mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
****
Avatar użytkownika

Posty: 1116
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 09:41 
Cytuj  
Ja bym nie ignorował tej sprawy, bo historia uczy nas, że od takich pierdół się wojny światowe zaczynały. Nie spodziewam się co prawda tego w tym przypadku, ale ...

A jak ktoś już napisał, problemem tutaj jest kurek i rosyjski wpływ na niego. Drugą sprawą są wpływy w regionie, które Rosja traci. I rozwiążą ten problem jak zwykle, i jak zwykle nikt im nic nie zrobi.


_________________
whiteman#2717

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 10:19 
Cytuj  
Bo nikogo nie obchodzi los murzynów w gruzji ?
Dlaczego mialby obchodzic ?
Przecietnego czlowieka interesuje czy on ma spokoj a nie ktos 1000 km dalej.


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

****

Posty: 1406
Dołączył(a): 8.06.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 10:57 
Cytuj  
A jak ktoś pozuje na światowca i inteligenta to powie:
Ty ch... interesuje cię tylko własna d..., horyzont wąski jak włos na ch..


_________________
O.o

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 12:51 
Cytuj  
dokładnie, tym bardziej że to co dzieje się tam dotyczy również Polski.

Rosja czekała tylko na pretekst bo wkurwiała ją gruzińska rura


_________________
psn

****

Posty: 1093
Dołączył(a): 15.10.2006
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 13:19 
Cytuj  
no i Rosja przetestuje te tarcze rakietowe których nie ma....

ps - a prawda jest tak że Kaczyński nie powinien się mieszać w sprawy Gruzji bo "wielcy" Amerykanie zawsze nam pomagali i teraz też z pewnością nam pomogą...


_________________
no more wow...

****
Avatar użytkownika

Posty: 1116
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 14:17 
Cytuj  
Pewnie cały temat zleją, żeby nie prowokować konfliktu z Rosją. Potem przyjdzie czas na wschodnią Ukrainę (tamtejsza opozycja głośno mówiła swego czasu o przyłączeniu do Rosji) i Białoruś. Historia się powtarza imo.


_________________
whiteman#2717

***
Avatar użytkownika

Posty: 17532
Dołączył(a): 24.02.2004
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 14:28 
Cytuj  
whiteman napisał(a):
Pewnie cały temat zleją, żeby nie prowokować konfliktu z Rosją. Potem przyjdzie czas na wschodnią Ukrainę (tamtejsza opozycja głośno mówiła swego czasu o przyłączeniu do Rosji) i Białoruś. Historia się powtarza imo.
gadasz jak kaczyński :wink:


_________________
psn

****
Avatar użytkownika

Posty: 1116
Dołączył(a): 11.04.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 14:30 
Cytuj  
To była gruba przesada . :lol:


_________________
whiteman#2717

*
Avatar użytkownika

Posty: 5072
Dołączył(a): 22.07.2007
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 14:31 
Cytuj  
Sialalala

Rosja juz grozi podjeciem odpowiednich krokow wobec Ukrainy ktora zagrozila ze nie wpusci rosyjkiej floty czarnomorskiej do swoich portow.

Ciekawe czy juz zaczynaja ustawiac swoja armie na granicy z Ukraina, tak zeby ich postraszyc...

Co do Gruzji, idiota byl ich prezydent jesli sadzil ze rosja nie bedzie bronic swoich interesow(czy sa dobre czy zle to inna sprawa). A prawda jest taka ze rosja pierdnieciem swojego wojska zmiecie z powierzchni ziemi Gruzje.

*****

Posty: 2872
Dołączył(a): 18.05.2004
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 14:59 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
Jakim debilem trzeba być aby wręcz wypowiedzieć wojnę mocarstwu ze sobą sąsiadującym?
Jakim debilem trzeba być aby najpierw popierać suwerenność Kosowa, a potem przyznawać rację Gruzji? Hipokryzja w najwyższym wydaniu.

Mimo wszystko... powinni wszystkich naczelnych dowódców Gruzji wyprowadzić pod mur i w sposób humanitarny - wyeliminować. Przyznać specjalne nagrody Darwina za oczyszczenie puli ludzkich genów z tych najgłupszych.

No nie potrafię tego pojąć. Wiedzieli co ich czeka. Po jaki grzyb atakowali Osetię? Czy może liczyli na zapoczątkowanie WWIII MMO?

I to w dodatku rozpoczynać działania zbrojne w czasie gdy rozpoczyna się olimpiada - gdy od zarania dziejów wszelakie walki w cywilizowanym świecie były wstrzymywane.

Jedyne logiczne wytłumaczenie to sabotaż. Tak chujowo im się żyje, że chcą szybko stać się jedną z republik federacji...



Rozumiem że jesteś specem od tego co dzieje się w tamtym regionie i dlatego się tak autorytatywnie wypowiadasz na temat decyzji władz innego państwa?




Prawda jest taka że karmieni jesteśmy ze wszystkich stron propagandą raz jednej raz drugiej strony i nie sadzę aby przeciętny obywatel bez dostępu do naprawdę niezależnych źródeł tam na miejscu był w stanie połapać się kto zaczął ten kocioł.



Może to Gruzja rzeczywiście uznała że Rosja nie zareaguje gwałtownie podczas olimpiady i postanowiła sprytnie wykorzystać okazje, ale się przeliczyli.

A może to ruscy których "siły pokojowe" stacjonowały w Osetii postanowili sprowokować Gruzinów pozwalając separatystycznym siłom zaatakować Gruzję i nie robiąc z tym nic? W końcu jakie państwo bezczynnie pozwoli ostrzeliwać swoje tereny?

Osobiście skłaniam się do opcji drugiej, w końcu to Rosja ma chyba dużo do zyskania na tym konflikcie (jak ktoś tu powiedział przez Gruzję idą rurociągi nie kontrolowane przez ruskich, a ewentualne obalenie rządu Gruzji mogło by dać im możliwość zmienienia tej sytuacji) a niewiele do stracenia. Zresztą obserwując bardzo gwałtowną i szybką reakcję rusków trudno uwierzyć że nie przygotowywali się do takiej operacji już długo wcześniej

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 17:17 
Cytuj  
Sęk w tym, że Gruzini byli w sytuacji patowej. Jedynym rozwiązaniem dla nich było paść na kolana, oddać Abchazję i Osetię, a potem błagać o to by Rosja się odczepiła - wówczas - Rosja miałaby związane ręce na scenie międzynarodowej. Tak zaś wkroczyli do Gruzji pod przykrywką przymuszania do pokoju (nikt im nie podskoczy bo to samo robi USA i NATO w Iraku i Afganistanie). Nie twierdzisz chyba, że mieli jakiekolwiek szanse w walce z federacją?

Dla nas - Polaków - nie leży w interesie wpierniczanie się "przeciw Rosji". Putin ma silną pozycję - jest niczym Piłsudski w okresie sanacji. Na nasze szczęście teraz pierwszym frontem jest Ukraina. Białoruś jest już w pełni uległa więc dla nas jest to problem, ale... dla pokazówki ewentualny atak wymierzony będzie w Ukrainę, a nie Polskę (my jesteśmy już w NATO, Ukraina nie).

Mnie oburzyło to, że przypadek Gruzji może doprowadzić do znacznie większych konsekwencji niż tylko eksterminacja kilku żołnierzy. Wpierniczanie się państw ościennych wobec federacji może się przerodzić w prawdziwy konflikt zbrojny - na którym żadne państewko europejskie nie zyska, za to wiele stracą.
IMO też o to rozchodzi się ta cała szopka o NATO Ukraina, NATO Gruzja. Gdyby państwa te były w sojuszu - rosyjska interwencja zbrojna zapoczątkowałaby albo (w najlepszym przypadku) kolejną zimną wojnę, albo o zgrozo WW3.0. Póki co mogą "bezkarnie" wkroczyć, zająć, obsadzić stanowiskami, a USA najwyżej pomacha palcem.
Ja tam lubię swoje życie i nie chcę spierdalać przed bombami z powodu tego, że jakiś kretyn w chuj kilometrów ode mnie kiedyś sprowokował Rosję. Oburza mnie to, że Polska i Ukraina (nasi przedstawiciele) się w to wpierdalają. Nawet USA nie wysuwa tak śmiałych wypowiedzi jak nasi.
Gruzini porwali się z motyką na słońce i niech zdychają za to sami - najlepiej ci, którzy takie decyzje podjęli, a teraz zapewne siedzą w schronach śląc na front "mięso wojenne".


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

***
Avatar użytkownika

Posty: 16876
Dołączył(a): 12.09.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 17:38 
Cytuj  
Nie bedzie 3 wojny swiatowej.
Dlaczego ? Bo taki konflikt moze sie skonczyc wylacznie uzyciem broni nuklearnej (albo biologicznej), tak czy inaczej masowej zagłady. Wojny prowadzi sie po to aby zarobić.
Dlatego na swiecie sa setki lokalnych konfliktow (takich jak ten w Gruzji), i zaden nie przerodzi sie globalny konflikt. Za tymi wojnami stoją miliardy dolarów. Jakas tam duma etc, schodzi na dalszy plan, kiedy na wszystkim trzyma łape wąska grupa ludzi powiązana ze światową finansjerą.
Druga wojna światowa wybuchła, bo pomimo przerodzenia sie z globalny konflikt nie był on az tak wyniszczajacy jak potencjalne walenie w siebie atomókami (a 2ws mozna bylo rozwiazać w ciągu kilku tygodni, nikt tego nie robił bo to sie nie opłacało).
Wojna to biznes a biznes musi sie krecić. Niszczenie własnej firmy jest conajmniej głupie..


_________________
viewtopic.php?t=6093
PODPISY: banery, sig'i, podpisy muszą zgadzac sie tematycznie z profilem forum, nie mogą być animowane, nie mogą przekraczac wielkości 100KB i wymiarow 90 (wysokość) x 400 (szerokosc).

***
Avatar użytkownika

Posty: 19064
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 18:03 
Cytuj  
Gruzini zajeli Osetie sila po rozpadzie ZSRR, ale defacto nigdy nie sprawowali kontroli nad tymi terenami. Stabilizacje tam udawalo sie utrymac tylko wtedy, kiedy prezydent Gruzji byl prorosyjski.

Obecny prezydent studiowal i pracowal w Stanach, wiec niewykluczone, ze siedzi u Amerykanow w kieszeni i dziala na ich zlecenie, a nawet jak tak nie jest to napewno nie dziala na korzysc swojego narodu wszczynajac konflikt w ktorym nie ma zadnych szans...

***

Posty: 607
Dołączył(a): 23.09.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 18:28 
Cytuj  
Po Czeczenii Gruzja jest kolejnym państwem, którego kosztem Rosja będzie leczyć swoje post-imperialne kompleksy. Dostrzegam też pewną analogię pomiędzy objęciem urzędu prezydenta przez Putina w 2000 r. i teraz przez Miedwiediewa. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił Putin po tym, jak Jelcyn ustąpił było ropzętanie drugiej wojny czeczeńskiej, która de facto trwa do dziś. Teraz mamy nową wojnę na początek nowej prezydentury.

Tezy, że winna jest Gruzja, bo sprowokowała Rosję wkładam między bajki. Historia nie zna przykładu, żeby maleńki kraik dąrzył, świadomie lub nie, do konfrontacji z mocarstwem. Za to zna wiele przypadków, gdy silniejsi stosowali prawo pięści, oczywiście tylko wobec słabszych.

Poza tym stawianie znaku równości między sprawą Kosowa, a sprawą Osetii/Abchazji to ciężkie nieporozumienie, gdyż te kwestie mocno się różnią. W przypadku Kosowa separacja była suwerenną decyzją mieszkańców tego regionu, którzy byli notorycznie gnębieni i poniżani przez Serbów. Nikt nie chciałby żyć w państwie, gdzie grozi mu ciągłe zagrożenie ze strony większości.

W Osetii zaś mamy do czynieinia z działaniem jednego państwa (Rosji) mającym na celu szkodzenie drugiemu państwu (Gruzja). Czyli konflikt międzypaństwowy, więc argumenty w stylu "to wewnętrzna sprawa Rosji" odpadają. Konflikt polegający na zbrojnej agresji Rosji na terytorium Gruzji i to do tego w dzień otwarcia olimpiady. Takiego bydła to świat jeszcze nie widział.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 19:02 
Cytuj  
W tym całym pseudopolitycznym, populistycznym bełkocie zapomniałeś o jednym. Rosja nie musi leczyć kompleksów. Obecnie razem z USA i Chinami są mocarstwem.
Tak jak Polska jest uległa względem UE, tak Gruzja znajduje się w strefie wpływów Rosji. Próba zmiany takowego stanu rzeczy była samobójstwem.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

******

Posty: 4759
Dołączył(a): 28.01.2004
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 19:15 
Cytuj  
W tym całym pseudopolitycznym

Sargeras ma racje :o

populistycznym bełkocie zapomniałeś o jednym. Rosja nie musi leczyć kompleksów.

widzę że zapomniałeś o tym co się działo w Czeczenii (dwie wojny, wybory), na Ukrainie (rurociągi, wybory), Białoruś (rurociągi), kraje nadbałtyckie etc.

Obecnie razem z USA i Chinami są mocarstwem.

dobry żart, Rosja ma gówniane wojsko, gdyby nie surowce to byłby biedny, zacofany kraj.
Rosja przy Chinach to mały pikuś

Tak jak Polska jest uległa względem UE, tak Gruzja znajduje się w strefie wpływów Rosji. Próba zmiany takowego stanu rzeczy była samobójstwem.

twoja stara jest uległa, nie pisz takich bzdur


_________________
Obrazek
"Hope is the first step on the road to disappointment."

***
Avatar użytkownika

Posty: 13655
Dołączył(a): 24.08.2004
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 19:49 
Cytuj  
Bullseye Sarg.

***
Avatar użytkownika

Posty: 19064
Dołączył(a): 31.08.2003
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 19:50 
Cytuj  
Sargeras napisał(a):
Poza tym stawianie znaku równości między sprawą Kosowa, a sprawą Osetii/Abchazji to ciężkie nieporozumienie, gdyż te kwestie mocno się różnią. W przypadku Kosowa separacja była suwerenną decyzją mieszkańców tego regionu, którzy byli notorycznie gnębieni i poniżani przez Serbów. Nikt nie chciałby żyć w państwie, gdzie grozi mu ciągłe zagrożenie ze strony większości.



Jestes zaslepionym debilem jesli nie dostrzegasz podobienstw miedzy atakiem USA na Serbie i atakiem Rosji na Gruzje.

Kosowo bylo czescia Serbii, potem Jugoslawii, a potem znowu Serbii od bardzo dawna. Kosowo to historyczna czesc Serbii. Kiedys w Kosowie zyli glownie Serbowie.
Kosowianie to tak naprawde Albanczycy.

Osetia jest czescia Gruzji od 1991 roku, kiedy to wojsko Gruzinskie zajelo ta rebublike (zreszta nigdy nie udalo im sprawowac kontroli nad nia). Od tamtego czasu z przerwami Gruzini przy pomocy wojska probuja przejac kontrole nad republika.
Osetynscy to narod z dlugimi tradycjami.

Amerykanie zaatakowali suwerenne panstwo serbskie, a Rosjanie zaatakowali suwerenne panstwo gruzinskie. "Oczywiscie" w jednym i drugim przypadku chodzilo o obrone malych narodow, ktore tak naprawde wszyscy maja gleboko w dupie. Gdyby nie kontkeks czysto polityczny nikt by sie ich losem nie zainteresowal, a my bysmy nie wiedzieli, ze nie istnieja, ale oczywiscie Amerykanie sa fajni i walcza ze zlem, a Rosjanie sa zli i glowne zajmuja sie leczeniem kompleksow i placzem nad rozpadem ZSRR.

Oczywiscie wszyscy sie wzruszaja historiami przesladowanych Kosowian, ale nikt sie nie wzrusza np. spalonymi cerkwiami na terenie Kosowa, linczach na mniejszosci serbskiej.

***

Posty: 607
Dołączył(a): 23.09.2005
Offline
PostNapisane: 11 sie 2008, 20:45 
Cytuj  
tczewiak napisał(a):
W tym całym pseudopolitycznym, populistycznym bełkocie zapomniałeś o jednym. Rosja nie musi leczyć kompleksów. Obecnie razem z USA i Chinami są mocarstwem.
Tak jak Polska jest uległa względem UE, tak Gruzja znajduje się w strefie wpływów Rosji. Próba zmiany takowego stanu rzeczy była samobójstwem.

Mocarstwo mocarstwu nie równe. A ja w przeciwieństwie do ciebie wiem, jakie są zapatrywania przeciętnego Rosjanina. Rosjanie tęsknią za czymś na rodzaj ZSRR 2.0. Współczesna Rosja nie spełnia tych oczekiwań. Ale rządy Putina dają im jakąś nadzieję na odrodzenie ich kraju jako supermocarstwa równego USA.

mrynar napisał(a):
Jestes zaslepionym debilem

Z każdym tak dyskutujesz, czy tylko ze mną?

mrynar napisał(a):
Kosowo bylo czescia Serbii, potem Jugoslawii, a potem znowu Serbii od bardzo dawna. Kosowo to historyczna czesc Serbii. Kiedys w Kosowie zyli glownie Serbowie. Kosowianie to tak naprawde Albanczycy.

Fakt, że Kosowo było kiedyś serbskie w żaden sposób nie daje prawa Serbom to czyszczenia Kosowa z Albańczyków.

mrynar napisał(a):
Osetia jest czescia Gruzji od 1991 roku, kiedy to wojsko Gruzinskie zajelo ta rebublike (zreszta nigdy nie udalo im sprawowac kontroli nad nia). Od tamtego czasu z przerwami Gruzini przy pomocy wojska probuja przejac kontrole nad republika.
Osetynscy to narod z dlugimi tradycjami.

Rosja występując zbrojnie przeciwko Gruzji stała się stroną w sporze Gruzinów z Osetyńcami. Wobec takiego rozniecenia konfliktu argumenty Rosji, że działa "w imieniu pokoju" i jest "gwarantem bezpieczeństwa" zakrawają na ponury żart.

mrynar napisał(a):
ale oczywiscie Amerykanie sa fajni i walcza ze zlem, a Rosjanie sa zli i glowne zajmuja sie leczeniem kompleksow i placzem nad rozpadem ZSRR.

Amerykanie mają na pewno większe jaja i więcej moralności niż Europejczycy. W Bośni każdy, kto miał kałacha mógł ulżyć swojemu sadyzmowi i dewiacjom seksualnym do woli. Europa nie zrobiła nic, aby zapobiec złu. Honor zachodniej cywilizacji uratowali właśnie Amerykanie w Kosowie, zapobiegając powtórce z Bośni.

mrynar napisał(a):
Oczywiscie wszyscy sie wzruszaja historiami przesladowanych Kosowian, ale nikt sie nie wzrusza np. spalonymi cerkwiami na terenie Kosowa, linczach na mniejszosci serbskiej.

Sebowie zaczęli tą wojnę (jak i wszytkie poprzednie na terytorium byłej Jugosławii) i ją przegrali. Nikt nie żałuje bandyty, kiedy sam obrywa po mordzie.

***
Avatar użytkownika

Posty: 15620
Dołączył(a): 27.08.2005
Offline
PostNapisane: 12 sie 2008, 11:21 
Cytuj  
Sargeras napisał(a):
wiem, jakie są zapatrywania przeciętnego Rosjanina. Rosjanie tęsknią za czymś na rodzaj ZSRR 2.0.

To tak jakby powiedzieć, że zapatrywania przeciętnego Polaka to życie w katolandzie, robienie laski rydzykowi i napierdalanie się z resztą świata, bo kiedyś, dawno temu byliśmy zajebiści.

Cytuj:
Fakt, że Kosowo było kiedyś serbskie w żaden sposób nie daje prawa Serbom to czyszczenia Kosowa z Albańczyków.

Fakt, że Gruzini uważają Osetię za swoje terytorium w żaden sposób nie daje im prawa do czyszczenia Osetii.

Cytuj:
Rosja występując zbrojnie przeciwko Gruzji stała się stroną w sporze Gruzinów z Osetyńcami. Wobec takiego rozniecenia konfliktu argumenty Rosji, że działa "w imieniu pokoju" i jest "gwarantem bezpieczeństwa" zakrawają na ponury żart.

Amerykanie występując zbrojnie przeciwko Serbii stali się stroną w sporze Serbii z Kosowem. Wobec takiego rozniecenia konfliktu... itd.

lub

Amerykanie występując zbrojnie przeciwko Irakowi stali się stroną konfliktu w sporze, który nawet nie istniał i nie miał racji bytu.

Cytuj:
Amerykanie mają na pewno większe jaja i więcej moralności niż Europejczycy. W Bośni każdy, kto miał kałacha mógł ulżyć swojemu sadyzmowi i dewiacjom seksualnym do woli. Europa nie zrobiła nic, aby zapobiec złu. Honor zachodniej cywilizacji uratowali właśnie Amerykanie w Kosowie, zapobiegając powtórce z Bośni.

Rosjanie mają na pewno większe jaja i więcej moralności niż Europejczycy. W Gruzji każdy, kto miał kałacha mógł ulżyć swojemu sadyzmowi i dewiacjom seksualnym do woli. Europa nie zrobiła nic, aby zapobiec złu.
Jak się wczytasz w historię regionu, to zauważysz, że Gruzini cały czas się z kimś napierdalali, a względny pokój istniał tylko w czasie pod rządami prorosyjskimi.


Cytuj:
Sebowie zaczęli tą wojnę (jak i wszytkie poprzednie na terytorium byłej Jugosławii) i ją przegrali. Nikt nie żałuje bandyty, kiedy sam obrywa po mordzie.

Gruzini zaczęli tą wojnę i ją przegrają. Świat i tak będzie miał na to wyjebane, a problemem (dla nas) mogą się okazać chore ambicje obecnych władz Ukrainy i wypowiedzi prezydenta Polski.


BTW - nie cierpię Rosji i Putina. Jednak ja widzę to, że jeśli doszłoby do jakiegokolwiek konfliktu zbrojnego to skończy się to dla nas tragicznie.


_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 193 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.