Szkoda, ze ten twoj kolega od razu go nie wrzucil na tory. Jak jest debilem, ktory wszystko rozwiazuje w taki sposob to niech ma za swoje, pewnie to jakis dresik nie ?

W drugim przypadku, zeby wyrzucic menela z autobusu za brak biletu to tez trzeba miec nierowno pod kopula.

Niekorym przydalo by sie porzadny wpierdol, zeby zaczeli racjonalnie i trzezwo myslec.

Kolega nie dresik. To dobry chłopak. Właściciel kilku stoisk handlowych. Ma kilka samochodów. Ale nie pozwala najeżdżać na siebie i swoich bliskich. Jak ktoś zaatakuje jakiegoś z naszych kolegów to on zawsze jest w pierwszej linii. I żeby nie było... nie ćwiczy żadnych VT czy BJJ. Gościu jest ustawiony, także nie sądzę, że jest debilem. Jakby był to by zrobił jak napisałeś, czyli wjebał go na tory. Menel był mocny w gębie ale nie na zewnątrz. Więc po co mu były te gadki? Zresztą zrobił bym tak samo jak on.

Co do drugiego przypadku... gościu śmierdział okrutnie szczochami, nie miał biletu. Do tego nie potrafił się kulturalnie zachować. Sporo ludzi boi się takim zwrócić uwagę, gdyż boją się awantur. Lecz dlaczego mamy tolerować brudasów? Rozumiem niepowodzenia w życiu ale jak już się śmierdzi szczochami to już takich ludzi nie trawię. I jest wiele osób tak sądzących. CHWDP.

A co to znaczy HWDP? Bo ja wogole nie widze sensu tego tematu

Ty też myślisz płasko i oceniasz ludzi po pozorach. Jakby tak robił to myślisz, że by coś osiągnął? Nie sądzę. Chodziłby po ulicy i kradł dzieciakom komórki. Jakby ktoś powiedział do Twojej mamy "spierdalaj starucho" to co też byś z nim rozmawiał, wzywał policję czy puścił obok ucha?

Używanie skrótu HWDP tak jak innych wulgaryzmów regulowane jest nie tylko przez normy społeczne, ale i prawne. W Polsce zgodnie z artykułem 141 Kodeksu Wykroczeń:

"Kto w miejscach publicznych umieszcza nieprzyzwoite napisy, rysunki albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze grzywny do 1500 złotych."

CHWDP

Kolega nie dresik. To dobry chłopak. Właściciel kilku stoisk handlowych. Ma kilka samochodów. Ale nie pozwala najeżdżać na siebie i swoich bliskich. Jak ktoś zaatakuje jakiegoś z naszych kolegów to on zawsze jest w pierwszej linii. I żeby nie było... nie ćwiczy żadnych VT czy BJJ. Gościu jest ustawiony, także nie sądzę, że jest debilem. Jakby był to by zrobił jak napisałeś, czyli wjebał go na tory. Menel był mocny w gębie ale nie na zewnątrz. Więc po co mu były te gadki? Zresztą zrobił bym tak samo jak on.

Co do drugiego przypadku... gościu śmierdział okrutnie szczochami, nie miał biletu. Do tego nie potrafił się kulturalnie zachować. Sporo ludzi boi się takim zwrócić uwagę, gdyż boją się awantur. Lecz dlaczego mamy tolerować brudasów? Rozumiem niepowodzenia w życiu ale jak już się śmierdzi szczochami to już takich ludzi nie trawię. I jest wiele osób tak sądzących. CHWDP.

No .. wiele osob tak sadzi. Byl nawet jeden (bylo kilku, ale chyba tylko jeden tak spektakularny) przywodca ktory tak sadzil. Podpowiem Ci, ze napisal Mein Kampf, a jak sie okazalo ze wywozenie brudasow (oprocz tego Zydow, Cyganow, gejow itd - slowem niearyjczykow) na Madagaskar jest zbyt drogie to postanowil ich zagazowac.

Qraczek bys go pewnie wzial, objal ramieniem, zaprowadzil do wlasnego domu, wlasnorecznie umyl dal zapas mydla i antyperspirantu a na koniec kupil bilet miesieczny na okaziciela
Ja rozumiem taka reakcje. Pewnych rzeczy sie nie powinno tolerowac, zaloze sie ze 90% ludzi w tym tramwaju/autobusie po cichu przyklasnela temu zachowaniu. Ciekawe czy ty bys zrobil cos innego? Zarzucasz skrajnosc sam w nia popadajac, to dosc smieszne

.....a zawinęli gościa za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu innego pasażera (który notabene nie miał biletu)....

Kolega nie dresik. To dobry chłopak. Właściciel kilku stoisk handlowych. Ma kilka samochodów. Ale nie pozwala najeżdżać na siebie i swoich bliskich