MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Czy myslisz o smierci??
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=27399
Strona 2 z 15

Autor:  Dana [ 15 lis 2007, 10:33 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A tak serio to nie lubię mówić o śmierci bo mi się robi smutno


Jesteś katoliczką ?

Autor:  Sinistralis [ 15 lis 2007, 10:37 ]
Tytuł: 

Dana napisał(a):
Cytuj:
A tak serio to nie lubię mówić o śmierci bo mi się robi smutno


Jesteś katoliczką ?

Nie wiem.

Autor:  Ashton [ 15 lis 2007, 11:12 ]
Tytuł: 

smierc spotyka tylko zyjacych, tak wiec ten problem nie dotyczy raczej userow mmorpg.pl


eagle: czyli ty masz w mozgu pliki ? to wiele tlumaczy :(

Autor:  Vejitta [ 15 lis 2007, 11:15 ]
Tytuł: 

Ashton napisał(a):
smierc spotyka tylko zyjacych, tak wiec ten problem nie dotyczy raczej userow mmorpg.pl

No-life, no death ;)

Autor:  kkkk20 [ 15 lis 2007, 11:18 ]
Tytuł: 

Jezeli idzie wszystko po naszej mysli, nie chorujemy, nic nas nie boli wtedy latwiej jest po prostu nie myslec o tym...

Kiedy przychodzi kryzys zdrowia... W wyniku czego tracimy przytomnosc (naprzyklad) - po obudzeniu sie mysli: " ze tak juz moglo byc zawsze"... Wtedy nie da sie o tym nie myslec

Autor:  kamilus [ 15 lis 2007, 11:19 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jezeli idzie wszystko po naszej mysli, nie horujemy, nic nas nie boli wtedy latwiej jest po prostu nie myslec o tym...

horoba jasna :lol:

Autor:  Postal [ 15 lis 2007, 11:21 ]
Tytuł: 

wszyscy zdechniecie /szyderzczy smiech
;o

Autor:  Ashton [ 15 lis 2007, 11:29 ]
Tytuł: 

kkkk20: e jak mdlejesz, padasz z wycienczenia, chwyta cie bol w klatce itp to musisz byc pizda by sie lamac ;P

starczy sie nie dac takim pierdolom ;p

afaik naukowo udowodniono ze osoby ktore miekna w takich sytuacjach maja slabszy organizm.

Autor:  kamilus [ 15 lis 2007, 11:31 ]
Tytuł: 

Ashton napisał(a):
afaik naukowo udowodniono ze osoby ktore miekna w takich sytuacjach maja slabszy organizm.

I mają małe fiutki?

Autor:  Ashton [ 15 lis 2007, 11:43 ]
Tytuł: 

czy male to nie wiem, ale jak mniemam napewno slabsze ;)

Autor:  Taunis [ 15 lis 2007, 11:51 ]
Tytuł: 

kkkk20 napisał(a):
Qurak spamerze jezeli nie chcesz o tym rozmawiac po chuj piszesz "ynteligentne" posty.

Normalna rozmowa o smierci a ty pierdolisz jak potluczony o jakims dealrze :o - brales cos??


dobrze mówi. musisz zmienić dostawce, ten ci wciska twarde gówno.

Autor:  pooma [ 15 lis 2007, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Czy myslisz o smierci??

kkkk20 napisał(a):
Czy sie jej boicie??

Każdy ma prawo bać się czegoś czego nie zna.

Imo po prostu koniec, będzie jak u Kononowicza - czyli nic. Ludzka świadomość jest dziełem przypadku i jest ograniczona. Mrówki swoją też mają, nie wczujemy się w nie, tak jak one w nas się nie wczują - to po prostu poza naszymi zdolnościami poznawczymi. Mrówka nawet sobie nie zdaje sprawy że można mieć świadomość na naszym poziomie, nasze myśli. Po prostu żyje na poziomie ograniczonym przez swoje zdolności poznawczo - kojarzeniowe. Z nami jest tak samo - może jest coś czego nie jesteśmy w stanie pojąć, poznać, zobaczyć. O falach radiowych też nic nie wiedzieliśmy póki ich nie wykryliśmy, nie zbadaliśmy i nie nauczyliśmy wykorzystywać. Jakby ktoś pokazał walkie-talkie (obecnie nawet zabawki dla dzieci) komuś żyjącemu w średniowieczu, to ten albo by dostał zawału albo by nas spalił na stosie za uprawianie magii.
Może jest coś dla nas o tyle wyżej o ile jesteśmy lepsi od mrówek, ale nam to nigdy do pały nie przyjdzie - że może nas obserwować, może mieć wpływ na nasze życie.

Co możemy wiedzieć?
Śmierć to po prostu nagły i ostateczny koniec świadomości. Świadomości ukształtowanej poprzez masę zbiegów okoliczności, przypadkowych połączeń pomiędzy neuronami, procesów elektrycznych i chemicznych w obrębie naszego układu nerwowego. Akurat się okazało że rozwój tego układu pozwolił na zdominowanie całej planety we wszystkich strefach klimatycznych, co wcześniej udało się jedynie porostom.

Prawda gdzieś jest i póki nie umrzemy nie dowiemy się. I chyba nie warto się do tego specjalnie spieszyć, bo jeśli to po prostu koniec to przejebane - życie jest niepowtarzalne i jedyne, warte każdej ceny.
"bo któżby dźwigał ciężar nudnego życia i pocił się pod nim, gdyby obawa czegoś poza grobem, tego obcego nam kraju, skąd nikt nie wraca nie wątliła woli i nie kazała pędzić dni raczej w złym, już wiadomym, niż uchodząc przed nim popadać w inne, którego nie znamy"

a i jeszcze jeden egzystencjonalik :P
"Jesteśmy stuknięci, bo nie potrafimy pogodzić sie z tym, że rzeczy dzieją się bez żadnego powodu i nie mają najmniejszego znaczenia. Nie podoba nam się obraz życia jako biegu przez płotki, które jakoś tam trzeba przebyć. Wydaje mi się, że każdy kto nie jest stuknięty po prostu za wszelką cenę prze dalej. Żyją z dnia na dzień tylko dlatego że po jednym dniu przychodzi następny, a kiedy kończą im się dni zamykają powieki i mówią że umarli".

PS.
Dobra, możecie sobie dopisywać Boga, Allacha, hurysy w niebie itd. Może lepiej umierać mając w świadomości Boga ("pójdę do nieba"), Allacha ("Hurysy czekają"), niż Kononowicza ("Nic nie będzie"). To i tak nie zmienia faktu że umieramy.

Autor:  mrynar [ 15 lis 2007, 12:15 ]
Tytuł: 

Ja tyle sie naumieralem na BG moim noob lockiem, ze smierc jest mi nie straszna juz.

Autor:  Sinistralis [ 15 lis 2007, 12:29 ]
Tytuł: 

"Skoro tedy połowa życia upływa nam we śnie(...) kto wie, czy druga połowa naszego życia, w której się nam zdaje, że czuwamy, nie jest innym snem, nieco różnym od pierwszego, z którego się budzimy, kiedy się nam zdaje, że śpimy.(...)czyż samo życie nie jest tylko snem (...) z którego budzimy się umierając(...)"  Blaise Pascal "Myśli"

Autor:  Qraczek [ 15 lis 2007, 12:30 ]
Tytuł: 

mrynar napisał(a):
Ja tyle sie naumieralem na BG moim noob lockiem, ze smierc jest mi nie straszna juz.


To jest nawiasem mowiac ciekawe podejscie :)

@kkkk20 - gdybys postawil problem, tak jak sugeruje to (poniekad) mrynar - tzn. Jak myslisz o smierci w kontekscie tego ze nikt Cie nie ressnie ? mialbys wiecej i ciekawszych odpowiedzi. Stawianie pytan czysto egzystencjalnych, typu "co myslisz o smierci" jest lekko ryzykowne.

On topic: nie, nie boje sie smierci - jesli musialbym wskazac czego sie boje to byloby to powolne umieranie ze swiadomoscia tegoz :) Ale mowie - jesli musialbym cos wskazac - tak naprawde chyba nie zdarzylo mi sie o tym myslec. Mysle ze jesli w ogole to ja biore opcje "Spiac" albo "Z hukiem, tak, zeby w ostatniej chwili zesrac sie w gacie" - oczywiscie to skrajne, ale mam nadzieje, ze nie bede musial dokonywac takiego wyboru.

dane do metryczki - samiec, 28 lat (nie mam tak jak kkkkkkkkkkk problemu z podawaniem wlasnego wieku piszac "ekhem srednim")

Autor:  iniside [ 15 lis 2007, 12:35 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Mrówka nawet sobie nie zdaje sprawy że można mieć świadomość na naszym poziomie, nasze myśli. Po prostu żyje na poziomie ograniczonym przez swoje zdolności poznawczo - kojarzeniowe. Z nami jest tak samo - może jest coś czego nie jesteśmy w stanie pojąć, poznać, zobaczyć. O falach radiowych też nic nie wiedzieliśmy póki ich nie wykryliśmy, nie zbadaliśmy i nie nauczyliśmy wykorzystywać.

Różnica między człowiekiem (i inna istota wykazująca wyższą inteligencje), jest umiejętność kreatywnego myślenia.
Dla mrówki mogą być rzeczy których nie da sie pojąć (przynajmniej w naszym mniemaniu), jednak dla ludzi nie ma. Co zresztą sam udowodniłeś podając przykład z falami radiowymi. (notabene nie są to fale radiowe w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale dla dobra sprawy niech tak zostanie :P).
Cytuj:
Prawda gdzieś jest i póki nie umrzemy nie dowiemy się. I chyba nie warto się do tego specjalnie spieszyć, bo jeśli to po prostu koniec to przejebane - życie jest niepowtarzalne i jedyne, warte każdej ceny.

Prawda jest też taka, że jeśli po śmierci nic nie ma (nie uważam, że nic nie ma, ale też jestem zatwardziałym ateista, i istnienie wiecznego życia jest absolutnie wykluczone) to nie ma sie też czym przejmować. Jesli skoczysz z mostu i sie zabijesz to kaput, nie bedziesz miał świadomości ze sie zabiles bo nie zyjesz wiec rownoczesnie nie mozesz sie tym przejmować. Gorzej sprawa będzie wygląd jeśli po śmierci ciała, świadomość jest w stanie sie uwolnić jako nie zależny byt, istniejący w postaci energii. W tedy mozesz być albo zajebiscie szczesliwy ze sie uwolniles od ciała, albo zalowac ze jeszcze troche w nim nie pobyles -;-.
Cytuj:
Śmierć to po prostu nagły i ostateczny koniec świadomości. Świadomości ukształtowanej poprzez masę zbiegów okoliczności, przypadkowych połączeń pomiędzy neuronami, procesów elektrycznych i chemicznych w obrębie naszego układu nerwowego. Akurat się okazało że rozwój tego układu pozwolił na zdominowanie całej planety we wszystkich strefach klimatycznych, co wcześniej udało się jedynie porostom.

To tez nic pewnego. Że przestawie fundamentalny problem naukowy.
Co się stanie jeśli wykonamy idealną w 100% kopie czyjegoś mózgu. Czy to bedzie ta sama osoba czy "tylko" kopia. Czy jeśli skonfrontujemy ze soba dwa takie klony to będą one myślały w identyczny sposob i jeden bedzie wiedział coś w tym samym czasie co drugi.
Czy jesli je rodzielimy to ich rozwoj bedzie przebiegał podobnie czy diamterlanie roznie ?
To jest z głównych problemów dotyczących chociażby teleportacji. Oczywiście są inne teorie jak np. rozłożenie obiektu na atomy, spakowanie ich i przesłanie, ale znowu wracamy do punktu wyjscia czy po przeslaniu do wciaz ten same obiekt czy juz nie.

Niestety powiem wprost, do rozpatrzenia takich elementarnych problemow brakuje elementarnej wiedzy o budowie wszechswiata.

Autor:  Qraczek [ 15 lis 2007, 12:35 ]
Tytuł: 

PS. Emo subject detected.

Autor:  MagPS [ 15 lis 2007, 13:15 ]
Tytuł: 

Kura niby masz 28lat, a jesteś takim debilem że daje ci najwyżej 15 lat. Z drugiej strony czego się dziwic jak się ma takich kolegów jak gruby-gej-sandman

Autor:  Aldatha [ 15 lis 2007, 13:36 ]
Tytuł: 

napewno nie chcialbym zeby byla chujowa przybita atmosfera na moim pogrzebie , przeciwnie , w testamencie kaze kazdemu przyniesc flaszke na cmentarz tak zeby zdrowo najebani wspominali mnie jako elo zioma :)
na stypie ma byc impreza ktora zawstydzi samego Snoop Doga , azjatki w kisielu smarujace sobie nawzajem piersi a potem ostre 6 na 9 , na koncu maja wypalic moje prochy jak trawke , w ten sposob bede zyl wiecznie w ich plucach :)

a po smierci to nie wiem , mam nadzieje ze Bog nie wysle mnie do piekla a Anioly maja postac fajnych azjatek :wink:

Autor:  bloob [ 15 lis 2007, 14:09 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Różnica między człowiekiem (i inna istota wykazująca wyższą inteligencje), jest umiejętność kreatywnego myślenia.
Dla mrówki mogą być rzeczy których nie da sie pojąć (przynajmniej w naszym mniemaniu), jednak dla ludzi nie ma.

LOL :D

Skad mozesz to wiedziec? Jak mozna miec ego na tyle przerosniete zeby w ogole wyprodukowac taka wypowiedz.
Jest masa rzeczy ktorych czlowiek NIGDY nie zrozumie i tyle.
Tylko ze sie o tym nigdy nie dowiesz bo nawet nie masz pojecia o ich istnieniu.
CZAS chociazby, czlowieku, CZAS! Ledwie dajemy rade czwartemu wymiarowi, a tez tylko czesciowo.

edit:

ps. wszyscy umieramy, tylko zywi przejmuja sie smiercia; trupy maja centralnie w dupie. Wiec nie przejmuj sie jest luzik ^^

Strona 2 z 15 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team