No zupelnie nie tak. Do kosciola na msze idziesz z wlasnej woli. Na slub bo ktos Cie poprosil.

A ja uważam, że można wierzyć w Boga bez konieczności wiary w KK.

ok, zrozumiem jeżeli przyznacie że chodzicie na wigilie żeby było miło rodzinie i dzieciom. tak jest ok.

nie lubię jak ktoś wybiera co jest mu wygodne w chrześcijaństwie np. wczuwa się w wigilie a co niedziele nie chodzi do kościoła.
albo chodzi do kościoła a nie przestrzega 10 przykazań

Wszyscy jestesmy grzesznikami Oyci3c tez. Wazne jednak ze chociaz czesciowo uznaja i zyja w.g. tradycji chrzescijanskiej a nie jakiegos plemienia Unta Bunta z Mozambiku i nie jedza ludzi zywcem :>
To rokuje nadzieje, ze beda z nich dobrzy ludzie, bo kieruja sie dobrem (swoim i swoich dzieci)... wszystko zgodnie z nauka Jezusa.

Obchodzenie urodzin i imienin przez niewierzących też jest dziwne i dowodzi hipokryzji?

WTF, a co tam powinienem robić jak nie stać i słuchać?

Jest bardzo duża moda na ateizm jednocześnie nie rozumiejąc tego pojecia i dlatego trudno rozróżnić tych co nie wierzą w nic od tych co podtrzymują tradycje katolickie, pogańskie, egipskie, majów, sumerow, nibiru itp itd, jak i tych co tylko nie uznają władzy zakonów, sekt i innych organizacji.
Afiszowanie się ateizmem to prawie tak samo jak parady homosiów.

1. imieniny to święto patrona, wiele osób niewierzących nie obchodzi.

2. w kościele nie chodzi o to żeby słuchać tylko żeby się modlić. podobno tylko 10% ludzi w kościele się modli.

A urodziny to rzymskie święto na cześć geniusza danej osoby, poza Housem obchodzą wszyscy!

Moze w Twoich kregach. Z moich znajomych jakies 50% to zadeklarowani ateisci i nikt niczego nie podtrzymuje. Jak nazwiesz parady na boze cialo? Afiszowanie sie glupota?


Wogole ktos jeszcze imieniny obchodzi?

starsi ludzie głownie

Pewnie ci, ktorzy pamietaja jeszcze swoje imie a nie tylko ksywke jaka maja na forum

no ze starszymi ludzmi jest problem - dziadkowie nie bardzo mogli zrozumiec, ze ja nie obchodze w tym roku bo nie chce (Filipa - 1maja). nawet prezentu odmowilem

No tak, Huragan jest oldje.

Pierdylion mądrali, którzy liznęli nieco wiedzy myślało w przeszłości tak samo. Że wiedzą najlepiej, czym jest wiara, czym jest Bóg lub czym nie jest, itd., itp. Założyli pierdylion wyznań, kościołów, odłamów, sekt, kongregacji, które zdechły wraz ze śmiercią ich twórców.

Chętnie zobaczę tych zadeklarowanych ateistów. Podejrzewam, że ich ulubione okrzyki w sytuacjach zaskakujących lub dziwnych to: "O mój Boże!" i "Jezus Maria!"
Ponadto procesja w Boże Ciało to kultywowana od wieków tradycja w tym kraju. Jak ci przeszkadza to stwórz partię, wygraj wybory i uchwal zakaz procesji. Dla takiego mocnego w postowaniu mastaha to piece of cake.

A nie przyszło ci do głowy, jak bardzo ich w ten sposób upokorzyłeś?

FIRST!
Coś się dzieje - Sarg wrócił jak zwykle przed wyborami
Ale coś nie w formie nie ten wigor co kiedyś.

Sa starsze religie niz katolicyzm, ktore sie trzymaja calkiem niezle. Mlodsze tez. Wiec kk monopolu na boga nie ma. Nie jest nawet najliczniejsza religia.

Co do procesji na boze cialo to mam je glebok w dupie. Podobnie parady gejow czy kto co tam chce manifestowac. Nie przeszadzaja mi dopoki nikt nie oczekuje, ze do nich dolacze. Mozesz wierzyc w Jezusa, Allaha czy zebowa wrozke.

A co mnie oni obchodzą. Ja tylko uważam, że można w coś wierzyć bez potrzeby klękania do miecza kolesiom w sukienkach, ktorzy uważają, że mają monopol na głoszenie prawd objawionych.

Zacznijmy od tego, ze Boze Narodzenie nie jest domena katolicka. A wiara katolicka nie jest jedyna chrzescijanska.
Poza tym zwyczaj dawania prezentow i choinka nie ma nic wspolnego z Bozym Narodzeniem, tylko z tradycjami poganskimi. I nic nie stoi na przeszkodze, by kultywowac tradycje Gwiazdki nie wchodzac w parade z Bozym Narodzeniem.

X.

PS. Jestem agnostykiem.

fag :/ Albo sie w cos wierzy albo nie.