Tor-Bled-Nam napisał(a):
Jakbyś nie zauważył do tej pory wszystko dążyło do modelu dwupartyjnego. Pomysł Kukiza i JOWy to byłaby konserwacja tego układu. Na jesieni jest ostatnia szansa na przewietrzenie tego skansenu w jakiś sposób.
nie przewietrzysz tego Torbiś. Miałem taką nadzieję, sam oddałem głos na JKM w pierwszej turze - obłuda. Tak jak pisałem wcześniej wygra albo PO albo PiS i tego trzeba się trzymać.
Jeżeli wygra PiS to też są dwie opcje albo uda mu się złożyć do kupy rząd większościowy, albo znów wszystko się rozpadnie po ~roku.
Moim zdaniem i tak warto zaryzykować i zagłosować przeciwko PO. PO to polityka zaciskania pasa i mydlenia oczu społeczeństwu spadającym bezrobociem i wzrostami PKB. Do tego afery liczone nie w milionach a w miliardach. Nie chce mi się nawet punktować ich destrukcyjnego wpływu na kraj - ale oni udowadniają na milion i jeden sposobów, że kraj mają w dupie.
Ważne by oderwać ich od koryta, bo ludziska mogli obejrzeć normalne a nie upolitycznione hiphiphuraa wiadomości z wyspy cudów Tuska.
Nie mam żadnych obaw o PiS - ta partia sama się rozpadnie. Po oderwaniu PO od koryta i odpolitycznieniu mediów/sądów PO zapadnie się ze wstydu pod ziemię.
Podsumowując: w 2020 będzie można zacząć coś od nowa. PO/PiS znikną lub baaardzo mocno oddadzą pola.
Głosując na PO/Komorro popierasz istniejący stan rzeczy i utrwalasz złodziejską mafię przy władzy. Nie tylko PO, PiS też zresztą.