Portugalia to klasyczny przypadek podziału kraje południa vs kraje północy. Katolicyzm vs protestantyzm. Kilka lat temu czytałem, że młodzi Portugalczycy emigrują do Angoli[sic!], bo tam są lepsze płace i perspektywy dla nich.

Tak tak klasyczny przyklad niczym katolicka bawaria i katolicka austria, juz nie mowiac o tym jak bardzo sie rózni katolicka lombardia od sycyli o dziwo tez katolickiej Bo jak dla mnie to bardziej klasyczny przyklad podejscia mañana tam gdzie warunki geograficzne sa lagodne i mozna zawsze przelozyc wszystko na jutro,a tam gzie jak nie zrobisz dzis to masz przegwizdane bo jutro mróz.

Przecież o geografii napisałem najpierw. Z resztą pewnie protestantyzm ze swoją kulturą pracy nie bez przyczyny znalazł podatny grunt w krajach o surowszym klimacie.

Bo mnie nie znasz tylko masz swoje wyimaginowane pierdoły które ciągle sobie wmawiasz.

Protestantyzm to raczej znalazl podatny grunt w krajach gdzie bylo to na reke wladcy ( a w gre wchodzily wplywy polityczne/sukcesje tronu/wplywy podatkowe itd...) badz tam gdzie ludzi razil przepych sukienkowych. O Etyce pracy to mozna mowic teraz po kilkuset latach bo ich uwielbienie skromnosci i ciezkiej pracy owocowlao rowniez chetnym oskarzaniem sasiadek o praktyki czarnoksieskie i zapalaniem takiej ilosci stosow ze swieta inkwizycja katolicka moglaby sie poczuc zazdrosna

Z dedykacją dla twojej wrażliwej duszy:
https://www.youtube.com/watch?v=h_8UokCj-oo

Polska właśnie stała się przodującym krajem w innowacji.

Bardziej odpowiednie tło

Lemmy

czy "guwno" jest niezłe nie wiem, nie próbowałem...gówna zresztą też nie jadłem, ale jeżeli chcesz się dzielić takimi doświadczeniami, to załóż oddzielny temat.

Monte te Twoje próby strasznie desperackie...za dużo kodeiny łyknąłeś ostatnio?

Skacowana, rodem z Radomia?
No no Tor...
Dzieje się dzieje

kolejna głodna historyjka o krwiożerczej Unii Europejskiej z błędem poznawczym (albo nawet więcej niż jednym) w tle - ktoś inny jest winny

uświadom sobie, że ktoś nimi rządzi (bądź rządził) nieskutecznie


@rzeznik
jak łykasz takie 'artykuły' to pozdro, do tej pory jak pomyślę o podanej liczbie 8 milionów mieszkańców Włoch na koniec wieku w artykule, który przytoczyłeś jako argument, to kąciki ust idą mimowolnie w górę

Tu masz bio ziomka który przeprowadzał te kalkulacje na których opierał się autor wpisu.
https://researchers.anu.edu.au/researchers/mcdonald-pf

Jakie straszenie? Ciebie już całkiem poje****


To co napisałem to komentarz do sposobu "rozwiązywania problemów" przez PiS. W Polsce jest niska innowacja. Co robi PiS? Ogłasza koniec ery imitacji i początek ery innowacji tworząc rade. Problem rozwiązany. Tak samo jak rozziewali problem kopalń. Kupili zalegający węgiel.

"Brytyjski demograf Peter McDonald przewiduje, iż „przy obecnym przyroście naturalnym, populacja Włoch zmniejszy się o 86% i pod koniec naszego wieku będzie liczyć tylko 8 milionów osób . Podobnie populacje Hiszpanii, Niemiec oraz Grecji zmniejszą się odpowiednio o 85, 83 i 74 procent"


kurwa, dzietność Włochów musiała by spaść 2-3 krotnie żeby do tego doszło

Spoko, jesteś ekspertem, badasz ten temat przez całe swoje życie. Masz rację, co tam będę słuchał jakiegoś profesora. Coraz zabawniejsza jest ta wasza paruwkowa desperacja

"Pearce says: "Demographer Peter McDonald calculates that if Italy gets stuck with recent fertility levels, and fails to top up with foreign migrants, it will lose 86% of its population by the end of the century, falling to 8 million compared with today's 56 million. Spain will lose 85%, Germany 83% and Greece 74%." I ran such a scenario for Italy, using fertility data for 2007 when the total fertility rate there was at 1.37. This concluded that by 2100 Italy's population would fall to 23 million, almost three times higher than McDonald's reported number."

http://www.theguardian.com/commentisfre ... n-collapse



ok, nie znalazłem nic innego co byłoby powiązane z tą frazą, jak ktoś znajdzie pracę naukową, albo bezpośrednio wypowiedź P. McDonalda, albo jakieś poparte wyliczeniami wyniki to można podyskutować, to fakt, że dzietność w Europie to jeden z top 5 problemów, ale straszenie spadkiem z ok. 60 milionów do 8 milionów do 2100 to prawie jak straszenie Baba Jagą dzieci


edit:

popatrz sobie na jakiekolwiek statystyki publikowane przez instytuty badawcze, albo chociaż statystyki UN

dla mnie najpewniej wyjęto zdanie P. McDonalda z kontekstu

Widzisz Profeta, jak będziesz miał prof przed nazwiskiem to będziesz mógł napisać każdą bzdurę i zawsze znajdzie się jakiś pisowski zjeb który będzie bronił tego - jak dziewictwa prezesa - jeśli tylko będzie pasowało do jego urojeń.

Możliwe, że tak. Ale nie zapoznałeś się ze źródłem i próbowałeś dyskredytować wypowiedź kogoś kto zajmuje się danym tematem zawodowo. Dlatego się dojebałem. Ale wybaczam Ci Jeszcze przy okazji objawił się niah ze swoim bólem dupy co od razu poprawia humor