Za
https://www.facebook.com/zelaznalogika. ... 2752792684
Jolanta Pieńkowska właśnie zaprosiła na specjalne wydanie Faktów zagranicznych o 19.55 w "TVN24 Biznes i Świat"
Tematem będą "tzw. no go zones, których we Francji jest coraz więcej. Są to rejony, do których policja nie wjeżdża. W sobotę w jednej z takich stref spłonęły radiowozy. Rząd francuski zaprzecza istnieniu takich stref oraz temu że na bezpieczeństwo policji wydaje się coraz więcej pieniędzy"
I brawo towarzyszko. Rok z hakiem zajęło dotarcie tych, nomen omen, faktów, do świadomości pani z telewizji, która to krzyczała na Kaczyńskiego że owe strefy szariatu to nieprawda i jak w ogóle można tak mówić!
Dziś ta sama stacja oburza się na francuski rząd, że... nie chce przyznać iż te strefy "no go" istnieją naprawdę.
Czyżby neofici stanęli na czele walki z własną propagandą?
Jednak nie. Pani z telewizji przez kilka minut starała się nie podać genezy owych stref i jak ognia unikała nawiązania do religii tudzież imigracji z południa.
Ale nic straconego. Przyznanie faktów zajęło rok, może tyle tam trwa dogłębna analiza i już za rok uda się im dotrzeć do istoty sprawy?
