MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

1. 08. 1944 - Pamiętamy
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=42985
Strona 2 z 17

Autor:  Xanth [ 1 sie 2013, 20:18 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Przyznaję rację Mendziakowi. Moja żona z dziada Warszawianka i zakochana w historii też. I, poza tym, nie chce mi się z wami pisać.

X.

Autor:  Huragan [ 1 sie 2013, 20:33 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Xanth napisał(a):
I, poza tym, nie chce mi się z wami pisać.


slusznie, jestes z Mazur wiec prawie szwab, nie zrozumiesz wiec walki Polakow o wolnosc.

Autor:  Agron [ 1 sie 2013, 20:37 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Tak się znacie na wpływie Powstania na dalsze losy Polski jak te durne pismaki co gówno wiedzą, a tylko hejtują jakie to Powstanie było niedobre, do tego nasi wspaniali politycy i macie komplet 'rzeczoznawców'.

A na Mendola to szkoda słow, jeśli hejtujesz kilkadziesiąt tysiecy osób które walczyły za wolność Twojej Ojczyzny, to kim ty wogóle jesteś?

Autor:  Huragan [ 1 sie 2013, 20:39 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Agron napisał(a):
A na Mendola to szkoda słow, jeśli hejtujesz kilkadziesiąt tysiecy osób które walczyły za wolność Twojej Ojczyzny, to kim ty wogóle jesteś?


+1

Autor:  Kabraxis [ 1 sie 2013, 20:42 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Co zrobisz.... to forum jest pelne kanapowych specjalistow a mendolowa pizda jest ich krolem. W takich wlasnie tematach widac to doskonale - wiedzy zero ale pierdolic i oceniac to pierwszy - z wnioskami na poziomie 12-latka. Pewnie ta cala wiedze o powstaniu czerpie z plejstejszyn mówe i calej tej grafomanii fantasy co przeczytal i poleca biednym ludziom w dziale z ksiazkami.

:)

Autor:  Mendol [ 1 sie 2013, 20:49 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Agron napisał(a):
Tak się znacie na wpływie Powstania na dalsze losy Polski jak te durne pismaki co gówno wiedzą, a tylko hejtują jakie to Powstanie było niedobre, do tego nasi wspaniali politycy i macie komplet 'rzeczoznawców'.

A na Mendola to szkoda słow, jeśli hejtujesz kilkadziesiąt tysiecy osób które walczyły za wolność Twojej Ojczyzny, to kim ty wogóle jesteś?


hejtuje? chyba ci sie pojecia pomylily. ja oceniam powstanie, a nie osoby.
napisz wiec prosze co takiego dobrego przynioslo powstanie i jakie z niego mielismy korzysci? jaki mialo wplyw na wolnosc mojej ojczyzny?
jaki wplyw mialo na dalszy rozwoj sytuacji?

kabraxiu: musialbys zyc dodatkowe 100 lat, zeby przeczytac polowe ksiazek, ktore ja przeczytalem.
a odnosnie drugiej wojny i innego spojrzenia na to co sie dzialo, to przeczytaj sobie morfine.
i rozumiem, ze jako biedak z kasy w biedronce, zazdroscisz nam ps3 i innych rzeczy, ale przeciez wystarczy napisac.
na tym forum masz przeciez tylu przyjaciol, ze na pewno zrzuca ci sie na konsole.
:)

Autor:  Huragan [ 1 sie 2013, 21:08 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Mendol napisał(a):
napisz wiec prosze co takiego dobrego przynioslo powstanie i jakie z niego mielismy korzysci? jaki mialo wplyw na wolnosc mojej ojczyzny?
jaki wplyw mialo na dalszy rozwoj sytuacji?


Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie w cieniu Pawiaka, trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę. Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić.

Gdyby alianci pomogli tak jak my im przez całą wojnę to była szansa na chwałę, niestety te kurwy Churchill i Roosevelt bali się Stalina. Powstanie pokazało, że śmierć i honor > wyrachowanie polityczne

Autor:  Kabraxis [ 1 sie 2013, 21:10 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

"przeczytalem wiecej tasmowego, chujowego fantasy targetowanego w 15latkow niz ty!!11111oneone".
Dwa sprostowania - jesli chodzi o ksiazki to liczy sie jakosc mendolku a nie ilosc tak weic czytaj sobie dalej nawet nadruki na papierze toaletowym, natomiast w przypadku konsoli nie ma czego zazdroscic, raczej trzeba wspolczuc tak zajebiste jakosciowo sa gry na konsolach (z wyjatkiem MK ale to juz jest na PC). :)

Ale milo wiedziec ze oprocz tego ze jestes specjalista od it, elektroniki uzytkowej, komputerow osobistych, gier, konsol, ksiazek, prasy, filmow, aparatow fotograficznych i setki innych rzeczy o ktorych chuja wiesz a sie wypowiadasz... jestes rowniez wzietym historykiem a pewnie i socjologiem.

Czapki z glow ludzie!

Autor:  Mendol [ 1 sie 2013, 21:11 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Huragan napisał(a):
Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie w cieniu Pawiaka, trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę. Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić.

Gdyby alianci pomogli tak jak my im przez całą wojnę to była szansa na chwałę, niestety te kurwy Churchill i Roosevelt bali się Stalina. Powstanie pokazało, że śmierć i honor > wyrachowanie polityczne


na zdjeciach nie wygladasz na az tak starego huragan :)

kabraxiu: o jakosci tez mozemy podyskutowac jesli masz ochote :)
jak rowniez o tym, jak spedzamy 'zycie', jakie mamy doswiadczenia i co osiagnelismy.
ale niestety obawiam sie, ze jak zwykle, potrafisz tylko pisac ogolniki i obrazac innych, nie majac podstaw do normalnej dyskusji.
w przeciwienstwie do ciebie, nie uwazam sie za specjaliste w wiekszosci dziedzin, ktore wymieniles, a jedynie wymieniam poglady z normalnymi ludzmi tutaj.
na znawce 'tematow' kreujesz sie tutaj tylko i wylacznie ty, co powoduje, ze coraz wiecej ludzi ma cie po prostu w dupie.
a jesli myslisz, ze wstawianie ogolnie znanych nazwisk i faktow do postow, podniesie twoja wiarygodnosc to sie myslisz.
kiedys myslalem przez chwile, ze masz chociaz pojecie o grach, dopoki mnie nie wyprostowali w dziale poe.

Autor:  Kabraxis [ 1 sie 2013, 21:12 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Huragan napisał(a):
Mendol napisał(a):
napisz wiec prosze co takiego dobrego przynioslo powstanie i jakie z niego mielismy korzysci? jaki mialo wplyw na wolnosc mojej ojczyzny?
jaki wplyw mialo na dalszy rozwoj sytuacji?


Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie w cieniu Pawiaka, trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę. Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić.

Gdyby alianci pomogli tak jak my im przez całą wojnę to była szansa na chwałę, niestety te kurwy Churchill i Roosevelt bali się Stalina. Powstanie pokazało, że śmierć i honor > wyrachowanie polityczne


Komu ty tlumaczysz? Kolesiowi pewnie nie wychodzacemu prawie wogole z domu i spedzajacemu zycie z plastikowym pistoletem w rece i ludziom porownujacyym 5 lat zabijania ludzi na ulicach miasta, rujnowanie i rownanie z ziemia calych dzielnic (pacyfikacja getta przez Stroopa) i wywozenia ludzi prosto z ulicy do obozow koncentracyjnych na oczach ich przyjaciol z 'rezimem' kumunistycznym 'obalonym bez przelewu krwi' (a co sie kurwa nie da! - llololol...).
Daj se spokoj. Wyczytal na onecie w artykule ze powstanie be i bedzie powtarzal probujac do tego na zimno wyliczyc cos czego sie wyliczyc nie da.

Serio.. jak kurwa mozna byc takim ignorantem i prostakiem bez wyobrazni? No ja pierdole...
Nie wiem tez kto tam wyzej jebnal porownanie z obaleniem komuny ale nigga plx... gdyby byly takie same represje (zakrawajace na systematyczna exterminacje naszego narodu) "bez pierdolenia sie" ze strony Rosji co ze strony 3ciej rzeszy to mialbys 15 powstan w okresie 1950-90.

Autor:  meterrr [ 1 sie 2013, 21:18 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Cytuj:
napisz wiec prosze co takiego dobrego przynioslo powstanie i jakie z niego mielismy korzysci?

qft

Autor:  Mendol [ 1 sie 2013, 21:19 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

o powstaniu, obozach, zyciu w trakcie 2 wojny opowiadala mi nauczycielka polskiego, dziadek oraz babcia.
nie czytuje onetu.

Autor:  Adhoc [ 1 sie 2013, 21:23 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Moze JKM złagodzi sytuacje

http://bankier.tv/korwin-mikke-powstani ... -5353.html

Autor:  Niah [ 1 sie 2013, 21:34 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Mógłbym się zgodzić z Mendolem odnośnie bezsensowności niektórych powstań (z tego co pamiętam tylko jedno odniosło sukces: wielkopolskie, śląskie coś tam jeszcze dało, inne niestety już nie za bardzo), ale zamiast merytorycznie zacząć dyskusję to napadł na Huragana, zaczął flame + mendolenie.

Autor:  Isengrim [ 1 sie 2013, 21:35 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Ciekawe czy jakby sowieci nie pauzowali do końca '44, to by zdążyli zająć całe Niemcy? Z dokumentów wynika że środki techniczne mieli, ale politycznie trochę się bali.
Ciekawe czy gdyby nie Powstanie, to czy sowieci nadążyliby z mordowaniem po wojnie, na Węgrzech ledwo wyrobili.
Ciekawe jak takie czystki odbiłyby się na świadomości i psychice narodowej? Byłyby jakieś próby sprzeciwu w 2 pokoleniu?

Powstanie Warszawskie powinno się oceniać nie tylko w kategoriach zniszczeń i strat ludności. Warszawa odbudowana,kolejne pokolenia się urodziły i rodzą dalej. Próba uzyskania podmiotowości jako naród, zamiast bylejakiego byletrwania pomogła przetrwać czerwoną zarazę. Co prawda Powstanie Styczniowe zaowocowało II RP, a PW tylko III RP, ale mogło być gorzej. Leonidas przegrał, ale nie dlatego o nim pamiętamy.

Autor:  Mendol [ 1 sie 2013, 21:37 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

problem w tym, ze zamiast przeszloscia, powinnismy zyc przyszloscia.

a zes sie rozpisal niahu :)

Autor:  Huragan [ 1 sie 2013, 21:48 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Mendol napisał(a):
problem w tym, ze zamiast przeszloscia, powinnismy zyc przyszloscia.


Naród, który nie pamięta przeszłości, nie zasługuje na przyszłość

Autor:  Mendol [ 1 sie 2013, 21:51 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

mam wrazenie, ze my skupiamy sie glownie na pamietaniu.
i wez pod uwage, ze mlodziez w tamtych latach byla zupelnie inna niz teraz. i niestety dla nikogo w dzisiejszych czasach nie jest juz przykladem.
rodziny, gdzie przekazuje sie tamte wartosci zanikaja, dzisiaj liczy sie kariera i kasa.
obawiam sie, ze nie jestesmy juz w stanie tego zmienic.

Autor:  Huragan [ 1 sie 2013, 21:54 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Mysle, ze w obliczu zagrozenia potrafimy sie zjednoczyc :) Zawsze tak bylo.. a ostatnie protesty mlodziezy w sprawie ACTA sa tego najlepszym przykladem.

Autor:  Niah [ 1 sie 2013, 21:54 ]
Tytuł:  Re: 1. 08. 1944 - Pamiętamy

Mendol napisał(a):
problem w tym, ze zamiast przeszloscia, powinnismy zyc przyszloscia.


hedoniści to debile

RufeN napisał(a):
od tamtej pory do glowy nie przyszlo nikomu by chwytac za bron i walczyc,


NSZ

RufeN napisał(a):
z komuna sie pokojowo udalo uporac


byłoby to prawdą gdyby wszyscy komuniści umarli ze starości, a niestety sporo jeszcze żyje

RufeN napisał(a):
(nie bylo zadnych podziemnych organizacji terrorystycznych itp)


zabicie milicjanta to terroryzm? nie, to konieczność w walce z okupantem

RufeN napisał(a):
i miejmy nadzieje, ze ten sposob walki sie przyjal u nas na stale, a powstania zostaly jako czesc historii - bardziej ku przestrodze niz do wspominania z wypiekami na twarzy.


a jak powinno się walczyć? kartką do głosowania lub biernym oporem? egipt jest modelowym przykładem, że to naiwność

Strona 2 z 17 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team