JKM nie jest liberalem tylko radykalem. Najwlasciwszym dla niego okresleniem bylby chyba "oszolom". Co twoich obaw pipboy to wyluzuj posladki. Nikt ci w domu zakac palenia nie moze, mamy jeszcze konstytucje, ktora broni wolnosci obywateli. Natomiast jesli chcesz palic w miesjcu publicznym, a innym to przeszkadza to prawo zawsze bedzie po ich stronie.

http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,75932,4193360.html

myslisz, ze Finowie nie maja konstytucji ?

Konstytucja? Chyba żartujesz. Każdy interpretuje ją jak chce. Na czele z wybitnym artykułem drugim: 'Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej'.
Sprawiedliwość społeczna to potworek wywodzący się z głębokiej komuny. Czerwoni dodając jeden przymiotnik wywracają znaczenie słowa do góry nogami.
Zabronią co chcą. Wprowadzą co chcą. Kwestia oporu mas. Marychę legalnie kupisz? Nie musisz płacić abonamentu telewizyjnego? Ubezpieczać się nie musisz? No tak, ale do przecież dla naszego dobra. A to takie delikatne przykłady.
Poza tym, prywatny lokal nie jest miejscem publicznym. Czy jeśli ja u siebie w mieszkaniu zrobię imprezę, za którą będzie trzeba płacić wstęp, to czy stanie się ono miejscem publicznym?

@Qraczek Znasz finska konstytucje, ze wiesz juz ze jest wbrew niej to co maja zrobic?
@Pipboy Konstytucji nie interpretuje kazdy, tylko Trybunal Konstytucyjny. Jak ci sie nie podoba ubezpiczenie zdrowotne czy jakies inne to wystap z inicjatywa obywatelska. Moze sie okaze, ze jest sprzeczne hehe.
Widze, ze sporo osob nie rozumie czym jest demokracja, konstytucja i wolnosc obywatelska. Zalecam jeszcze raz rozwazyc te terminy. Mozecie tez kupic sobie prywatna wyspe i proklamowac wlasne panstwo.

Zasadniczo to nie. Bo nadal będzie to mieszkanie prywatne, a nie pomieszczenie o jakimś szczególnym przeznaczeniu np. klub.

Za imprezę w mieszkaniu nie będziesz mógł pobierać opłat, gdyż mieszkanie nie spełni wymogów sanitarnych i bezpieczeństwa odnośnie organizacji imprez =]

Znam.

Artykul 1. (...) Konstytucja zagwarantuje nienaruszalnosc godnosci ludzkiej, WOLNOSCI, praw jednostki i promuje sprawiedliwosc w spoleczenstwie.

Artykul 6. Generalnie o rownosci wobec prawa

Artykul 7. Prawo do zycia, wolnosci osobistej

Artykul 10. Prawo do prywatnosci (!!!)

Sprawdz nastepnym razem zanim sie bedziesz w erystyke bawil, konstytucjonalisto.
(dla zainteresowanych - http://www.finlex.fi/fi/laki/kaannokset/1999/en19990731.pdf)



Ale slyszales o tym, ze konstytucje mozna zmieniac ? Okreslona wiekszosc w parlamencie i do boju. Wiec nie pieprz glupot [/quote]

Rozumiem, ze ty jestes konstytucjonalista, wiec powiedz mi, ktory artykul zlamali. hehe Ja jestem laikiem, ale jakos nie wiedze. Wygrzebac w necie tekst po tym jak ktos ci zarzuci jest latwo. Zrozumiec czym ten tekst jest to jak widze juz problem. Poza tym podawaj zrodlo skad czerpeisz akt prawny, bo moglbym zalozyc ze sam to napisales. Takie zapisy sa w kazdej konstytucji i jakos nie przeszkadza to delegalizowac narkotykow, sodomii etc. Widac takie ograniczenia sa zgodne z ustawa zasadnicza. Na dobra sprawe alkohol nie wiele rozni sie dzialaniem i skutkami od niektorych narkotykow, czemu nikt nie zakazal? Odpowiedz sobie na to pytanie. Zrozum, ze wolnosc nie oznacza, ze mozesz robic co chcesz. Natomiast od interpretacji prawa finskiego sa tamtejsze organy, ty probujac wyreczac finski trybunal budzisz tylko usmiech.
BTW. Zlacz sie z pipboyem i zmieniajcie konstytucje, hehe.

Ty sie w trenera Jacka "hehe" Gmocha bawisz ?

Moze inaczej - bo widze ze nie zrozumiales przeslania. Co takiego jest w polskiej konstytucji co Twoim zdaniem moze zapobiec tego typu zakazom w przyszlosci ? To przeciez Ty pisales



Ja po prostu podaje Ci przyklad demokratycznego panstwa, z konstytucja skonstruowana podobnie do naszej (ktora zgodnie z przytoczonymi cytatami broni wolnosci obywateli), ktore planuje wprowadzenie calkowitego zakazu palenia - wlacznie z zakazem palenia w domu A jesli chcesz to moge Ci mozliwosc zmiany konstytucji opisac w bardziej obrazowy sposob, chociaz mam wrazenie, ze uslyszales jakies 2% zamieszania wokol TK i sprawy lustracyjnej i nic nie zmieni Twojego swietego przekonania, ze konstytucja jest swieta. Fakt - jest, poki jej ktos nie zmieni.

BTW - podalem zrodlo, co zreszta mozesz znalezc powyzej - gdybys kliknal to dosc szybko dowiedzialbys ze jestes na stronie finskiego Ministerstwa Sprawiedliwosci.

BTW 2 - Delegalizowanie sodomii, narkotykow ? Zastanow sie 2 razy zanim cos napiszesz, bo z nas dwoch to Ty sie osmieszasz. Tak, wolno Ci robic to-co-chcesz. Mozesz cpac - kto Ci broni ? Nie mozesz dealowac - nie widzisz roznicy ? Roznorakie zakazy sluza wlasnie ochronie wolnosci - tylko ze niekoniecznie chodzi o Twoja. Te zakazy w gruncie rzeczy zakazuje krzywdzenia innych - jak chcesz sam sobie krzywde robic, to zapewniam Cie, ze zaden policjant Cie przed tym nie powstrzyma. Troche inaczej jesli przez robienie czegos sobie, sprowadzasz niebezpieczenstwo na innych (vide drink and drive). A teraz przeczytaj ostatni ten akapit jeszcze raz i pomysl chwilke - nie zaszkodzi Ci dla odmiany

(edit: zebys mial jasnosc - http://www.om.fi/21910.htm)

Niby cos ci czasem swita, ale potem znowu mrok. Nie martw sie, wiekszosc obywateli nie rozumie prawa, tego jak dziala i co to jest interpretacja. Zajmuja sie tym prawnicy, sedziowie, a nie Qraczki hehe. Ja sie z koniem kopac nie zamierzam. Masz prawo do wlasnego zdania, na szczescie kto inny je stanowi.

Czyzby palacze bali sie ze juz nie moga byc cool i rebel palac fajki?

Musze przyznac ze palenie w klubach jest jedna z rzeczy ktora zniecheca mnie do wychodzenia gdziekolwiek, przesiadka w wedzarni i pranie swiezych ciuchow bo smierdza fajkami przez pol mieszkania to jednak nie jest to.

Jak ktos chce sobie przysmolic plucka, to czemu nie, ale czemu ja mam byc obok?

Bronienie palenia w miejscach publicznych jako 'wolnosci' to ostatnia deska ratunku. Rownie dobrze wolnoscia jest krzyczenie 'chuj dupa kurwa cipa'. Wolnosc slowa niby jest, jak komus sie nie podoba to moze wyjsc, krzyczenie nie jest zabronione. A policja mimo wszystko cie zgarnie za zaklocanie porzadku.

Jak ktos jest zestresowany to niech sobie medytacje cwiczy, w powietrzu jest za duzo smrodu zeby jeszcze fajki do tego dokladac.

wszyscy pala szlugi to jest temat dlugi

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... 05158.html
Na szczescie dla wiekszosci swinia ubrana w garnitur ciagle pozostaje swinia.

To sie odsun ;|

Obawiam sie, ze z nas dwojga to Tobie obce sa pojecia wolnosci i swobod obywatelskich, a swoje zdanie opierasz na wyrwanych z kontekstu fragmentow komentarzy dotyczacych oswiadczenia TK a propos lustracji. Zyj sobie dalej w przekonaniu, ze to Ty decydujesz o tym co Ci wolno, a czego Ci nie wolno Powodzenia zycze

Wszystko fajnie bo bywałem w krajach gdzie nie wolno palić w pubach, knajpach i jest ok. Można dać radę. Szczególnie jak się zaopatrzy w snus (tytoń w woreczkach pod wargę się wkłada).

Ale ja tam mogę (w każdym z tych krajów) wyjść POZA knajpę, na zewnątrz i sobie zapalić. Bo mam na to kurwa ochotę. Bo jest na zewnątrz kraju, w którym płacę podatki. A u nas oczywiście jakaś pierdolona paranoja i parodia (jak z każdą mniej lub bardziej kontrowersyjną ustawą i nie tylko -> patrz aborcja).

Że co? Nie mogę sobie zapalić we własnym samochodzie??? Poza pubem? W POLU? Może na rybach jak siedzę w takim wypizdowie, że jak jeden rowerzysta na całą dobę przejedzie to już jest high traffic to też nie mogę?

Pieprze te przepisy.
I tak będę jarał gdzie mi się podoba tak samo jak gadam przez telefon i jeżdze bez pasów. Zatrzymali mnie już z 10 razy za to i jeszcze nigdy nie dostałem mandatu - bo to też ludzie i sami gadają przez telefon i jeżdżą bez pasów. Podobnie mam nadzieję z fajkami.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4205887.html

Powiedzcie mi, smiac sie czy plakac?


pozdrawiam

E tam, zwyczajna polska zasciankowosc, nie przykladalbym do tego zbytniej uwagi Choc naturalnie sprawa jest idiotyczna.

khmmm
Właśnie przed chwilą sam to wkleiłem gdzie indziej.

"Bo ja rządzę tą wsią i chuj..."

"Czarnym" sie w dupach poprzewracalo i tyle.

SYf, malaria, kila i mogila. Gorzej niz kurwa w sredniowieczu.

Ale i tak najlepsze jest to:

"- A jeśli któryś z nauczycieli jest niewierzący? - pytam.

- Nie ma takiej możliwości. Przecież szkoła ma imię Jana Pawła II - zapewnia Załęska."

No kurwa *rence*. Takiego betonu dawno nie widzialem.