Tylko co trzeci Polak walczyłby za kraj. „Skupiamy się na karierze, a nie wolności”Cytuj:
Postawa Polaków zmieniła się na przestrzeni lat. Jeszcze w 2008 r. aż 71 proc. badanych deklarowało gotowość oddania życia za ojczyznę. Teraz, zgodnie z wynikami sondażu Millward Brown dla „Faktów” TVN, tylko 27 proc. ankietowanych byłoby gotowych walczyć zbrojnie w obronie kraju. Kolejne 37 proc. stawiałoby opór, ale bez użycia broni.
Bez użycia broni? Czyli na fejsie i kwejku.
Cytuj:
Socjolog wskazuje na paradoks tych wyników. - Istnieje ryzyko zagrożenia ze strony Rosji. Może nie wojną, ale poważnym konfliktem, a tymczasem Polacy nie chcą stawać w obronie kraju. Ale jednocześnie wzrasta poczucie bezpieczeństwa. Wierzymy, że w razie zagrożenia pomogą nam NATO oraz stany Zjednoczone - mówi prof. Henryk Domański z Polskiej Akademii Nauk.
No i ta, jak to było... armia europejska. Heheszki.
Swoją drogą wcale mnie to nie dziwi.
Młode pokolenie widzi, co się w kraju dzieje i że nie warto za takie coś walczyć.
Dzisiaj przypadkowo podsłuchałem rozmowę na zapleczu pracowników Biedronki. Młoda kobieta była zbulwersowana, że teraz banki wymagają 20% wkładu własnego na kredyt mieszkaniowy i skąd ona biedna ma wytrzepać 30k PLNów na wkład własny?
Druga jej doradziła, żeby najpierw wzięła kredyt konsolidacyjny w innym banku. Tia...
![:roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Z drugiej strony pokolenie hipsterów i rurkowców nie walczyłoby nawet jakby mieli wille ze złota w Polsce.