MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka międzynarodowa
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=44719
Strona 16 z 213

Autor:  Teo [ 25 kwi 2016, 10:12 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Niahu, strasznie mieszasz:
PiS - socjalistyczni chrześcijańscy konserwatyści
Razem - marksistowska lewica
PO - socjalistyczni liberałowie
N - wszystko na co jest zapotrzebowanie
SLD - komunistyczni centro liberałowie
Narodowcy - huligans prawica
Korwin - absurdalna prawica
Kukiz - podobnie jak N z domieszką nacjonalizmu i socjalizmu

-----------------------

Po podziale austrii na sektory po WWII tylko w sektorze sowieckim tępiono reszki faszyzującej elity, reszta utrzymała się nadzwyczaj dobrze do lat 60-tych gdzie zaczęła dopiero wtedy zmieniać się w inne twory polityczne, które obecnie od czasu do czasu otrzymują poparcie.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 25 kwi 2016, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Dracos napisał(a):
Ale ta baza stalych wyborcow tzw zelazny elektorat potrafi osiagnac tylko jakis poziom "x" zasadniczo jest to zawsze sporo za malo zeby rzadzic, za sam fakt ze moga wygrywac wybory czy wspolrzadzic odpowiada lewica ze swoja samobiczujaca sie mentalnoscia ktora ma klapki na oczach i kierujac sie swoim altruizmem nie rozumie ze spycha w skrajne objecia duze procenty spoleczenstw.

A co do stalych wyborcow no to duhh ze w austrii sa negacjonisci holokaustu i tacy co to sie im marzy czyste aryjsko panstwo to zadne zaskoczenie zwazywszy ze im sie niezle upieklo po 2 wojnie i dostali sie jednak rzutem na tasme w objecia aliantow, a nie sowietow. Na glos tego nigdy nie powiedza ale przy urnie wyborczej juz skreslaja tak jak mysla.


Mój przytyk był tylko do użycia słowa "wolnościowa" w różnej maści konserwatywnych ugrupowaniach. Specyfiki Austrii nie znam, może rzeczywiście jest tam duża grupa wyborców bliskich faszyzmowi, ale wspomniany przeze mnie FN działa przecież w silnie upokorzonej nacjonalizmem niemieckim Francji. Dopiero zmiana wizerunku i schowanie starego Le Pena pomogła im urosnąć w sondażach, oczywiście także częściowo na fali skręcania Europy w prawo, a bardziej w stronę prostych, populistycznych recept. Tak jak prawica nie potrafi się określić na nowo, tak lewica europejska tkwi mentalnie w latach 80', swoją opinię z resztą już wypowiadałem. Przy okazji powstają nietypowe twory i sojusze jak partia Wildersa w Holandii, która jednocześnie jest feministyczna, broni praw gejów, a z drugiej strony antyemigrancka i staje ramię w ramię z Le Pen.

Ja niestety byłem mocno naiwny, bo liczyłem że po wypaleniu się tradycyjnych lewicowo-prawicowych podziałów przyjdzie czas na ruchy liberalne społecznie i liberalne, ale zarazem technokratyczne w kwestiach gospodarczych. Niestety wygląda na to, że ludzie się nie zmienili, dalej populizm i chwytliwe hasełka sprzedają się najlepiej. Widać jeszcze za wcześnie.

Autor:  Niah [ 25 kwi 2016, 10:26 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

PiS - socjalistyczni chrześcijańscy konserwatyści OK
Razem - marksistowska lewica OK
PO - socjalistyczni liberałowie NIE większość to konserwatywni liberałowie
N - wszystko na co jest zapotrzebowanie NIE liberałowie
SLD - komunistyczni centro liberałowie OK
Narodowcy - huligans prawica NIE huligans socjalistyczni chrześcijańscy konserwatyści z domieszką putinowskiej agenturalności
Korwin - absurdalna prawica OK Ale można by napisać populistyczna prawica z domieszką putinowskiej agenturalności
Kukiz - podobnie jak N z domieszką nacjonalizmu i socjalizmu NIE (niestety!) katolicka narodowa prawica

Autor:  Dracos [ 25 kwi 2016, 10:31 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Ja niestety byłem mocno naiwny, bo liczyłem że po wypaleniu się tradycyjnych lewicowo-prawicowych podziałów przyjdzie czas na ruchy liberalne społecznie i liberalne, ale zarazem technokratyczne w kwestiach gospodarczych. Niestety wygląda na to, że ludzie się nie zmienili, dalej populizm i chwytliwe hasełka sprzedają się najlepiej. Widać jeszcze za wcześnie.


Takie rzeczy to tylko w erze ;)

Autor:  Niah [ 25 kwi 2016, 10:33 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

http://wpolityce.pl/polityka/290478-naw ... e?strona=2
"Każdy, kto ponad Boga przekłada totalny kult państwa jest zwyczajnym poganinem."

A więc jestem poganinem, nie wiedziałem. :lol:

Autor:  Junkier [ 25 kwi 2016, 10:42 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Nic odkrywczego nie stwierdzil, statolatria to takie samo balwohwalstwo jak klanianie sie drewnianym bozkom. Niektore nurty chrzescijanskie ida w tej kwestii o wiele dalej niz KK i maja powazne opory np. przed przysieganiem wiernosci fladze jak ma to miejsce w USA.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 25 kwi 2016, 10:44 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

@Niahu, a jak to jest dzisiaj z nowoczesnym patriotyzmem? Jestem ciekawy, jak dzisiaj państwowcy twojego rodzaju definiują rolę państwa oraz dwustronną relację z obywatelem.

Autor:  Niah [ 25 kwi 2016, 11:24 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Obywatel jest zobowiązany służyć wiernie Ojczyźnie. Kult państwa ma taką wadę, że de facto sprowadza się do kultu przywódcy (jak się tobie trafi taki karzeł jak kaczyński? to co wtedy?), a po jego śmierci zastępuje go zazwyczaj ktoś gorszy jakiś "mierny, ale wierny", syn lub wujek albo jakaś klika (np sanacja z quasi-faszystowskim rządem). Dla mnie kult państwa to kult jego instytucji i ich szefów, a dyktatury zawsze się degenerują.

Tak jak zostało to zrobione w hameryce to jeden z lepszych przykładów jaki system można stworzyć (demokracja prezydencko-przemysłowa :D), a zważywszy, że trudno mówić o polskich przemysłowcach, to póki co demokracja prezydencka. W Chinach też to nieźle funkcjonuje (Jedna partia, ale jak nie dasz rady to w najlepszym razie wylatujesz), chociaż w Polsce taki system nie przyjąłby się, a to dlatego, że jak w Chinach są zamieszki to ginie w pizdu ludzi, a w Polsce co najwyżej zostanie pobite paru łachów.

Więc nie jestem za wprowadzeniem w Polsce kultu państwa, a czegoś mniej rzeczywistego jak kult bezosobowej Ojczyzny :wink: , więc dla mnie pomysł na przysięgę wierności fladze to dobry pomysł.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 25 kwi 2016, 11:39 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Nie o to pytałem. Chodziło mi raczej co to własnie znaczy służyć ojczyźnie. No i po co? Co z tego obywatel ma mieć? Biorąc pod uwagę, że ani w USA ani w Chinach obywatel bez pieniędzy nie liczy się dla państwa, to dziwne przykłady podajesz.

Autor:  Teo [ 25 kwi 2016, 13:36 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Ciężki temat, trzeba by się zastanowić na istniejących przykładach ale jak je reprezentatywnie wybrać, np Chiny, przykład wieśniaka uprawiającego ryż, którego dzieci po czwartej klasie podstawówki poszły pracować przy budowie drogi, a może na przykład człowieka z prowincji, który poszedł do szkoły, która zapewniła mu po niej prace, mieszkanie i zarobki pozwalające na normalny "zachodni" styl życia, a może mieszkańca wielkiego miasta, który bez zobowiązań prowadzi działalność i żyje sobie ponad przeciętnie itd ?
Każdy z tych osób będzie inaczej odbierał przywiązanie do ojczyzny, będzie wdzięczny że jego dzieci maja prace przy budowie drogi lub za to że ma edukacje, pracę i płacę lub ma wolność gospodarczą i żyje jak chce.

---------------------

Niahu zatrzymałeś się na etapie międzywojnia ?

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 25 kwi 2016, 14:13 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

embe napisał(a):
a może na przykład człowieka z prowincji, który poszedł do szkoły, która zapewniła mu po niej prace, mieszkanie i zarobki pozwalające na normalny "zachodni" styl życia, a może mieszkańca wielkiego miasta, który bez zobowiązań prowadzi działalność i żyje sobie ponad przeciętnie itd ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hukou#Kon ... _wiejskich

To tyle na temat szans człowieka z prowincji w mieście. A ta działalność bez zobowiązań to opłacanie się partii.

Autor:  sula [ 25 kwi 2016, 15:05 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Zabawne, że prawica nie potrafi się przedefiniować od kilkudziesięciu lat, tylko żyje ideologiami niewiele różniącymi się od tych sprzed wojny, lub tworzy potworki jak Korwin konserwatywny-anarchokapitalizm, czy jak ten idiotyzm można nazwać.

Nie potrafi. Tyle, że reszta sceny politycznej też nie. Lewica stała się zwykłą partią władzy popierającą neoliberalny korporacjonizm nie różniącą się właściwie od tych partii prawicowych i chrześcijańskich które zrobiły to samo (np. odpowiednio SPD i CDU w Niemczech), lub wariantem takiej partii z dobudówką pseudo-ideologiczną nt. ekologii, SJW, transeksualności, itp (zieloni, itp)

Ogólnie jest jedna wielka bieda ideologiczna na zachodzie.(zresztą poza zachodem chyba też). Odpowiedzi na pytania i problemy wynikające (i które niedługo będa wynikać) z postępu technologicznego, demografii światowej, olbrzymiej koncentracji kapitału, itp de-facto nie ma.

Jest prawica wyciągająca pomysły z zakurzonej szafy (tyczy się libertarian też) i różne odcienie obecnego politycznego mainstreamu łączące neoliberalizm lub neokonserwatyzm z lewicowym internacjonalizmem, czyli de-facto niczym istotnym między sobą się nie różniące.

Autor:  Rzeznik [ 25 kwi 2016, 15:49 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Niah napisał(a):
http://wpolityce.pl/polityka/290478-nawet-najmniejszy-sojusz-z-onr-i-falanga-jest-nie-do-przyjecia-zarowno-politycznie-jak-i-moralnie?strona=2
"Każdy, kto ponad Boga przekłada totalny kult państwa jest zwyczajnym poganinem."

A więc jestem poganinem, nie wiedziałem. :lol:


To jest polityka międzynarodowa?
Zaprawdę po raz drugi powiadam Ci, wypierdalaj, bo nie idzie Cie czytać.

Autor:  Teo [ 25 kwi 2016, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Tor-Bled-Nam napisał(a):
embe napisał(a):
a może na przykład człowieka z prowincji, który poszedł do szkoły, która zapewniła mu po niej prace, mieszkanie i zarobki pozwalające na normalny "zachodni" styl życia, a może mieszkańca wielkiego miasta, który bez zobowiązań prowadzi działalność i żyje sobie ponad przeciętnie itd ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hukou#Kon ... _wiejskich

To tyle na temat szans człowieka z prowincji w mieście. A ta działalność bez zobowiązań to opłacanie się partii.

Brednie, tak samo jak w latach 80-tych nie można było wyjeżdżać zagranice z polski albo pracować legalnie w krajach zachodnich lub na antenę satelitarna musiała zgodzić się policja itd.
Realia w chinach są troszkę inne, nie muszę tu sięgać do internetow bo mam info z pierwszej reki od osoby co tam siedzi od siedmiu lat.

Autor:  Niah [ 25 kwi 2016, 15:56 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

@rzeznik
Chuj mnie obchodzi twój ból dupy.

Lewica, Prawica czy Centrum. Istotne tylko dla polityków którzy są na tyle mierni, że nie są wstanie w inny sposób zdobyć elektoratu. Liczy się skuteczność, więc jeśli Europa nie chce być dziewicą do wyruchania to musi iść raczej w stronę technokracji, jakieś dyktatury, więc taka pogłębiona Unia Europejska z odrzuceniem "lewackiej" demokracji.

Autor:  Rzeznik [ 25 kwi 2016, 16:01 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

A mnie zaczyna wkurwiać Twoje łażenie i rozpierdalanie dobrych tematów tępymi jednowyrazowymi "przemyśleniami".

Co to kurwa kogoś obchodzi, że koleś z Austrii to debil wg Ciebie i co to kurwa wnosi do dyskusji?

Wypierdalaj i przestań zaśmiecać temat.

Autor:  meterrr [ 25 kwi 2016, 16:13 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

embe napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
embe napisał(a):
a może na przykład człowieka z prowincji, który poszedł do szkoły, która zapewniła mu po niej prace, mieszkanie i zarobki pozwalające na normalny "zachodni" styl życia, a może mieszkańca wielkiego miasta, który bez zobowiązań prowadzi działalność i żyje sobie ponad przeciętnie itd ?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hukou#Kon ... _wiejskich

To tyle na temat szans człowieka z prowincji w mieście. A ta działalność bez zobowiązań to opłacanie się partii.

Brednie, tak samo jak w latach 80-tych nie można było wyjeżdżać zagranice z polski albo pracować legalnie w krajach zachodnich lub na antenę satelitarna musiała zgodzić się policja itd.
Realia w chinach są troszkę inne, nie muszę tu sięgać do internetow bo mam info z pierwszej reki od osoby co tam siedzi od siedmiu lat.

moze w miastach w wybrzezu tak, ale chiny kontynentalne dalej niewiele roznia sie od afryki
prawda jest taka ze to sa wlasnie koszty spoleczne chinskiego sukcesu(jedne z wielu o ktorych sie nie mowi), setki mln ludzi wykluczonych z zycia spolecznego, ktorych kosztem ten rozwoj i skok cywilizacyjny sie dokonal - ci ktorzy nigdy nie beda widzieli owocow swojej pracy bo zanim ten dobrobyt do nich przesiaknie to potrwa jeszcze z 50 lat

nie mowiac ze chiny wygladaja kompletnie inaczej dla kogos z biala skora niz dla miejscowego chlopa ze wsi

jesli kapitalizm w polsce nazywa sie dzikim, to ten w chinskim wykonaniu jest 100x gorszy

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 25 kwi 2016, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Nie no, jak embe zna z pierwszej ręki to wiadomo, ze tak jest. Te wszystkie opracowania i analizy chińskich przemian są bredniami.

Autor:  4fr0 [ 25 kwi 2016, 17:48 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

https://twitter.com/NATOSource/status/7 ... 9139969024
Ale o demokrację się boją ;)

Autor:  Teo [ 25 kwi 2016, 18:13 ]
Tytuł:  Re: Polityka międzynarodowa

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Nie no, jak embe zna z pierwszej ręki to wiadomo, ze tak jest. Te wszystkie opracowania i analizy chińskich przemian są bredniami.

napisał to ktoś zatroskany o stan demokracji u nas... przecież opracowania i analizy...

Strona 16 z 213 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team