jakiej wprawy? zrobilem juz pareset pierogow i za kazdym razem lepienie mnie wkurwia

Ale przynajmniej wygląda a nie z foremki jak z paczki.

Można zamiast tej baraniny z wieprzowiną (fuj) dać po prostu 500g wołowiny burgerowej? ;>

Generalnie farsz to farsz, możesz się nawet zesrać w ten pierogi jak lubisz.

zastanawiam się jak może smakować farsz z bulionem z wołowiny
No, ale dopierdolę tabasco i będzie bomba zapewne

ale to ma smakowac i sie nie rozpierdalac, wyglad ma zdecydowanie mniejsze znaczenie.

No dla mnie ma bo i smakuje inaczej jak na brzegu jest więcej zawiniętego ciasta.
Co kto lubi - dla mnie pierogi z maszynki/foremki to jest total weaksauce.

ja w ogole nie lubie duzo ciasta.
dla mnie pierogi z maszynki to wygoda, w tych starych foremkach ciasta bylo minimalnie po bokach.

Bardzo dobrze, wpadnij do jakiejs gruzinskiej knajpy i zwykle maja takie pierożki (to podstawa w sumie, zeby sie pod kuchnie gruzinska podszywac).

pierogi z mięsem z królika jadłem - dobre, z farszem wątróbkowym - dobre, szpinak i wędzony oscypek - dobre,

Piszpan sam sushi robiles?

o lol

nie no co ty ja mam problem z gotowaniem i plukaniem ryzu mm znajomka z wawy ktory przyjedza do mnie czasem na pare dni, wszystko przywozi swoje i robi fenomenalnie. w zadnej knajpie tak mi nie smakuje jak wlasnie od niego. inna bajka ze jakos juz mi sushi obrzydlo (po kilku maratonach gdzie przez pare dni tylko sushi sashimi i woda) w sensie zjem ale i tak ostatnio zagryzlem jakas bulka z maca:P

fajnie

jadłem kilka dni temu bułkę ze śledziem, normalny dobrze przyprawiony, zajebiste chyba przez wielu zapomniane jedzenie, fakt że z gęby wali potem, więc na fastfuda to średnio się nadaje ale lepiej mi to smakowało niż jakieś wychwalane hambuksy z fejsa

To jest bardzo popularny fastfood w moich ukochanych Niemczech. Szczegolnie na polnocy dobrze smakuje, sprzedawane z lodzi przerobionych na bar. Zreszta nie tylko sledzie, ale tez inne ryby w swiezej buleczce. Mega!

tak, w hamburgu tez jadłem i jest tego tam pełno na każdym kroku, miasto portowe, za to w gdańsku prędzej trafisz na ciupagę z zakopanego niż na zwykłego śledzia w bułce

Niestety to prawda...

Kiedys chyba wilbo probowalo stworzyc siec rybnych fast foodow, nawet mieli dobre jedzenie, ale sie nie przyjal pomysl. Polacy widac nad morzem wola zjesc kababa albo oscypka.

Albo panierke z dodatkiem mrożonej pangi, jak juz ich na rybe weźmie.

mrożona panga

No w bałtyku jej nie złowili raczej ;]
"Pacz kochanie, rybki z kutra, chodz na pange"