MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

polak potrafi
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=30782
Strona 10 z 12

Autor:  Shadhun [ 27 sie 2008, 12:17 ]
Tytuł: 

Chyba najlepszy środek antynikotynowy to znalezienie sobie kobiety która nie pali, juz one to potrafią.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 27 sie 2008, 12:19 ]
Tytuł: 

Deshroom napisał(a):
SwenG napisał(a):
ja pierdole, ty to jesteś z tych co to jak rzucili to nienawidzą wszystkich palaczy, rasista jeden no
to prawda, ja też taki jestem :P

Nie ma nic gorszego niz gorliwosc neofity. :> Co do palenia w pokoju, to czy sie samemu pali czy nie to chyba niezbyt przyjemnie jest spac w dymie.
Shadhun napisał(a):
Chyba najlepszy środek antynikotynowy to znalezienie sobie kobiety która nie pali, juz one to potrafią.

Mentalnosc pantofla? Nie, dzieki.

Autor:  Deshroom [ 27 sie 2008, 12:20 ]
Tytuł: 

Shadhun napisał(a):
Chyba najlepszy środek antynikotynowy to znalezienie sobie kobiety która nie pali, juz one to potrafią.
moja żona paliła na każdej imprezie ale potrafila nie jarać wcale na codzień.

na szczeście rzuciliśmy razem ze 2 lata temu i nie palimy - jakoś się udało :wink:
mnie przekonał artykuł o gronkowcu złocistym - nie zacytuje bo bedzie że się znęcam :P

Autor:  Shadhun [ 27 sie 2008, 12:23 ]
Tytuł: 

Dajesz, dajesz, chce rzucić i próbuje znaleść jakąś motywacje ;)

Cytuj:
Mentalnosc pantofla? Nie, dzieki.


A całowałeś kiedys popielniczke ? :)

Autor:  Deshroom [ 27 sie 2008, 12:32 ]
Tytuł: 

Shadhun napisał(a):
Dajesz, dajesz, chce rzucić i próbuje znaleść jakąś motywacje ;)
słuchaj to że smierdzi mi nie przeszkadzało bo sie myje i opieram, rak do mnie nie trafiał bo rzuce a samochód mnie zabije na pasach i huj.

gronkowiec złocisty to takie gówno które ma każdy palacz w płucach i w zależności od skłonności może już po roku leżeć pod respiratorem, albo po 10 latach, albo nigdy ale gronkowca masz.

http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci_ ... 8041,4.htm

ogólnie był taki artykuł w Dzienniku na cała strone o gościu który miał 21 lat i palił 2 lata i o babce co miała ze 35 i poprostu przestały im działać płuca od tego gronkowca.

i wymiękłem :P


@Tor-Bled-Nam
uważaj żeby ci sie kiedyś laska nie zrzygała do gęby :wink:

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 27 sie 2008, 13:03 ]
Tytuł: 

Shadhun napisał(a):
A całowałeś kiedys popielniczke ? :)

Mialem okazje i mimo, ze nie pale pare lat juz jakos mnie zbytnio nie ruszylo. Moze kobiety sa bardziej delikatne. :) Sek w tym, ze nie pozwolilbym kobiecie narzucac mi stylu zycia, ograniczajac uzywki. hehe W kwestii palenia mnie do rzucenia sklonnily skutki zdrowotne. Moze w ciagu kilku lat opracuja wiarygodne testy genetyczne predyspozycji do nowotworow i chorob ukladu krazenia.Jak sie okaze, ze ryzyko jest minimalne to mozna isc do sklepu po fajki. :> A tak powaznie to palenie jest nedzne, uzaleznienie to oznaka slabosci ciala i ducha. Na to nie ma miejsca w filzofii "nitscheansko-satanistycznej". ;) Chcesz sie zabawic to palisz haszysz.

Autor:  Aldatha [ 27 sie 2008, 13:21 ]
Tytuł: 

dobra , przyznac sie kto z was pali po seksie ? :)

Autor:  Aenima [ 27 sie 2008, 13:29 ]
Tytuł: 

cesz sie zabawic to palisz haszysz. ciezko dostac dobra kostke dzisiaj.

Autor:  Shadhun [ 27 sie 2008, 13:34 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
dobra , przyznac sie kto z was uprawia sex ? :D



fixd

Autor:  RoozTer [ 27 sie 2008, 13:37 ]
Tytuł: 

Shadhun napisał(a):
Aldatha napisał(a):
dobra , przyznac sie kto z was uprawia sex ? :D



fixd


o/

i nie pale po seksie:<

Autor:  Aenima [ 27 sie 2008, 13:48 ]
Tytuł: 

RoozTer napisał(a):

fixd

o/

i nie pale po seksie:<


tylko z kobieta sie liczy.

Autor:  Shadhun [ 27 sie 2008, 13:53 ]
Tytuł: 

~Popsułeś :(

Autor:  RoozTer [ 27 sie 2008, 15:44 ]
Tytuł: 

Aenima napisał(a):
RoozTer napisał(a):

fixd

o/

i nie pale po seksie:<


tylko z kobieta sie liczy.


So I passed. V. well.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 27 sie 2008, 15:48 ]
Tytuł: 

Aenima napisał(a):
ciezko dostac dobra kostke dzisiaj.

Fakt, takie czasy.
RoozTer napisał(a):
So I passed. V. well.

Jakie imie nadales swojej dloni?

Autor:  Dana [ 27 sie 2008, 15:58 ]
Tytuł: 

Cytuj:
dana z czym ma racje? przestancie pierdolic imo.
czy jak pijecie piwo albo wino to pijecie bo jestescie alkoholikami?


Nie porównuj tych dwóch nałogów, bo nikotyna działa inaczej na ośrodkowy układ nerwowy niż alkohol.

I nie rozumiem o co chodzi z tymi alkoholikami. Ja powiedziałem tylko że to brak palenia powoduje stres który zabija się paląc. Błędne koło.

Autor:  niebezimienny [ 27 sie 2008, 16:01 ]
Tytuł: 

Shadhun napisał(a):
Dajesz, dajesz, chce rzucić i próbuje znaleść jakąś motywacje ;)

Cytuj:
Mentalnosc pantofla? Nie, dzieki.


A całowałeś kiedys popielniczke ? :)


znaleźć

Autor:  RoozTer [ 27 sie 2008, 16:23 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
RoozTer napisał(a):
So I passed. V. well.

Jakie imie nadales swojej dloni?


marnie panie bardzo...;]

Autor:  Flanker [ 27 sie 2008, 16:49 ]
Tytuł: 

RoozTer napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
RoozTer napisał(a):
So I passed. V. well.

Jakie imie nadales swojej dloni?


marnie panie bardzo...;]


Toster

Autor:  galmardrim [ 28 sie 2008, 12:45 ]
Tytuł: 

pale rok, biernie 18 ;] nie przeszkadza mi dym, jak zaczalem palic nie zygalem ani nic

doskonale wiem ze komus moze to przeszkadzac, a sam nie lubie w zamknietych pomieszczeniach palic dlatego z zasady siadam obok okien i pytam sie czy mozna ;] jak nie to nie pale i koniec

ale tez wazne zeby miec jakies zajecie (w moim przypadku np) w szkole palilem paczke dziennie, ale jak pracowalem (cale wakacje od dwoch lat i dosc czesto w tygodniu czy w weekend) np wyrobilem sobie nawyk nie palenia w pracy, pracuje warsztacie, pod autem nie wygodnie a jak siedze w aucie to nie chce komus smrodzic, jak czekam na czesci czy cos tez nie pale poprostu nie chce, tak przez te wakacje wypalilem nie cale 2 paczki fajek (jak patrzylem rano zostalo mi 6 kiepow w drugiej paczce)

i teraz jestem uzalezniony? czy nie?

Autor:  Aenima [ 28 sie 2008, 13:01 ]
Tytuł: 

jeszcze nie

Strona 10 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team