Co do roznicy miedzy EU a US to najwazniejszy szczegol jest taki, ze w US ludzie majac nawet po 50lat kolekcjonuja komiksy czy chodza do salonow gier. Natomiast w naszej CHOREJ europejskiej tradycji dorosly czlowiek grajacy w gry lub kolekcjonujacy te komiksy jest zle postrzegany w niektorych sferach i WTF?! Juz w europie bardziej sie toleruje gejow/miriamowcow nic duze dzieci grajace w gry. Co za tym idzie?
-Wiecej doroslych ze strony US, a mniej ze strony EU
-Tyle samo dzieciakow US<>EU jednak taki niemiecki czy francuski smarkacz nie zna angielskiego wiec cie nie sflamuje w stylu "gwalc sie" (FU), a natomiast US kids znaja angielski i ciebie kazdy zbeszta na calej dlugosci i szerokosci geograficznej, wiec mocniej odczuwamy chamstwo na US ale to tylko bariera jezykowa daje nam taki luksus na EU.

Ktos wyciagnol wnioski?

Wniosek: przecietny amerykanski gracz w wow to heteroseksualista albo amisz kolo 40, zbierajacy komiksy i chodzacy do salonow gier.

Pieszczoch na szczescie masz racje, po to beda serwery dla niemcow i francuzow, zeby tam siedzieli, a z brytyjczykami mi sie dobrze gra.

Mark24, moze ty poprostu znakomicie sie czujesz w towarzystwie amerykanskich battlenet kids? I jesli nie zrozumiales to mialem na mysli, ze eropejczycy i amerykanie graja tak samo, a nie ze sa identyczni kulturowo. Na przyszlosc bede staral sie pisac jasniej specjalnie dla ciebie.

nie wiem jak Sathorn ale ja bym polatał z wami , ping miałem soczysty na US , grało mi się że tak powiem kolokwialnie zajebiście , no coż my bad uparłem się na EU , klamka zapadła , oby Blizz zrobił szybkie udostępnienie realmów

Nie prawda. Ja natomiast ja spotkalem tylko starszych ludzi z europy, nie spotkalem sie za to z 50 letnim amerykaninem.

Takze kazda taka teoria jest do bani, bo kazdy ma swoje wlasne odczucia.

Oj Tor-Bled-Nam jeżeli ktoś w realu zachowuje się całkiem inaczej to tym bardziej w grze. Nie chrzań tutaj proszę takich bzdurnych farmazonów dla małolatów. A ty wolisz europejskich battlenet kids? Przymierze Orła Białego chyba nadal rekrutuje...
Poćwicz czytanie ze zrozumieniem lepiej. Jaśniej pisać nie musisz - twój bełkot jest znakomicie rozumiany, tylko, ze z góry na dół olewany (rym zamierzony).

Fajne macie community




Aww

Sho shad!!

Ja pisalem do ciebie, czyzbys sie nagle mianowal rzecznikiem jakiejs czesci tego forum? Napisales znakomity post, zero argumentow czysty flame, czyli maksimum na co cie stac intelektualnie. Jak bedziesz w piaskownicy w najblizszym czasie to zobacz czy chlopaki z twojego podworka bawia sie inaczej niz chlopaki z sasiedniego. A teraz wroc do jaskini, z ktorej wyszedles homo insipiens.

Wroci do zabawy w WoW. A ty wracaj do codziennej harowki w EQ2 (vide viewtopic.php?t=8778&start=200 i viewtopic.php?t=10674 )

X.

To ze on gra w EQ2 oznacza ze jest gorszy tak? To ze jemu sie podobaja bardziej wymagajace zabawki oznacza ze nie moga mu dawac tyle fun co wam wow?

Mozesz mi wytlumaczyc po co takie aluzje:
"A ty wracaj do codziennej harowki w EQ2" ?

wyluzuj.

Bede gral w to na co mam ochote akurat, nie musisz mi mowic Xanth co mam robic. Ciesze sie, ze nalezycie z Markiem24 do tego samego kolka rozancowego ale na przyszlosc jak nie mowie czegos do ciebie to sie nie wtracaj, chyba ze chcesz sie poflamowac.

Koma EQ2 jest tak samo wymagające jak praca palacza. Szuflowanie węgla jest ciężkie i niesamowicie wymagające. Do tego pozwala się zrelaksować. Przechodziłem to w FFXI i wyrosłem z tego tak jak się wyrasta z przymałych majtek.
Nie mówię, że nie wrócę do tej formy wymagającej rozrywki - to, że tak uciska w kroku też ma swój urok

Mark ale nie pwoiesz mi, ze choc troche nie tesknisz za party w FFXI (pominmy parogodzinne szukanie grupy) i PvE
W WoW widze taka wade i zalete zarazem, ze mozna solowac wszystko oprocz elite questow.
Co za tym idzie? Solo 50% gry albo i nawet wiecej.

Tor-Bled-Nam nie rozumiem ciebie, Jakie kolko rozancowe?
To samo moge powiedziec o tych co graja w EQ2 i bedzie to tak samo glupia uwaga.

ale na przyszlosc jak nie mowie czegos do ciebie to sie nie wtracaj, chyba ze chcesz sie poflamowac.

Tutaj zaloze sie ze skonczyly ci sie argumenty i te zdanie wtraciles....
Dobrze wiesz ze to jest forum, a nie IRC.

Po pierwsze, bierzesz udzial w publicznej dyskusji, jak chcesz cos Markowi przekazac prywatnie, to uzyj PM. Po drugie, jestesmy w dziale flames. Jeszcze jakies pytania?

X.

Jak sam to powiedziales jest to publiczne forum, a to konkretnie jest to dzial flame, wiec jesli mnie ktos publicznie mnie zaczepia to publicznie odpowiadam. Jesli chciales nam zwrocic uwage, ze nasza dyskusja jest nie na miejscu, trzeba bylo tak zrobic. Nie wtracaj sie natomiast w czyjas rozmowe topikiem, ktory nic nie wnosi, jesli nie wiesz czemu przeczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Savoir-vivre. Natomiast chetnie przeczytam cos konstruktywnego z twojej strony. Jesli chciales mnie sprowokowac do flame to musisz sie bardziej postarac. Jeszcze jakies pytania?

Jeszcze raz: Bierzesz udzial w publicznej dyskusji, jak chcesz cos przekazac prywatnie, to uzyj PM. Wtedy nikt w zaden sposob nie bedzie ci sie wtracal.

X.

Pieszczoch:
tak szczerze to nie tęsknię.
może tęsknię za rolą tanka, która była widoczna, potrzebna itd. W WoWie tank jest potrzebny tylko do bossów, całą resztę można zrobić bez warriora (teoretycznie i praktycznie, chociaż się przydaje).

Za czym na pewno nie tęsknie:
za spamowaniem: "warrior 39lfg"
za staniem w jednym miejscu i naparzeniem tych samych mobów przez 5-6h (aż do znudzenia) bo akurat te moby dają najlepszy exp.
za robieniem całymi miesiącami/latami własnej postaci (devsi obiecują, że jak tylko zrobisz lvl20 to się zacznie frajda, zrobiłeś 20, no to masz obietnicę jak tylko zrobisz lvl30 to bedzie super i tak dalej). Zresztą widać to na przykładzie EQ2 - ja mówię "gra jest do bani", ktoś pyta "a który lvl osiągnąłeś?", "18", "to się nie wypowiadaj, bo prawdziwa frajda zaczyna się od 20" - lol i ja mam w to uwierzyć? Tzn. co zamiast szarych orków klepiemy pomarańczowe?

Nie tęsknię za takimi grami. Już szybciej skończę z mmorpgami niż zagram w takie brazylisjkie niekończące się novele.

Doczytaj do konca zdanie, ktore zacytowales Xanth, jesli nadal nic nie zrozumiales wroc do poczatku i sprobuj jeszcze raz.

Widze, ze nadal do ciebie nie dociera. Odnosze sie caly czas tylko i wylacznie do twoich wstawek o wtracaniu sie, do niczego wiecej. A dyskutujac w publicznej rozmowie na publicznym forum nie oczekuj i nie wymagac zeby nikt sie nie wtracal, bo to jest DYSKUSJA PUBLICZNA. I tyle. Reszta twoich wynurzen mnie nie interesuje.

X.

No wlasnie Mark ja za tym tesknie co bylo np. w FFXI ze kazdy mial swoja role i byl na maxa przydatny.
A WoW z przykroscia trzeba stwierdzic ze mozna kazda klase inna zastapic.
Healerami moga byc w party:
-1x Priest
-1x Druid (tak Druid moze zastapic ale bedzie juz wtedy ciezko)
-2x Shaman/Paladyn

Tankami moga byc:
-1x Paladyn
-1x Warrior
-2x Hunter (pety tankuja)
-2x Warlock (tak samo jak hunterzy

DD:
-1x Mage
-2x Rogue
-2x Hunter (free tanks)

I to wlasnie mnie dobija! Random party to wielka miagia w instancji. Poprostu mozna ciebie kims innym zastac jak masz pecha i na LFG odezwie sie ktos o wyzszym lvl, ktory moze byc alternatywa.

PvE natomiast jest ciut inne jak dla mnie:
1. Bardzo dynamiczne, naprawde jako rogue to mozna sie poczuc jak na arcade bijatyce
2. System aggro, totalnie inny niz w innych mmo. Mianowicie zeby zdjac aggro z pullera trzeba wiecej dmg zrobic niz on, a chwilami mam wrazenie ze 2x wiecej dmg (dmg tez przeliczmy an taunt czyli 100%dmg + taunt i zdejty mob). Dlatego magowie nie pulluja a czasem niechca sheepowac ehehe.

IMO Blizz musi sie postarac o team, ale tez zeby nie bylo przesadzenie jak w FFXI.
Mianowicie:
FFXI=cale party na jednym mobku siedzi i jest trudno i glownie RDM/BLM/WHM/NIN/BST/THF nie zasypiaja zmudna zabawa bo maja najwiecej do roboty.
WoW=cale party rape jednego mobka, ok ujdzie w tloku (mowie o instancji). Jednak trudnosc i wymogi skilla stoja za:
Grupa mobow co sie linkuja
Patrolami co potrafia niezle namieszac, zwlaszcza jak dojda i nikt sie nimi nie zajmie to priest za healowanie aggro dostaje odrazu.

Podsumujac moj ideal bylby cos pomiedzy tymi dwoma grami.
Zmudnosc......|......Dynamika.

PS.Ehehe ale sie rozpisalem.

nie przejdziesz zadnej high lvl instance bez priesta albo z petem jako tankiem lol:/