MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=36934
Strona 1606 z 2394

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 30 sty 2016, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

O postrzeganiu to pisał Isengrim. Reszta dyskutuje o realności trwałego sojuszu z Adolfem.

Autor:  Niah [ 30 sty 2016, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Tor-Bled-Nam napisał(a):
O postrzeganiu to pisał Isengrim. Reszta dyskutuje o realności trwałego sojuszu z Adolfem.


Pewnie masz przykłady którymi możesz zarzucić. Dwa, jakie to ma znaczenie jeśli dzięki temu zniszczylibyśmy moskwę?

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 30 sty 2016, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Przykład na co? Na to, że Hitler złamał wszystkie umowy międzynarodowe od Wersalu, prze locarno, na pakcie Ribentrop-Molotov kończąc? Na to, że postrzegał Słowian jako narody podległe Niemcom? Nie miał oporów zawrzeć sojuszu ze Stalinem , tylko po to, żeby wzmocnić swoją pozycję przed wejściem do Polski. Nawet gdybyśmy zdołali ramię w ramię z nazistami zająć Moskwę to w hitlerowskiej rzeczywistości bylibyśmy w najlepszym przypadku wasalem , a i to pewnie czasowo.

Jak już bawimy się w fikcję, to wystarczyłoby reakcja Francji na demilitaryzacje Nadrenii, żeby Hitler się skończył. Wtedy Polska była tamą na drodze komunizmu, a nie krajem między młotem, a kowadlem.

Autor:  Niah [ 30 sty 2016, 22:03 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Przykład na co? Na to, że Hitler złamał wszystkie umowy międzynarodowe od Wersalu, prze locarno, na pakcie Ribentrop-Molotov kończąc?


Kpisz sobie? Nie było momentu w którym to hitler i stalin nie zamierzali walczyć ze sobą. hitler podpisał bo musiał, a stalin żeby dać hitlerowi zielone światło do wywołania IIWŚ która miała ułatwić stalinowi podbój Europy.
Prawidłowym argumentem byłoby pokazanie jak hitler traktował Węgrów lub Włochów (tylko, że i jedni i drudzy zostali zaatakowani przez hitlera w momencie jak tamci zaczęli zmieniać strony).
Więc dalej czekam na argument, że hitler traktował źle swoich sojuszników.
Można powiedzieć, że traktował ich znacznie lepiej niż ukochana anglia.
Wojna pomiędzy nami i tak by była, ale z naszej inicjatywy, a nie hitlera.

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Na to, że postrzegał Słowian jako narody podległe Niemcom?


hitler był szalony i to kogo jak uważał to różnie z tym bywało. Czy dana osoba była np żydem zależało od przydatności/widzimisię (byli żydzi którzy służyli 3 rzeszy), a nie tego czy ktoś ma napletka czy nie. To jak traktował Słowian trzeba podzielić na dwa okresy przed 1939 i po.

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Nie miał oporów zawrzeć sojuszu ze Stalinem , tylko po to, żeby wzmocnić swoją pozycję przed wejściem do Polski.


Sojusz ze stalinem był dla hitlera mniej korzystny gdyż pogarszało to pozycję wyjściową wojsk niemieckich.
hitler potrzebował sojusznika na wschodzie żeby nie groziło jemu walka na dwóch frontach. Polacy nie chcieli, więc musiał się zadowolić stalinem.
hitler nie potrzebował stalina żeby pokonać Polskę, jakieś kompletne banialuki.

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Nawet gdybyśmy zdołali ramię w ramię z nazistami zająć Moskwę to w hitlerowskiej rzeczywistości bylibyśmy w najlepszym przypadku wasalem , a i to pewnie czasowo.


Byłby rok 1942 czyli 3 lata mniej w okupacji, 3 lata więcej na zbrojenia. Bylibyśmy jedynym sojusznikiem dla państw zachodnich więc bardzo pożądanym i nie mieliby komu nas sprzedać.

Autor:  Isengrim [ 30 sty 2016, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Po kolei - tzw. korytarz był pomysłem RP, miał służyć unormowaniu stosunków z III Rzeszą, bo rozdzielenie Prus od reszty reichu było stale podnoszonym problemem i punktem zapalnym. Być może celowo to zrobiono po wojnie w celu osłabienia Niemiec. Dziś nazwalibyśmy to resetem i generalnie nie był to pomysł zły. Polityka Hitlera była przeciw Weimarowi , a zresztą patrząc obiektywnie to z sąsiadami na zachodzie nie mieliśmy jakiś historycznych zaszłości nie do przekroczenia. Wiecie, księciem Księstwa Warszawskiego był saksończyk, także ten.
Polityka Polski opierała się na utrzymywaniu równowagi między ZSRS i Rzeszą, a w momencie gdyby się dalej nie dało - rozpętać wojnę na możliwie dużą skalę, żeby nie skończyć jak Czechosłowacja czy inne państwa dzielone na kawałki przy stołach innych. Generalnie szło dobrze - układy z ZSRS do '45, z Rzeszą takie nie wiadomo co do '40 z opcją przedłużenia. Not bad. Być może po gwarancjach brytyjskich stwierdził że chuj, jest punkt szczytowy, szykuje się wojna i albo Stalin nas wyrucha, albo Adolf. Więc zdecydował się na sojusz. Gdyby nie sojusz ZSRS i III Rzeszy to nie byłoby złe rozwiązanie, chyba najlepsze z możliwych. No ale było jak było, tylko to nie wina Becka.
Ówcześni na pewno nie spodziewali się skali zniszczeń DWŚ, to miała być wojna jak inne - postrzelamy, posiedzimy w okopach, my mamy więcej potencjału więc za parę lat się rozejdzie po kościach. Sama kapitulacja Francji o tym świadczy - tak się po prostu postępowało wcześniej - "przegraliśmy, poddajemy się. Zapłacimy wam i teraz już sobie idźcie". Tylko to nie była wojna jak inne.

Kurde ale postów sypiecie, normalnie jak szturm Zaolzia.

Autor:  Junkier [ 30 sty 2016, 22:25 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Niah napisał(a):
Pewnie masz przykłady którymi możesz zarzucić. Dwa, jakie to ma znaczenie jeśli dzięki temu zniszczylibyśmy moskwę?

Co to znaczy zniszczyć Moskwę, żeby pokonać Sowietów Niemcy musieliby ufortyfikować się na Uralu. Ja wiem, że Poland is stronk, ale wizje w których dzięki naszej pomocy państwa osi magicznie gromią bolszewików to się nadają do komiksów o polandballu.

Autor:  sula [ 30 sty 2016, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Isengrim napisał(a):
Ówcześni na pewno nie spodziewali się skali zniszczeń DWŚ, to miała być wojna jak inne - postrzelamy, posiedzimy w okopach, my mamy więcej potencjału więc za parę lat się rozejdzie po kościach. Sama kapitulacja Francji o tym świadczy - tak się po prostu postępowało wcześniej - "przegraliśmy, poddajemy się. Zapłacimy wam i teraz już sobie idźcie". Tylko to nie była wojna jak inne.

Ówcześni czyli kto konkretnie? W Polsce, Francji czy mniejszych krajach to może i nie. Już I W.S pokazała jak nowoczesna organizacja i technika eskaluje wojny i zniszczenia jej towarzyszące i główne ośrodki władzy politycznej ówczesnego świata - Berlin, Londyn, Waszyngton, Tokio i Moskwa sobie z tego mniej lub bardziej zdawały sprawę.

Zresztą gdyby nie istnienie broni atomowej to byśmy od czasu jaki upłynął od zakończenia II W.S już byśmy mieli w międzyczasie trzecią.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 30 sty 2016, 23:53 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Niah napisał(a):

Kpisz sobie? Nie było momentu w którym to hitler i stalin nie zamierzali walczyć ze sobą. hitler podpisał bo musiał, a stalin żeby dać hitlerowi zielone światło do wywołania IIWŚ która miała ułatwić stalinowi podbój Europy.
Prawidłowym argumentem byłoby pokazanie jak hitler traktował Węgrów lub Włochów (tylko, że i jedni i drudzy zostali zaatakowani przez hitlera w momencie jak tamci zaczęli zmieniać strony).
Więc dalej czekam na argument, że hitler traktował źle swoich sojuszników.
Można powiedzieć, że traktował ich znacznie lepiej niż ukochana anglia.
Wojna pomiędzy nami i tak by była, ale z naszej inicjatywy, a nie hitlera.


hitler był szalony i to kogo jak uważał to różnie z tym bywało. Czy dana osoba była np żydem zależało od przydatności/widzimisię (byli żydzi którzy służyli 3 rzeszy), a nie tego czy ktoś ma napletka czy nie. To jak traktował Słowian trzeba podzielić na dwa okresy przed 1939 i po.


Sojusz ze stalinem był dla hitlera mniej korzystny gdyż pogarszało to pozycję wyjściową wojsk niemieckich.
hitler potrzebował sojusznika na wschodzie żeby nie groziło jemu walka na dwóch frontach. Polacy nie chcieli, więc musiał się zadowolić stalinem.
hitler nie potrzebował stalina żeby pokonać Polskę, jakieś kompletne banialuki.


Niby względnie podchodził do kwestii rasowych, a żydów gazował przemysłowo. Sojusz ze Stanem był na potrzeby rozgrywki z aliantami, o takie wzmocnienie chodziło. Poland stronk , zacofany kraj w trzy lata niewiele by zadziałał, a wojna na zachodzie nie koniecznie wtedy by wybuchła patrząc na mentalność ówczesnych przywódców.

Autor:  Mark24 [ 31 sty 2016, 09:07 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

sula napisał(a):


Inna sprawa, że mierzi mnie patrzenie na politykę zagraniczną przez pryzmat 'przyjaciół'. Przyjaciół to można mieć prywatnie, w polityce zagranicznej czegoś takiego nie ma. Jak będzie to potrzebne to zarówno USA, UK, Francja, Niemcy, Rosja czy Chiny nas wrzucą pod pociąg i nawet powieka im nie drgnie jak już nieraz w historii bywało. Trzeba skończyć z debatą publiczną i myśleniem "jak będziemy dobrzy to nam pomogą". Gówno prawda, pomogą tylko i wyłącznie wtedy jeżeli nie będą mogli sobie pozwolić na niepomaganie.


+1
Dokładnie tak jak piszesz, a czego forumowi "mędrcy" z łodzi i radomia nie potrafią pojąć. W Polityce nie ma przyjaciół, w polityce nie ma wrogów, w polityce kierujemy się zyskiem i tyle.

Autor:  Highlander [ 31 sty 2016, 10:28 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

A po co się kłócić z ruskimi jak można na nich zarobić.

Autor:  sula [ 31 sty 2016, 15:14 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

http://www.bbc.com/news/world-middle-east-35091675

Obrazek

Autor:  Niah [ 31 sty 2016, 16:49 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Można gdzieś zalajkować? Arabia Saudyjska to taki isis za 50 lat.

Autor:  Niah [ 31 sty 2016, 16:51 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

https://youtu.be/rBSOzGsAZ9s
Kiedy narodowy socjalista kaczyński pozwie w końcu stonogę?

Autor:  Teo [ 31 sty 2016, 17:01 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Niahu, ten gostek jeszcze za rządów PO stracił wszelkie szanse na traktowanie go poważnie, a ty go jeszcze linkujesz.

Autor:  Niah [ 31 sty 2016, 17:05 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

http://www.tvp.info/23833503/odrabal-la ... l-kundelka

Autor:  Rzeznik [ 31 sty 2016, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

http://namzalezy.pl/zakaz-wjazdu-do-ros ... ewoznikow/

no nieźle

Autor:  Mark24 [ 31 sty 2016, 20:08 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Ładnie się sytuacja zdestabilizowała w całej Europie... serio jeszcze 5 lat temu nikt by nie uwierzył, że można cały ustalony porządek tak ekspresowo rozpierdolić.
Soros zaciera rączki.

O podatkach i składkach:

http://wei.org.pl/blogi-wpis/run,seryjn ... ,2007.html

....Rząd powinien zrozumieć, że szara strefa nie jest dowodem na „przestępcze skłonności” obywateli, tylko na to, że żąda wygórowanych, nieadekwatnych podatków. Dla większości to nie jest wybór, tylko konieczność. Szara strefa to poduszka stabilizująca sytuację znacznej części Polaków. Konkurencyjnym wyborem wobec pracy na szaro nie jest praca na umowie na czas nieograniczony, tylko brak pracy.
Modelowym przykładem swego rodzaju obłędu jest ZUS. Nieustanne podnoszenie tego podatku – aktualnie 1100 zł – dla osób prowadzących działalność gospodarczą doprowadziło przez 20 lat do tego, że już nie tylko na wsiach i w małych miastach (jak było jeszcze dziesięć lat temu), ale już nawet w relatywnie bogatej Warszawie – w zasadzie nie ma drobnych usług działających inaczej niż w szarej strefie....

Autor:  Senex [ 31 sty 2016, 21:33 ]
Tytuł:  Re: co mnie wkurwia...

EU leaders: 'No link' between Cologne sex attacks and migrant crisis
http://www.telegraph.co.uk/news/worldne ... risis.html

Zamknąłbym tych kutasiarzy w obozie dla "uchodźców" na kilka dni to może w końcu przestaliby łgać w żywe oczy. Kiedyś jak polityka złapano na kłamstwie to miało to jakieś reperkusje, teraz mają w dupie.

Autor:  Niah [ 1 lut 2016, 01:40 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

https://t.co/0vqam0NvA1
Dziewczęta mają bujną wyobraźnie

Autor:  Nefastus [ 1 lut 2016, 06:35 ]
Tytuł:  Re: War is coming!

Niah napisał(a):
Można gdzieś zalajkować? Arabia Saudyjska to taki isis za 50 lat.


Piesku ty weź się w końcu zdecyduj bo jeszcze kilka dni temu trzepałeś sobie na myśl o wyzwoleńczej Arabii Saudyjskiej zwalczającej terroryzm w Yemenie.

Strona 1606 z 2394 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team