Sakulos napisał(a):
ktoś ten topic chyba spreparował
Najlepsi są ludzie co piszą: "to moje życie, ja za tą grę zapłaciłem swoimi pieniędzmi więc będę grał jak chcę i chuj Ci do tego".
Grając 15 lat i dalej obracając się w gronie niedzielnych graczy pewnie coś robisz źle i jak nic nie zmienisz to z nimi zgnijesz w piekle przeciętności. Pretensje najpierw do siebie, a potem do innych grunt to zachować spokój i harmonię.
Moim zdaniem GW2 dobrze podeszło do tematu, nie trzeba latami farmić gear'u, na arenach wszystko znormalizowane i mi się takie podejście podoba bo szanuje czas tych co chcą pograć, a nie uganiać się za marchewką w postaci świecących pixeli.
Gw2 to gra dla jebanych kurw i pedałów i jebanych casuali których nienawidzę, po drugie ja się wcale nie dziwię że jest tyle niedojebów którzy tylko ludzi wkurwiają.
Przykład stary mój to jebany umysłowy idiota prosta obsługa drukarki to dla niego czary mary, nie raz mi stary chuj dzwonił i biadolił że mu drukarka nie drukuje i mam przyjechać. Się okazało że jakaś pierdoła a ja musiałem po robocie zapierdalać 200km w dwie strony. Zapisałem chuja na darmowy kurs właśnie z obsługi komputera nic się nie nauczył, jedynie co to mnie zjebał że koleś pierdoli o czymś a on nie wie o czym, pewnie najlepiej załączyć PC i nakurwiać pasjansa i mieć wyjebane. I w ten sam sposób podchodzą casuale kurwy jebane myślą tylko o sobie, ja zaczynając grać w dany tytuł ogarniam poradniki gameplay na youtube itp. to czemu ta kurwa nie może?