rozumiem ze w niedziele podczas sniadania tez tak bedziesz?

do domu jade sie spotkac z rodzina a nie z proboszczem na szklaneczke mszalnego, i w niedziele rano sniadanie spedze tez z rodzina

a kosciol niech sie w polityke nie wpierdala, bo to nie jego miejsce

do domu jade sie spotkac z rodzina a nie z proboszczem na szklaneczke mszalnego, i w niedziele rano sniadanie spedze tez z rodzina

a kosciol niech sie w polityke nie wpierdala, bo to nie jego miejsce

Głupi jesteś piszpan. Nie każdy jedzie, bo kościół, bo religia, bo żydowski alkoholik utworzył sektę. Niektórzy jadą, bo po prostu mają długi weekend, a inni nie jadą wcale. I nadal jebać KK.

jakieś zjebane święto katoli.

Ja bym chętnie w poniedziałek poszedł do pracy i wykorzystał to wolne w dzień kiedy mi to odpowiada, a nie wtedy gdy jest jakieś zjebane święto katoli.

Normalny, niepojebany człowiek raczej cieszyłby się, że z okazji święta którego nie obchodzi, ma wolne choć nie powinien.

Ja to jeszcze lajtowy jestem - w teamie mam lewaka z razem, ten to dopiero na kościół nakurwia

Jako, że nie znam właśnie żadnego zatwardziałego ideowca z Razem czy ogólnie tej ekstremalnej odmiany socjalizmu, która tam od tych kilku-kilkunastu lat jest w modzie to mi przyszło na myśl, że ciekawe którzy są bardziej anty kościelni heh

ewentualnie jakieś problemy obecnie, odrzucenie przez kobiety, stw.

Jako, że nie znam właśnie żadnego zatwardziałego ideowca z Razem czy ogólnie tej ekstremalnej odmiany socjalizmu, która tam od tych kilku-kilkunastu lat jest w modzie to mi przyszło na myśl, że ciekawe którzy są bardziej anty kościelni heh