ale juz dasz spokoj autorowi i odniesiesz sie do tych danych?
czy tak do usranej smierci bede ci tlumaczyl, ze nie mozesz zakladac, iz wiekszosc to debile, ktore nie rozumieja przekazu?
a jak masz z tym problem to poczytaj komentarze pod tym obrazkiem, bo swiadcza o tym, ze mylisz sie w swej ocenie ludzi.

'czyli "administracja" pochłania prawie 25% przychodów netto'

A więc więcej w Kompanii Węglowej pochłaniają koszty zarządów spółek, podróże służbowe, prenumeraty gazet i utrzymywanie całej administracji niż wypłacanie pensji górnikom.

trudno sie nie zgodzic

Na podstawie tak szczątkowych danych, bez szczegółowych not, gdzie są rozpisane koszty i bez znajomości zasad rachunkowości przyjętych przez firmę nie dokonuje się analiz,
Koszty ogólnego zarządu to nie są wynagrodzenia wszystkich pracowników, więc są mało wrażliwe na zmiany zatrudnienia. Generalnie koszty ogólnego zarządu są mało wrażliwe na wielkość produkcji i sprzedaży, bo to są w zasadzie koszty stałe, takie koszty, które trzeba ponieść nawet jak firma nic nie robi.
1) koszty administracyjno-gospodarcze, do których zalicza się m.in.:
a) płace i narzuty na płace pracowników zarządu,
b) koszty biurowe (materiały biurowe, opłaty telekomunikacyjne, koszty archiwizacji danych, obsługi rachunkowej itp.),
c) koszty podróży służbowych pracowników zarządu,
d) koszty szkoleń pracowników zarządu,
e) opłaty za usługi i świadczenia związane z administrowaniem przedsiębiorstwa,
f) tzw. podatki kosztowe (np. podatek od nieruchomości budynku zarządu),
g) koszty reprezentacji;
2) koszty ogólnogospodarcze, które obejmują m.in.:
a) koszty komórek, których - ze względu na ich wielkość - nie wyodrębniono jako wydziałów produkcji pomocniczej, np.: magazyny ogólnozakładowe, laboratoria, bocznice kolejowe,
b) koszty funkcji pełnionych przez jednostkę gospodarczą jako całość, a w szczególności: ochrony mienia, szkoleń, bezpieczeństwa i higieny pracy, racjonalizacji i wynalazczości, dowozu pracowników,
c) koszty utrzymania budynków i pomieszczeń.
Podpowiem, że np. koszty BHP w kopalniach są moim zdaniem wysokie, ale kto chce to zobaczy tylko pensje zarządu. Bez posiadania danych o poszczególnych pozycjach każdy sobie wyinterpretuje co chce, ale to nie jest żadna prawda tylko gdybanie.
Aha, tak na wszelki wypadek przeanalizowałbym koszty ogólnego zarządu w połączeniu z pozostałymi kosztami operacyjnymi, bo coś mi podpowiada, że wzrost jednych i spadek drugich może być ze sobą związany i może nic nie urosło tylko spółka zaczęła coś inaczej księgować? [b]

[b]Cena węgla nie zawiera żadnego podatku dochodowego, który musi zapłacić kopalnia. Podatek dochodowy ustala się na samym końcu, po wyniku ze sprzedaży i pozostałej działalności operacyjnej i po wyniku z działalności finansowej. Przy czym rachunek zysków i strat jest kiepskim źródłem wiedzy, bo zawiera także przychody nieopodatkowane i koszty nie uznawane za koszt uzyskania przychodu.

Na grafie w pkt 3 analizuje pan zysk ze sprzedaży, a w tabeli te same dane to przychody ze sprzedaży. To jest DUŻA różnica. To, że rośnie sprzedaż nie oznacza, że firma wychodzi na prostą (choć może), firma wychodzi na prostą jak generuje dodatnie przepływy finansowe.

I na koniec jeszcze uwaga: analizowanie paru wybranych liczb z rachunku zysków i strat jest bez sensu.

przeczytalem ten komentarz.
wkleiles to samo co ja, tyle, ze rozbite na podpunkty.
ot i taka przepychanka z toba, do samego konca bedziesz bronil biurokracji i zbednych wydatkow, byle tylko nie okazalo sie, ze jednak po i psl sa winne zaistnialej sytuacji.

Przy wośp już nie musiales wiedzieć dokładnie.

Wiem, że to pasuje do katastrofalnej wizji Polski, dlatego się nie zagłębiasz.