili nowe DoTy i progres pionowy, tyle że w nowym rajdzie dropi upgrade 10.5, te same itemki są na pve i pvp, a ta dota zajmuje jakieś 15 minut dostanie nowego sprzętu. No i sporo AP, ale to leci normalnie.
Chyba abonament to nie jest takie głupie wyjście, dla ludzi którzy chcą pograć w mmorpg dłużej niż miesiąc.
MMORPG F2P się po prostu nie sprawdza, bo daje za mało kasy. Content patche zżerają za dużo siły roboczej żeby utrzymać się z donacji ludzi którym nie trzeba progresu. Bo co niby kupować w tym sklepiku? Nie dziwne że Nexon wziął się do roboty, są dobrzy w goleniu frajerów. Zresztą NCsoft też nie lepszy.

Autor:  Oyci3C [ 23 lis 2012, 19:58 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Brawo Kabraxis, rozgryzłeś 99% PVE gier na rynku.

Autor:  Kabraxis [ 23 lis 2012, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Thx

Autor:  Isengrim [ 23 lis 2012, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

No ja tam nie wiem czy 99%, w TSW pve jest bardziej skilowe i trzeba planować, ale mniej się blysko, animacje gorsze. Ale z drugiej strony znacznie większa kontrola nad postacią i trzeba szybszej reakcji a nie napieprzania w jeden button. Znaczy stania w jednym miejscu z auto.

Autor:  sula [ 23 lis 2012, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Zaraz wskoczy inside i ci powie, że nie masz racji, bo w TSW masz statystykę 'evade' ;p

Autor:  wodny [ 23 lis 2012, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Dziękuję za odmłodzenie. ;)

Ja Fraktali nie grinduję, ja się w nich dobrze bawię. Nie płaczę do poduszki jak wypadną nieciekawe itemy. Mam radość z gry. Reszta to dodatek. Taką mam filozofię i nie uważam jej za złą. Ba. Według mnie jest ona naprawdę przydatna.

Ludzie farmią, bo farmią. Niektórzy nie umieją czerpać z gry radości, to stają się bezmózgimi robotami robiącymi jedną rzecz cały czas. Ich wybór. Nie wiem skąd to twoje 10%. Kolejny wyssany z palca fakt.

W "GW2" jest grind tylko jest on całkowicie opcjonalny. Nie trzeba go robić jeżeli się nie chce. Jak komuś nie spodobają się Fraktale, to nie widzę sensu w ich robieniu dla tych różowych przedmiotów.

Fakty:
- ascended items nie dają wielkiej przewagi
- ascended items nie są wymagane do niczego poza wyższymi poziomami Fraktali
- można ubrać naraz tylko 3 takie przedmioty
- zwiedzam świat i napotykam ludzi, chyba muszę porobić jakieś screeny
- eventy związane z Lot Shores i Halloween skupiły naprawdę dużą liczbę osób
- nie trzeba ograniczać się do robienia instancji na 80 poziomie, można robić sporo rzeczy

Oczywiście, że jest zerg. Tylko nie zawsze wszystko da się tym zergiem pokonać. Oczywiście, że gra nie należy do wielce trudnych. Chociaż zależy o jakich terenach mówimy. No i ta dyskoteka też jest. Na taką dyskotekę mogę chodzić. "GW2" miało być takim przystępnym MMORPG z kilkoma nowościami. Nie wiem czego oczekiwałeś, ale chyba czegoś zupełnie innego.

Skill też się liczy. Można grać tak jak ty piszesz, można grać zupełnie inaczej. Ja cały czas jestem w ruchu, unikam ataków, używam umiejętności z głową. Nie napierdzielam 1, 2, 3, 5, 4, 2, 2, 1, 1, 1, 2 i tak do usranej śmierci.

Gra nie jest F2P. Które MMO nie jest w jakimś stopniu podobne do "WoW"? EVE?! Heh. Grind jest opcjonalny. Cash shopu nie używam.

Autor:  Isengrim [ 23 lis 2012, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Ja napierdzielam 2 i starczy. No i auto 1 jako filer. Uniki to jak mi HP zejdą, ale dałem se builda na tofnesa i kryta i chuj mi te mobki zrobią. Tyle w temacie komplikacji. Mam jeszcze rangera, ale tam to już nie widać problemu, zresztą nie mogę dogeować, bo mi dps spada. Lepiej stać w healu i sypać kryty. Tyle w kwestii PvE.
WvW faktycznie dobre, ale mapy za wielkie. Jak se ludki pójdą do blade&soul, to może być krzywo. Ale ogólnie fajnie, jest i zergfest i bomba.
Story w GW2 to infantylna historyjka, na szczęście jest przycisk skip to end. Żenujące jest to czytać, a zachwycać się tym... bez komentarza.
Grafika też dupy nie urywa, a glitchów jest od metra. Co jest nieco irytujące w grze, gdzie wygląd skili ma znaczenie. Bo jak mi się animacja zatnie, to ni chuja nie widać co biję.
No i stabilność serwerów. To jakaś kpina. Wypieprza ludzi przez 3 dni i wszystko jest ok? To jakaś horrendalna pomyłka.

Autor:  iniside [ 24 lis 2012, 10:15 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

sula napisał(a):
Zaraz wskoczy inside i ci powie, że nie masz racji, bo w TSW masz statystykę 'evade' ;p

Dziekuje za powiedzenie tego za mnie. ;p
Edit:
NEt mi padł. Jedyne skilowe PvE byłoby w tedy (i tylko w tedy) gdy;
1. Mam system celowania pixel-pefrect (czy to dla szczelania, czy to dla walenia aksem)
2. NPC maja zaimplementowaną prawdziwą sztuczną inteligencje. Zawsze będą atakować najslabszeg/najgrozniejszego/itd gracza.
3. Będą unikać ataków graczy, chować się, flankować itd.
4. Będą mieć takie same statystyki jak postacie graczy, uzywac tych samych rzeczy etc.

W tedy to PvE można podciąnąć pod coś co można by nawet nazwać "skilowym".

W kazdym innym przypadku, napierdalanie skryptu który zawsze robi to samo, nie ma nic wspolnego ze skilem. No chyba ze cierpliwość jest skilem.
Wcisnij skila, przesun sie o 2m za 3sm wcisnij skila ponowanie, przesun sie znowu. To jest zadanie idealne dla bota.

To ja już wole GW2. Bieganie dookoła moba, jest duzo ciekawsze niż stanie w miejscu i napierdalanie.
Aha. Zergowanie dungeonow z respa to viable tactis. Jak ma sie czas zeby je robić 3h zamiast 20 minut. :lol: :lol: :lol:

Cytuj:
Ja napierdzielam 2 i starczy. No i auto 1 jako filer. Uniki to jak mi HP zejdą, ale dałem se builda na tofnesa i kryta i chuj mi te mobki zrobią. Tyle w temacie komplikacji. Mam jeszcze rangera, ale tam to już nie widać problemu, zresztą nie mogę dogeować, bo mi dps spada. Lepiej stać w healu i sypać kryty. Tyle w kwestii PvE.

TSW w czasie bicia AP wcale trudniejsze nie jest. Ale nie o tym mowa.

Jak napisałem wyżej. Mozesz dungeon robić 3h. W tedy kiedy idziesz z retardami którzy napierdalaja przypadkowe przyciski, i utylizuja taktyke respawn-zerg-boss. Część dungeonow da sie przejść w ten sposob. 3-4-5h to zajmie. Ale wkoncu ci sie uda. (i zaplacisz 1g za naprawy ;p). Arah w ten sposob nie przejdziesz. Na Lupicusie ta "taktyka" wogole nie działa. Chyba, ze bedziesz go kitować 2h pod waypoint. Co wydłuzy czas robienia Arah z 1h do 6h.

Za to kiedy wlozy sie minimum pomyslunku i będzie sie z glowa uzywac skili to magicznie czas skonczenia dungeona spada do 20-30minut.
Design w tym przypadku jest bardzo prosty. Kazdy może skonczyc dungeon. Ale nie kazdy może to zrobić w rozsądnym czasie.

Autor:  Oyci3C [ 24 lis 2012, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

iniside napisał(a):
w tedy (i tylko w tedy)


Cheers.

Autor:  sula [ 24 lis 2012, 11:06 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

@inside

Prawdziwego AI to wiesz. Sc-fi narazie. Nawet znaczenie lepszego oskryptowania w mmorpg jeszcze długo nie będzie. Ponieważ: a) to duże koszty, dużo większa szansa, że będą się bugować, a większości casuali i tak nie zależy b) wszystkie skrypty mobów są serwer-side liczone przecież. Napiszesz skomplikowane skrypty używające 5x tyle cykli co teraz, to będzie problem. Szybciej będzie lagować w open world, będzie trzeba mocniejszy sprzęt na serwery, itd

W każdym razie. Mi osobiście nie zależy czy inni będą moją grę określać jako skillowa czy nie. Tak samo czy ktoś próbuje 'naukowo' / obiektywnie (lol) udowodnić, że jest 'gorsze'. Ważne, żeby mi się fajnie grało.
Na marginesie przypomniało mi się czemu mi się combat w Lotro podobał. Bo grałem chyba dwiema najbardziej mobilno-wymagającymi klasami. Warden jak się chciało grać optymalnie to musiał biegać, bo miał masę skilli obszarowych na zasadzie 'działa X metrów od postaci' + samo używanie skilli było zręcznościowo-pamięciowe, bo żeby odpalić odpowiedni skill trzeba było odpowiednią kombinacje 'bulderów' wykonać. Dodatkowo dużo gambitów (skilli) można było w biegu wykonywać. Mocno unikalna pod względem mechaniki klasa.

Rune-keeper mniej grałem i mniej mi się podobał, ale był najbardziej squischy klasą i też miał sporo skilli do użycia w ruchu, także ogólnie było trzeba sporo jak na Lotro się ruszać. Szczególnie jak się coś solowało. Z kolei takie klasy jak hunter czy champion były tak nudne, że można sobie było oczy łyżką wydłubać ;p
Konieczność ruszania się w grach ogólnie jest fajna.
Jednak combat w GW2 szybko stał się nudny.

Autor:  bOr_sook [ 24 lis 2012, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Farma koreański...Chujnia...

Autor:  Huragan [ 24 lis 2012, 22:50 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

bOr_sook napisał(a):
Farma koreański...Chujnia...


To bylo wiadomo jeszcze zanim gra sie ukazala :) Ale ty znowu sie nabrales i gre kupiles :)
Zmien nicka na Glupia_Sucz ... bedzie bardziej odpowiadalo prawdzie.

Autor:  wodny [ 25 lis 2012, 11:01 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

No tak, bo "Archaiczna Antygra" uratuje gatunek MMORPG od zagłady. ;)

Autor:  bOr_sook [ 25 lis 2012, 12:08 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Huragan napisał(a):
bOr_sook napisał(a):
Farma koreański...Chujnia...


To bylo wiadomo jeszcze zanim gra sie ukazala :) Ale ty znowu sie nabrales i gre kupiles :)
Zmien nicka na Glupia_Sucz ... bedzie bardziej odpowiadalo prawdzie.


a ty zmień nick na HUJAGAN:)

Autor:  Teo [ 25 lis 2012, 12:31 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

pewnie jeszcze z dziesięć lat będzie pokutowało że dla wielu pierwsza/jedyna gra mmo to wow, co wy chcecie od GW2, brak subskrypcji, w miarę ograniety i odświeżony temat pve, najlepszy jak do tej pory system mass pvp, brak ownowania itemkami, combat i klasy ciekawie zrobione, a wy nadal płaczecie i liczycie na jakieś urojenia ... QQ more

Autor:  iniside [ 25 lis 2012, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

sula napisał(a):
@inside
.....

AI w grach singleplayer nie rozni sie tak bardzo od AI w MMO.
Jest bardziej rozbudowane to fakt.
Zachowania w grach SP są wybierane w sposob mniej uporządkowany a bardziej hmm reaktywny. Ale to samo można powiedzieć o grach MMO, gdzie jest AI która reaguje na aggro (to przecież nic innego jak "jesli gracz X zrobi Y, to mob Z zrobi D"). W grze singleplayer zachowanie NPC jest identyczne.
Przejdzmy do roznic. A roznica mianowicie jest taka ze grach Singleplayer:
1. NPC zazwyczaj może i wybiera spossrod większej ilości akcji w reakcji na zachowanie gracza.
2. Levele w grach singleplayer maja dużo większa ilość tzw. helperów, które pokazuja AI, co ona ma robić (jeśli ktoś myśli, ze AI w sposob magiczny klei sie do przeszkody, przeskakuje nad przeszkodami, albo wyczynia inne rzeczy to musze niestety tu rozczarować). NPC bez tzw. heleperow stoją jak kołki i robią dokładnie nic. Ale to nie jest istotone. Istonen jest to, ze helpery istnieją po to aby zwiększyć wydajność i zmniejszyć kompleksowość.
W MMO dałoby sie spokojnie zrobić podobny poziom sztucznej inteligencji. Nie musza to być jakieś cudy na wianku ale podstawowe logiczne zachowania (tupy ucieczka jak strzelaja, unik kiedy jest AoE, to sa naprawde banalne rzeczy, unik przed AoE to był nawet w becie GW2 ale wyłączyli ;p). To naprawde nie sa skomplikowane rzeczy, ja nie wymagam dynamicznego path-findngu, ja wymagam minimum logiki w zachowaniu.

Innymi slowy. Porządnego AI w grach MMO, nie ma dlatego ze sie nie da, tylko dlatego, że 99% playerbase dostałby szału jakby mu moby uciekały zamiast stać grzecznie i dać sie gwałcić.

Autor:  Niah [ 25 lis 2012, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Gw2 umiera

Jak mmorpg odejdą od modelu zrób 10tysięcy questów w których zabijasz łącznie 100tysięcy mobów to spoko.
Trudniejsze moby, inteligentniejsze, ale za to sporo więcej expa, CAŁY loot z nich >>>> to co jest teraz

Strona 8 z 16 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team