MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

<3333333333 mmorpg
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=32689
Strona 2 z 8

Autor:  Yanglegend [ 15 lut 2009, 00:12 ]
Tytuł: 

nie powinieneś tutaj używać zwrotu grzecznościowego "Twoja stara". :oops:

Autor:  Karioker [ 15 lut 2009, 08:35 ]
Tytuł: 

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Autor:  Guciek [ 15 lut 2009, 12:34 ]
Tytuł: 

Wstydź się !!! Używać tak grzecznego słownictwa!!! I to jeszcze zgodnego z prawem kościoła!!!

Autor:  coldzik [ 15 lut 2009, 14:02 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
orange złodziejska firma - nigdy więcej.


Mozesz rozwinac swoj post? Jestem w idea/orange od 6 lat i jakos mnie nigdy nie okradli jeszcze

Autor:  Razoth [ 15 lut 2009, 14:17 ]
Tytuł: 

To ty nie znasz legendy o Marku i Orange? Geez!

http://www.mmorpg.pl/viewtopic.php?t=28950&start=0

Nadrabiaj zaległości!

Autor:  Mark24 [ 15 lut 2009, 18:35 ]
Tytuł: 

klasyka, ale dobra firma by tak nie postąpiła z klientem. Złodziejska owszem, a po komentarzach widać, że w PL tak nas przyzwyczaili do okradania, że nawet bronimy tych którzy jawnie kradną. W Polsce taki proceder pewnie jest normalny, ja już wtedy byłem prawie 2 lata w UK, gdzie panuje wręcz "kult klienta". Cóż, co kraj to obyczaj..

Inny dowód na okradanie:
UK - 25F (100zł abonament), telefon Nokia E71, umowa na rok, 500-800minut darmowych, sms-y darmowe, 25 funtów miesięcznie (100zł).
W Polsce za 100zł dostaniesz kilka klas gorszy telefon i max 200minut, do tego umowę musisz podpisać na 2 lata.

A teraz poczekajmy na komentarze ;)

Autor:  Dana [ 15 lut 2009, 19:26 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A teraz poczekajmy na komentarze


Głupi jesteś.

Autor:  Shadhun [ 15 lut 2009, 19:28 ]
Tytuł: 

Cytuj:
"kult klienta"


No ja mam komentarz od kumpla co pracuje w vodafone.. nie chce mi się cytować ale sens wypowiedzi : (jak już przestał się śmiać po paru minutach)

Oni też ruchaja klientów jak wlezie tylko że te angole są za tępe żeby sie zorientować że są ruchani nawet :)

Autor:  White Trox [ 15 lut 2009, 21:49 ]
Tytuł: 

Najbardziej w Polsce jesteśmy dymani na reklamacje.

Na zachodzie wchodzisz do sklepu i mówisz ,że się buty spierdoliły.
Z uśmiechem biorą przyjmują i wszystko pięknie... (bodaj tam za reklamacje jest odpowiedzialny producent , a w Polsce obowiązek spoczywa na sklepie )

a w polsce to kurde biorą z bólem ,a po miesiącu dostajesz papierek od "rzeczoznawcy" ,że buty zostały uszkodzone w skutek złego użytkowania(setki przypadków są opisane w necie ) i się możesz w dupę pocałować. Ofc wyjątek potwierdza regułę ( jest parę sieci które nie robią problemów ) , ale nawet w takim deichmanie mają takie praktyki.

No i niby można iść do rzecznika ,ale potem trzeba samemu wynająć za kasę rzeczoznawce ,żeby mieć szanse w sądzie(sąd bierze pod uwagę jako argumenty tylko opinie rzeczoznawców ) i nawet jak wynik rozprawy jest na naszą korzyść to sklep nie musi się wcale do niego ustosunkować.

Autor:  Mark24 [ 15 lut 2009, 23:31 ]
Tytuł: 

Tak tak, Shadhun, w Polsce nie ruchają bo nie mogą - przecież tam sama intelygencja która się nie da wyruchać :D stąd te złodziejskie ceny i chamskie podejście do klienta.

Shadhun - "kult klienta" mi przyszedł do głowy z całkiem inną zresztą sytuacją, co nie znaczy, że w carphone warehause w dupę ci nie wejdę by tylko sprzedać Ci telefon (btw. można dostać TV, PS3, Wii gratis).
ALe będąc na zakupach w Polsce postanowiłem przepłacić (bo piździło jak na jakimś zakaukaziu) i kupić sobie płaszcz. Model wybrałem, był fajny i tylko 2 razy droższy niż na jakiejś high street w centrum Londynu. Nie było rozmiarów. Generalnie mi się nie spieszyło, więc pytam się pani Zosi (magister ekonomii pracujący na kasie w sklepie za 800zł netto miesięcznie) czy nie mógłaby szanowna pani szanownie ruszyć dupska i zamówić mi odpowiedniego rozmiaru - szanowna pani odpowiedziała grubiańskim głosem jak to tylko w Polsce potrafią "Nie".
Drugi sklep - identyczna sytuacja, tym razem rozmawiałem z jakąś menadżerką (1200zł na rękę miesięczne, 2 fakultety i robi doktorat), "też nie może zamówić, bo to przywozi taki pan i on jest 2 razy w miesiącu tylko". Co dziwne oba sklepy to prywatne biznesy, więc powinno im zależeć na sprzedaży, a płaszcz nie był tani, kosztem jednego telefonu można było przyciąć na mnie ~200zł prowizji.

No kuźwa, chcę kupić, chcę zapłacić, nie chcą sprzedać. W Londynie bym zapłacił i za góra 2-3dni miałbym darmową przesyłeczkę z zamówionym towarem bezpłatnie dostarczoną do domu + podziękowania za zakup i przeprosiny, ze tak długo to trwało..

Tym się różni cywilizowana obsługa klienta od jakiejś paranoji na wschodzie europy.

PS. właśnie do mnie dotarło... może im w łapę trzeba było dać, albo z flachą przyjść?

flame start, do boju chłopaki, porozpisujcie się jak to na wschodzie zajebiście, a w Londynie recesja, chujnia i zmywaki ;)

Autor:  italios1 [ 15 lut 2009, 23:43 ]
Tytuł: 

KAzdego sprzedawcy/kasjera pytasz sie ile zarabia i co kończył ? :o

Autor:  Mark24 [ 15 lut 2009, 23:50 ]
Tytuł: 

po twarzy było widać
ta pierwsza wyglądała jak przeciętna chłopka od pługa granatem oderwana, nie dziwię się w sumie, że dzwonić nie chciała bo samo wysławianie się przychodziło jej z trudem - więc zakładam, że miała tylko jeden fakultet skończony, a jako, ze 70% populacji studentów to ekonomiści w POlsce więc strzelam, że po ekonomii.

Druga już nawet pełnymi zdaniami odpowiadała - doktorantka na 100%, a mars na czole (gdy zaliczyła 1min zwiechę i składała myśli przygotowując odpowiedź na moje pytanie) świadczył o tym, że na pewno po 2 fakultetach, kto wie może nawet 3!

Szkoda tylko, ze i jedna i druga z obsługi klienta - 0/10.

Autor:  italios1 [ 16 lut 2009, 00:06 ]
Tytuł: 

DOktor Freud i jego psychoanaliza to przy twojej metodzie rozpoznawania ukończonych kierunków i płac to uczen podstawowki.

Autor:  futrol [ 16 lut 2009, 00:40 ]
Tytuł: 

to miales szczescie mark, ze ktos sie w ogole do ciebie odezwal
w sklepach najczesciej to klient przeszkadza w czytaniu kolorowych magazynow przez cizie mizie z pazurami zrobionymi w panterke tbfh

Autor:  meterrr [ 16 lut 2009, 00:53 ]
Tytuł: 

@mark23 ty masz jakies powazne kompleksy na punkcie swojego wyksztalcenia ze tak po ludziach jedziesz ?
czy moze zal dupe sciska ze masz 30 lat na karku i dalej pracujesz jako ciecio na dodatek gdzies na wypizdowiu za granica

fakt jest taki ze jak ktos konczyl dobre techniczne studia(informatyka zaoczna na prywatnej to nie sa dobre techniczne) i ma glowe na karku to nie musi nigdzie sie ruszac

a ty sie tutaj ciagle licytujesz ze zagranica lepsza, dla ciebie moze i tak dla innych nie

Autor:  coldzik [ 16 lut 2009, 00:54 ]
Tytuł: 

Razoth napisał(a):
To ty nie znasz legendy o Marku i Orange? Geez!

http://www.mmorpg.pl/viewtopic.php?t=28950&start=0

Nadrabiaj zaległości!


hehe cos tam zagladalem kiedys, ale nie skojazylem. Dzieki za przypomnienie.
Normalnie z krzesla spadlem :D Mark jest moim idolem, jest taki duzy i silny lol

Autor:  kamilus [ 16 lut 2009, 01:40 ]
Tytuł: 

Jak już angielscy łysi postanowią się pozbyć białych nigasów ze swojego kraju to wróci taki Mareczek z 30ką na karku i będzie narzekać, że musi zapierdalać za te 1500zł miesięcznie w warzywniaku, bo doświadczenia zawodowego brak.
Zapamiętaj Mareczku - w UK jesteś największym gównem - zaraz po Pakistańczykach i Chińczykach. Czarni srają na ciebie z góry.
No, ale tobie się wydaje, że wszystko dostajesz gratis, anglicy zaś to taki miły naród, który wszystko rozdaje, aby mareczek mógł na forach internetowych pierdolić jak mu jest zajebiście. W życiu nie ma nic za darmo. Nie istnieje coś takiego jak darmowe ps3, darmowe tv, darmowa opieka zdrowotna, darmowe ciągnięcie druta. Za wszystko musisz zapłacić. W taki lub inny sposób.

Autor:  Pieszczoch [ 16 lut 2009, 02:15 ]
Tytuł: 

Mark, jak ty tak szybko analizujesz ludzi, to moze sie nie dziw ze oni rozpoznali buraka z londynu i obsluzyli tak jak nalezy :/

Autor:  Cardano [ 16 lut 2009, 03:08 ]
Tytuł: 

Biedny Mark zaszczycił Polskę łikendową wizytą (wszak tylko tyle urlopu), zobaczył 10 cm śniegu i -2 stopnie Celsjusza w dzień i zapragnął nowego płaszcza?
Jako nowo-dorobkiewicz zarabiający w funtach chciał mieć go tu i teraz. Ale banda wykształciuchów tyrających za półtora tysiąca złotych (śmiech na sali) mu to uniemożliwiła.
Ta wizyta to była przesiadka w drodze do Egiptu, tak?

@Pieszczoch - genialne :D

Autor:  Shadhun [ 16 lut 2009, 07:44 ]
Tytuł: 

Obrazek

Strona 2 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team