Niah - zrozum, że gdyby ameryka nie wjebała się w daleki wschód to wjebałby się ktoś inny. Te kraja mają zbyt dużo poządanych surowców naturalnych i są zbyt chaotyczne/nieprzewidywalne (przeszkoda w pokojowym handlu) by ot tak je zostawić. Ktoś u szczytu policzył i wyszło, że najtaniej będzie te kraje najechać i tyle. Gdyby nie USA to już siedziałyby tam ruskie lub chiny.
A oni niech się cieszą, że to nie ruskie ani chiny, tylko USA/UK/EU ich bije

W takim razie skąd taka przesadna reakcja na zastrzelenie tych 12 chujków we Francji? Powinnyśmy się cieszyć, że to nie ruskie nie było. Jak ruskie zaczną strzelać to ludzie zaczną ginąć w miliardach.

Niah - jak USA jedzie na wojnę to się liczy każdego rozjechanego kota. Trochę inaczej to wygląda jak ruskie się gdzieś strzelają, które opinię publiczną i media mają głęboko w dupie. Aktualnie masz przykład ukrainy - o tym się nawet nie pisze, bo nie ma to sensu.

przecież to było główną przyczyna rozszerzenia EU. Chociaż w sumie na pierwszym miejscu postawiłbym odmłodzenie społeczeństwa, na drugim tańszą siłę roboczą bo przed 2004 nie miał już kto tych ulic zamiatac (mimo masy czarnych i beżowych), dopiero potem rynek zbytu. No i to niewolnictwo wypadałoby zastąpić innym słowem - bo chyba niewolnictwo dobrowolne to nic innego jak oksymoron, wystarczyło zapewnić lepsze warunki pracy/życia i niewolnicy jak ich nazywasz sami przyjechali. A ile kasy się zaoszczędziło.

Dawno już Mark24 nie opisał siebie tak szczerze. Dobrowolny niewolnik. lol

a co jesli bycie niewolnikiem tam jest lepsze niz bycie 'wolnym' tutaj?

Tak, tak, chyba w twojej glowie. W czasie drugiej wojny irackiej zginelo ponad 600 tys. osob (glownie cywilow). Na temat zabitych kotow brak danych.

różnice w mentalności żólnierza zachodniego a rosyjskiego najlepiej moim zdaniem zobaczyć na akcjach oddziałów specjalnych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_na_mo ... a_Dubrowce - 133 zakładników im padło
http://pl.wikipedia.org/wiki/Atak_terro ... %C5%82anie - 334 cywili padło, 750 rannych

Pewnie nie jebnęli bombą tylko z tego powodu, że mogli po prostu za pierwszym razem nie trafić i szkoda było drogiej bomby, bo na pewno to nie straty w cywilach ich powstrzymywały

Za to mamy dokładne dane z Ukrainy, Gruzji i innych państw, gdzie walczyli żołnierze rosyjscy.

Dzialania sluzb specjalnych a działania wojenne to trochę jednak odmienne sprawy.
Ale ruskie nigdy za bardzo zycia nie szanowali