Niah napisał(a):
Jako dowód na popularność isis na Bliskim Wschodzie.
Kurwa niech ktoś zatrzyma tę karuzelę śmiechu
![:lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Uważał bym z interpretacją takich danych. W wielu krajach, szczególnie tych w których upadły rządy po 'arabskiej wiosnie' lub są słabe, instnieją silne ogranizacje, które są konkurencyjne wobec ISIS. Zwolennik Al-Quaidy - zazwyczaj pod postacią zwolennika lokalnej ogranizacji, która 'przysięgła wierność' jak np. Al-Nusra nie będzie określał się jako zwolennik ISIS bo to są zwalczające się(czasem dosłownie za pomocą starć zbrojnych) organizacje. Podobnie zwolennik Bractwa Muzłumańskiego, Hezbollahu, itp
W przypadku takich państw jak Iran trzeba pamiętać, że ISIS to ugrupowanie sunnickie, w dodatku mocno zaangażowane lokalnie w Syrii i Iraku przeciwko m.in. Iranowi, także nie dziwne, że nie ma poparcia tam żadnego. Z kolei w Nigerii muzłumanie to ok 50% populacji, także poparcie wśród samych muzłumanów będzie dużo wyższe. Takie wysokie poparcie tam także m.in. skutkiem tego, że to kraj wielowyznaniowy, a lokalna organizacja radykałów muzłumańskich prowadząca walkę przeciwko rządowi i w celu prozelityzmu islamu przysięgła wierność szefowi ISIS. Itp, etc post byłby olbrzymi jakby każdy kraj z osobna omawiać.
Tu dane bardziej reprezentatywne i interesujące. Niestety z 2007, ale nie mam nowszych, które by można uznać za wartościowe, a nie mam czasu szukać atm. Z drugiej strony społeczeństwa były mniej zradykalizowane 9 lat temu, także można się zastanawiać czy dzisiaj te dane byłyby wyższe czy niższe?
![Obrazek](https://i.imgur.com/aW5gPc3.png)
![Obrazek](https://i.imgur.com/hq62dTx.png)
![Obrazek](https://i.imgur.com/h2AD0ic.png)