Havok napisał(a):
Akurat w kwestii wieku tczewiak ma trochę racji. 10 lat różnicy gdy facet ma jakieś 30-40 lat to żaden dramat. Ofk przy założeniu, że to kobieta będzie młodsza.
To jest różnica , zapewniam
spotykałem się z dziewczynami w wieku 20-21 , samemu będąc przed 30 - stką , kwestie oczekiwań są w większości przypadków nie do przeskoczenia , nie mówiąc o tym że to przecież jeszcze mentalne dziecko , chce się powygłupiać i 3/4 jej życia to studia , często bez żadnej pracy
nie brałbym takiej teraz absolutnie jako materiał na poważny związek
jak mendol zauważył , kobiety takie bardzo szybko dostrzegają że z faceta robi się powoli dziadek i zaczynają żałować decyzji że się z nim związały , co w prostej drodze prowadzi do rozglądania się za rówieśnikami
kilkuletnia różnica jest OK , dwucyfrowa oznacza w dalszej perspektywie problemy
co do wysyłania dzieci do dziadków
...
obojętnie jakich zajebistych teściów byście nie mieli czy rodziców to są już starsi ludzie którzy nie mają już tyle energii do zajmowania się dzieckiem
co innego odwiedziny czy dzień dwa u dziadków na wakacje a co innego kilka tygodni , takie małe dziecko zupełnie nie ma poczucia czasu innego niż teraźniejszość i taka długa rozłąka może przynieść tylko szkody
wiecie ile czasu poświęcam na naukę angielskiego dla 3-4 latków? , z 5-10 minut , reszta czasu to uspokajanie maluchów które płaczą za rodzicami , już pomijam durnych rodziców (inaczej nie da się tego opisać) którzy
coś dziecku obiecają licząc że zapomni , miałem jednego dnia taki przykład że rodzice dziewczynki obiecali że przyjdą po obiedzie i nie przyszli , srsly .... pomyślcie 10 razy zanim coś obiecacie małemu dziecku , one mają świetną pamięć jeśli chodzi o czas teraźniejszy
no i teraz sobie wyobraź że zostawiasz na pare tygodni dzieciaka ludziom którzy NIGDY się nie zajmą twoim dzieckiem jak ty
bardzo mocno odradzam dłuższe rozłąki w tym wieku
i jeszcze odnośnie posiadania dziecka tczewiak
jeśli Ci się wydaje że jakby się pojawiło na świecie to byś nie dał rady i zawalił Ci się świat to masz rację
...wydaje Ci się