tczewiak przeciez wie co rucha.
a potem sie budzi i sprzata.

sprzata?

raczej kiepski temat do gdybań czy tczewiak sprząta po sobie

A w czym Alda gustuje to ja tam nie wiem.

i tu powinno sie pojawic slawne zdjecie tczewiaka jako pro ruchacza

Pierwszy wynik z google;]

epic hat

imo tczewiak ma kurwiki w oczach.

Własnie dostałem swoje wędliny... o jezu, przeciez to nie ma zadnego porownania do tego, co jest w sklepie. Samo otwarcie lodowki przyprawia mnie o zawrot glowy (zapach prawdziwej wedliny).

X.

smacznego ;p

o ja jebie jaki dramat ten final master szefa.
40 minut pierdolenia o niczym.

jak mozesz na to stracic chocby 10 sekund? Żona zmusza? ;p

bo ciagle mnie zastanawia, jak mozna TAK spierdolic fajny program

Ja widziałem jakąś edycję z dziećmi i gotowały dużo lepiej niż ci dorośli u nas. Dziwne.

kiedys byl taniec teraz programy o gotowaniu

mendol, oddasz fartucha ;d

Wracając do wołowiny.

Natrafiłem dzisiaj w kauflandzie na rostbef firmy:



7.99 zł / 200 g stek. Grubość tak trochę ponad 1 cm na oko.

Myślę sobie - a chuj tam, najwyżej przeżuję albo psu oddam. Zrobiłem basic stuff - temperatura pokojowa/sól/pieprz i na patelnię. 2 minuty z każdej strony. Wyszedł medium idealny pod względem wizualnym, nie surowy ani też bez jaj typu, że przez 2/3 mięsa jest podeszwa a tylko cieniutki paseczek "czerwieni". Idealnie krwisty. Jeżeli chodzi o konsystencję to zdecydowanie bardziej miękki, niż przeciętny polski stek (porównałbym do schabowego a nawet i lepiej), ale też nie jest to jeszcze standard z restauracji. Smak bardzo dobry.

Polecam w każdym razie, jak na supermarketową wołowinę w niskiej cenie, robioną na szybko - świetna sprawa. Byłem zaskoczony.

W czwie buduja wlasnie Kauflanda i to nawet blisko mojego domu ,czyzby pierwsza zdatna do jedzenia wolowina w marketach?

Jutro zapoluję na drugiego i sprawdzę, czy to nie przypadek. :)

heh ja mam to na co dzien nie powiem jest ok ale wole wloska szynke albo jakies chorizo:) wszystko z czasem sie nudzi niestety.