Bahamut napisał(a):
Afera w sądzie najwyższym:
http://telewizjarepublika.pl/nowe-dowod ... 14823.htmlW TVN o tym nie przeczytacie
Kolejny nadmuchany balon bez konkretnej treści
Cytuj:
Typowy wyrób dziennikarskopodobny. Gdzie jest ta korupcja? Gdzie jest ustalanie wyroku? Sędzia SN pokazuje sędziemu NSA że totalnie skopał skargę kasacyjną. Jedyną kompromitacją może być to, że sędzia NSA nie potrafi dobrze sformułować skargi kasacyjnej. O ile HP nie orzekał w sprawie to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pomagał merytorycznie. Ba! W określonych sytuacjach HP mógłby być nawet autorem takiej skargi kasacyjnej np. jako pełnomocnik i nie byłoby w tym nic nagannego (przepisy to dopuszczają). W dwóch słowach DZIENNIKARSKA ŻENADA.
Cytuj:
Przeczytałem to raz, potem drugi i trzeci.
I gdzie tu jest jakaś sensacja? Strona wniosła kasację, która zawiera błędy a sędziowie konsultują to pismo od strony formalnej. Tu nie ma mowy o ustalaniu wyroku - jak sugerują dziennikarze - tu jest czysta analiza pisma procesowego pod względem formalnym. Nic szczególnego, dziś uczestniczyłem w trzech rozprawach przed Sądem Najwyższym, który trzy razy udawał się na narady, po których wydawał trzy razy orzeczenie. I co w związku z tym?
W mojej ocenie sprawa rzekomych przekrętów w judykaturze mająca wywołać wrażenie afery pośród osób nie mających pojęcia o prawie - nic więcej.
Cytuj:
Ale o czym Ty piszesz? Wskaż w powyższym stenogramie moment, w którym sędziowie ustalają wyrok?!
Pisma procesowe mają to do siebie, że są poprawnie sformułowane albo błędnie. Zanim sprawa się zacznie, sąd musi ocenić pismo strony pod względem formalnym, czy spełnia wszystkie wymogi. I to pismo albo je spełnia albo nie. Jeżeli spełnia, to sprawa wchodzi na wokande, jeśli nie, to pismo pozostaje bez rozpoznania, bądź kierowana jest prośba o uzupełnienie braków formalnych.
Gdzie tu sensacja?