Dlatego NowoczesnaPO stworzyla KOD i chce zrobic w Polsce majdan (tylko jakos kiepsko im to idzie bo Rychu nie wywiazuje sie z obiecanych wyplat za uczestnicwo w happeningach), bo PiS wprowadza dykature. Wrog musi byc bo inaczej nie utrzymaja sie przy korycie.

Rzeźnikowi Ziemkiewicz wszystko już wyjaśnił.

O czym Ty piszesz?
Odniosłem się do tego co napisałeś, że nie były łamane. Pokazałem Ci że były.

A tobie Żakowski.

mocny argument

Moje wykształcenie pozwala mi interpretować ostatnie wydarzenia związane z Trybunałem bez posiłkowania się twórczością dziennikarzy, także nie trafiłeś. A że Rzeźnik chyba z pamięci zaczął cytować ostatnie wypowiedzi Ziemkiewicza to akurat rzuca się w oczy dość wyraźnie.

To żaden argument, mam z ciebie po prostu bekę. Do poziomu skeczów Monty Pythona brakuje, żebyś w tamtym poście na końcu napisał coś o lemingach.

Dla porownania, 49 przykladow jak PO bronilo demokracji.

http://ppiop.rcl.gov.pl/?r=orzeczenia%2Findex

Zrozumiałeś chodź jedno zdanie z tego i nam objaśnisz czy wkleiłeś z jakiegoś Twittera?

Dobrze, że Ty nie posiłkujesz się artykułami z gazet w dyskusjach.

Kłamiesz. Chociażby dlatego, że w PRL obowiązywała zasada jednolitości władzy państwowej i nie istniały żadne gwarancje niezależności sędziów.

Kłamiesz.
Tzn. jeśli przez państwo prawa rozumiesz sobie państwo, w którym są sobie przepisy, to takim państwem PRL może i było.
Natomiast z państwem prawa w znaczeniu jakie temu terminowy przypisuje się w nauce i filozofii prawa PRL nie miał nic wspólnego. Ani w teorii ani w praktyce.

Oczywiście, że wybór będzie polityczny. Trudno oczekiwać, że partia lewicowa wybierze na sędziego Trybunału kogoś, kto jest za bezwzględnym zakazem aborcji i nawołuje do intronizowania Jezusa Chrystusa Imperatorem Polski. Od powyższej oczywistości do stwierdzenia, że obecni sędziowie TK są pieskami PO droga bardzo daleka i jakoś nikt z was jej nie potrafi udowodnić.

Ratio legis wyboru sędziów TK przez sejm jest takie, że dzięki temu Trybunał posiada podwyższoną demokratyczną legitymację - która i tak jest kwestionowana przez Kaczyńskiego.

Wszystkie zabezpieczenia stworzone przez człowieka będą wadliwe. Dlatego Bóg jest marzeniem o perfekcyjnym rządzie.

Korwinowcy lubią powtarzać, że dupokracja jest do dupy, bo niemcy wybrali Hitlera. Kompletnie przy tym zapominając, że ludzie zaczęli lądować w piecach dopiero po tym, jak NSDAP rozmontowało wszelkie (fakt, że i tak słabe, no ale od tego czasu trochę się nauczyliśmy) konstytucyjne zabezpieczenia, w tym niezależność sądów. Grzmiąc przy tym, że taka jest wola Narodu.

Poza tym suweren przyjął w drodze referendum Konstytucję w obecnym brzmieniu, więc twój argument jest inwalidą choćby z tego powodu.

Suweren przyjął, a teraz ma ochotę zmienić. Takie jest jego suwerena prawo. Tworząc konstytucję działano w ciemno, czasem się udało, czasem nie bardzo.

Naród dał PiS większość do zmian konstytucji?

A tobie Żakowski.