Jeśli Twoim idolem jest Lex Luthor, Punisher a wzorem Ziemkiewicz to przyznaję, nie mam argumentów.

W pełni rozumiem to stanowisko. Między Kaczyńskim a Millerem właściwie nie ma różnicy. Jeden i drugi to koniunkturalista i socjalista. Dokładnie ten sam kaliber. Miller się zużył trochę, a Kaczyński ciągle sprawnie gra na polskiej dumie narodowej, akurat tak mu wygodnie. Stety bądź nie lewica nie ma dziś w swoich szeregach osobowości. Z resztą SLD nigdy nie było partią lewicową, a mieli jedynie na celu zapewnić synekury dla kolegów.

Co do Ziemkiewicza to nie mam pojęcia kogo co boli. Jego wypowiedzi znam tylko z mediów, gdy raczy wystąpić przed kamerami. Nic ciekawego nie usłyszałem, typowy bełkot tzw. niepokornych. Co się dziwić. Idea narodowa w rozumieniu endeckim w dzisiejszych czasach jest równie sensowna jak jeżdżenie zaprzęgiem po mieście. Niby można, niby pokażą to w telewizji ale ciągle się wygląda w najlepszym wypadku jak dziwak w najgorszym jak pajac.

Głosowanie na sld to jeszcze przejdzie. Głosowanie na Rucha Paliknota wyklucza.

Ślepy by zobaczył, że oni są w polityce dla kasy, kasy dla siebie i swoich znajomych, oni mają w dupie feministki, pedałów etc

Przecież sam głosowałeś na SLD i UW Niah. Palikota też popierałeś w ostatnich wyborach. Teraz taki neoendek z ciebie od Ziemkiewicza? Głosowałem na SLD w 2001 bo byłem i jestem anytklerykałem i za pełną wolnością obywatelską. Jak było w latach 2001-2005 każdy wie. Co do ekonomii to właściwie sami socjaliści na scenie, więc nie ma to znaczenia większego.

LOL Gdzieś się wypieram, że kilkakrotnie głosowałem na UW i chyba dwukrotnie na sld? Popierałem palikota w ostatnich wyborach? Skąd ten pomysł? Nie pamiętam kiedy ostatnio głosowałem, na pewno w wyborach parlamentarnych które wygrał pis i później nie głosowałem. Na polskiej scenie politycznej nie było partii która ZASŁUGIWAŁA na mój głos. Kowal ze swoją partyjką jest spoko, ale sam nie wiem.