Takie rzeczy się dostaje z przydziału a nie patrzy, czy komuś potrzebny czy nie. Takich oszczędności to można szukać w małych firemkach ;>
40zł za tel. + gadanie i net no limit ? Kurde jak to potaniało, dawno się nie interesowałem tematem.



Dobrze słyszeć, że teraz nawet pani zosia z biedronkowej kasy będzie mogła obdzwonić wszystkich na Święta bez obawy o doładowanie karty. ;p

Odnosnie elektrykow. To jeden handlowiec z firmy od nas odszedł... i został elektrykiem... na platformach wiertniczych... i zajmuje się pojazdami podwodnymi ;] ma robote w stylu 1 miesiąc na morzu, 1 miesiąc w chacie. Zarobki... są ok hehe... obecnie chyba w okolicach Korei. pro w chuj ;]

Co? Ja na oczy programisty nie widziałem, a gdzie zarząd. Jak ktoś ma wyjebane i chce wyjść o 17 to zawsze jego szef może go zawrócić jak trzeba. heheh

Ja nie mówię o orange tylko o asseco. Tam nawet szeregowy programista trafia czasami na dywanik prezesa. Nawet jeden stażysta kiedyś był

Ja wiem, po prostu zdziwiło mnie to.

Pewnie tak budują "więzi" z ludźmi i myślą, że z miłości do nich zostaną jak im zaoferują limitowaną podwyżkę hehe
Pamiętam jak składałem wypowiedzenie to padło zdanie "ale jak to?"

Wiadomo - struktura drzewa jest zachowana, ale raz do roku widziało się samego Górala na spotkaniu pełnym bullshitu. Jak to wiedziemy prym i zarabiamy na jego mercedesy

a jak wygląda z rynkiem pracy w trójmieście dla programistów? dużo jest firm?

Sam pracowałem w korpo to tylko project managera widziałem z osób wyżej w łańcuchu pokarmowym:D, a tak to nawet nie wiedziałem co się dzieje w innych pomieszczaniach w skrzydle- wszystkie drzwi z uprawnieniami dostępu, czasem ludzi w kuchni innych widziałem- spoza mojego zespołu, ale oprócz korporacyjnego "cześć" mimo, że koleś 20-30- lat odemnie starszy to nie dało się więcej zdań wymienić . Też pewnie kwestia nad czym się pracuje itd.

Tczew to światowe centrum kultury, przemysłu, biznesu i zajebistośći, więc jest dobrze

Tczew to 3miasto?:)

Tak. Na miejsce pracodawcy czeka pięciu innych


Jeszcze nie, ale należy do aglomeracji
Tyle, że ja już nie z Tczewa, ale duszą zawsze Tczewiak - chociażbym i w Toronto zapierdalał

wiadomo, że chodzi o Tczew, dominujące miasto na świecie.

Ps. musialem jebnąć jakiegoś posta, bo mendol za bardzo się panoszy ostatnio.

sie jebnij w korporacyjny leb ;p

moja to dość mala firemka, teraz powoli robi się z tego korpo...

zazdrościsz mi bonow sodexo!

no zazdroszcze, bo mi daja po prostu kase ;/
a takim bonikiem to w tesco mozna troche poszpanowac ;p

Najebać pół wózka bananów i nie wydać ani grosza, a jak.

tczewiak - nie zapieraj sie, na starość tczewa z duszy nie wyrzucisz.

Lepiej z Tczewa niż z jakiejś wioski gdzie ganiają Żydów i mudżinów z widłami
Ty tak daleko i tak długo, a nadal ganiasz

będę gonił highlandera:
a kto to ten mudżin? miej litość tczewiak - ja nie z tczewa i nie rozumiem po kaszubsku

Weź mnie nie wkurwiaj i nie włączaj jakiegoś Tczewa do Kaszub.

Właśnie - z kaszub to nie Polacy. To rude kmioty jak płemieł. Nie potrafią nawet po Polsku mówić. Tczew to Kociewie wieśmareczku