1. cypis debilu dzieci sa szczepione w 1 dobie nawet jak kurwa dostaja 1/10 i kurwa taka szczepionka to moze byc gwozdz do trumny ale chuj szczepionka sprzedana, kiedys bylo to na 2 dzien po urodzeniu. 2. nie ma zadnej kurwa odpwoiedzialnosci dla koncernow jesli sa powiklania zwiazane z szczepionkami. 3. nie szczepienie dzieci to glupota ale to ze koncerny nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci za powiklania tez jest chore. 4. jak nie umiesz znalezc w googlach definicji leminga -> zrob nogi. 5. media dokleily antyszczepionkowce bo powiedziano ze koncerny powinny ponosic odpowedzialnosc za szczepienia i juz lobbisci podniesli szum w mediach. ot kolejna niby malo wazna sprawa ale fajnie zrobiona przez media i raczej bez szans zeby cokolwiek z tym zrobic.

nie chce mi sie wnikac w szczegoly tego badania i jego metodyke bo pewnie tam ukryta jest prawda dlaczego alko takie zle , fajnie sie jednak pokazuje takie wykresy, bo ludzie lubia uproszczenia a tutaj jest czarno na bialym: alko jest zle jasno i wyraznie najwiekszy slupek eot

tak czy inaczej jest kilka kwestii
po pierwsze smiac mi sie chce jak ktos probuje kwantyfikowac takie rzeczy jak loss of relationships ( tutaj w alkoholu powinno byc dzialanie pozytywne

nie wiemy czy badanie dotyczy uzaleznionych czy wszystkich ktorzy spozywaja - to jest dosc istotne

no i czy wyniki sa jakos wazone tym jak latwo jest dostepna dana uzywka, jak popularna w przypadku takich kategorii economical cost
albo jak oszacowac to ze jedne sa bardziej dostepne a inne nie, jak to zdyskontowac ?

tak czy inaczej w tego typu przypadkach staram sie kierowac starym dobrym zdrowym rozsadkiem i idzie to tak :
generalnie kazdy z nas zna tysiace osob ktore calymi latami pija sobie okazjonalnie alkohol i sa normalnymi ludzmi z normalnym zyciem

natomiast nie znam nikogo kto by zazywal heroine albo crack przez dluzszy okres czasu i byl normalny, zawsze ci ludzie koncza na dnie spoleczenstwa

i upieranie sie ze alko jest gorsze niz heroina to debilizm w stanie ostrym, a podpieranie sie wykresem od 'amerykanskich naukowcow' niewiele tutaj pomaga

Oj tczewiak, zjebem to ty jesteś, sprawdź co to jest depenalizacja, posiadanie i hodowla prywatna. Tylko w jednym z wymienionych przez ciebie państw hodowla własna jest dopuszczalna, ale i tak ściśle ograniczona. Masz te swoje turboliberalne podejście - jak się sprawdzi, to wychodzi że to stek kłamstw.
@Profeta: Nutt jest entuzjastą halucynogenów, a jego badania kontrowersyjne. Sam fakt publikacji nie dowodzi prawdziwości. W dodatku jest problem z prawidłowym określeniem skutków społecznych, bo kryteria są niejasne. Np. na wykresie są darmowe grzybki i kosztowny alk.
Co nie zmienia faktu, że hasło "palenie jest zdrowsze od picia " jest głupie.

Legalizacja gwarantuje wzrost użytkowników wśród nastolatków. Do tego można popatrzeć na skalę zainteresowania dopalaczami i problemy z tym związane.
W dodatku medycznie pozytywny wpływ maryśki może dodatkowo zachecać do palenia. Blancik na zdrowie. Nie są zbadane wszystkie skutki palenia, za naście lat wyjdą pewnie kolejne kwiatki.
Palenie tytoniu było przez stulecia zalecane

@Dracos
Akurat w USA w Colorado, gdzie calkowicie zalegalizowano trawe ceny spadly znaczaco :>.

EHehe, moze faktycznie cos jest w tym ze szczepionki powoduja autyzm.
Tak jak napisal Tor, szczepionki sa badane przez lata zanim zostana wypuszczone na rynek, do tego dochodza regulacje prawne w danym kraju.
A dzieci nie sa szczepione na wszystkie choroby zaraz po urodzeniu. http://www.szczepienia.pl/kalendarz-szc ... -na-piatke - poczytaj sobie i spierdalaj w podskokach.

Akceptacja kolejnej substancji jest kosztowne i niebezpieczne, powinno się raczej ograniczać dostępność niż ułatwiać.

Zajebcie to coś, bo jeszcze zacznie te brednie swoim dzieciom przekazywać.

No nie powiesz chyba cypis, że dostępność nie wpłynie na zainteresowanie. W dodatku wraz ze wzrostem skuteczności profilaktyki alkoholowej rośnie spożycie narkotyków i innych sub, psychoakt.
Profeta, raz że stare badania budzą wiele wątpliwości co do rzetelności, dwa że badania dot. wpływu na genotyp itd. są same z siebie nowe. Jestem pewien, że za kilka lat pojawi się całkiem sporo nowych problemów związanych z chorobotwórczymi właściwościami maryśki. No ale już dawno bedzie w obrocie, z akcyzą oczywiście
Generalnie chodzi mi o to, że wszystkie sub. psychoaktywne szkodzą i koszty leczenia ponosi całe społeczeństwo. Akceptacja kolejnej substancji jest kosztowne i niebezpieczne, powinno się raczej ograniczać dostępność niż ułatwiać.