MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=36934
Strona 1917 z 2394

Autor:  Mark24 [ 11 sie 2016, 15:06 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

torbis - ja mam tak materialne podejscie, ze czesto nie wiem ile mam na koncie. Ostatnio sie walnalem o 2k ;)
Po prostu znudzilo mnie i kompletnie wyroslem z pitolenia o megahercach i innych benchmarkach, a ostatnio moim konikiem i tym co mnie jara sa inwestycje. Tyle.
Jak dobrze pojdzie za ~5 lat bede mial przychod pasywny 10k+ i caly ten zjebany system ekonomiczny bazujacy na piramidach i zapozyczaniu sie w dupie :)

Oyciec - powodzenia w centralnie sterowanym socjalistycznym kolchozie, przyjmujacym miliony wzbogacaczy kulturowych rocznie, obsranym regulacjami czy dotacjami dla znajomkow, o srednim obciazeniu podatkowym na poziomie 60-70%.
Jak jestem nad morzem to odpycham wyspe od kontynentu kijem. Niby setne milimetrow ale od socjalistow czym dalej tym lepiej.
W czasie gdy pisalem ten post do EU zawitalo 15 "syryjczykow" ze spuchnietymi jadrami, bank centralny dodrukowal 5mln euro, 20euro w twojej kieszeni stracilo na wartosci 2eurocenty. Hiphiphurraruj :)

Autor:  Profeta [ 11 sie 2016, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Mark24 napisał(a):
podludzie... :roll:



ośmielę się stwierdzić, że dom z katalogu i życie wyrosłe z oczekiwań własnych rodziców, oraz środowiska w jakim się obraca człowiek to namiastka szczęścia w postaci stabilnego bytu, to nie jest złe czy dobre, przynajmniej napędza gospodarkę konsumpcją i zbieraniem coinów na koncie ;)

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 11 sie 2016, 15:12 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Mark24 napisał(a):
torbis - ja mam tak materialne podejscie, ze czesto nie wiem ile mam na koncie. Ostatnio sie walnalem o 2k ;)
Po prostu znudzilo mnie i kompletnie wyroslem z pitolenia o megahercach i innych benchmarkach, a ostatnio moim konikiem i tym co mnie jara sa inwestycje. Tyle.
Jak dobrze pojdzie za ~5 lat bede mial przychod pasywny 10k+ i caly ten zjebany system ekonomiczny bazujacy na piramidach i zapozyczaniu sie w dupie :)

Oyciec - powodzenia w centralnie sterowanym socjalistycznym kolchozie, przyjmujacym miliony wzbogacaczy kulturowych rocznie, obsranym regulacjami czy dotacjami dla znajomkow, o srednim obciazeniu podatkowym na poziomie 60-70%.
Jak jestem nad morzem to odpycham wyspe od kontynentu kijem. Niby setne milimetrow ale od socjalistow czym dalej tym lepiej.
W czasie gdy pisalem ten post do EU zawitalo 15 "syryjczykow" ze spuchnietymi jadrami, bank centralny dodrukowal 5mln euro, 20euro w twojej kieszeni stracilo na wartosci 2eurocenty. Hiphiphurraruj :)


Życzę ci szczęścia w drodze do bycia milionerem zatem, ale dokładnie potwierdzasz moje słowa. Kręci cię tylko robienie pieniędzy, a nawet nie potrafisz ich wydawać z tego co piszesz często na forum.

Autor:  Aldatha [ 11 sie 2016, 15:14 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

nie wazne ile zarabiasz tylko ile wydajesz

i ile jestes w stanie z tego odlozyc

Autor:  Teo [ 11 sie 2016, 15:21 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Ja znam takich co wydaja więcej niż zarabiają i za pierwsze 500+ rozpoczęli spłacać długi :)

Autor:  Mark24 [ 11 sie 2016, 15:23 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Profeta - bo rozbuchana konsumpcja to podstawa. A najlepszy klient to taki ktory kupi na kredyt dajac zarobic conajmniej 2x. Nasze spoleczenstwo jest w 100% konsumpcyjne a co za tym idzie materialistyczne.

Otaczanie sie drogimi przedmiotami to nic innego jak rozbuchany konsumpcjonizm i materializm. Drogie ciuchy, drogie buty, drogi auto, karta graficzna z najwyzszej polki (wersja konsumpcjonizmu dla bidokow) az krzyczy "patrzcie stac mnie!"

Mnie tam do lez rozbawil Gabe - jak w laczkach i w jakiejs pizamie co znalazl obok lozka rano wszedl na konferencje. No ale z drugiej strony, on nie musi udowadniac glownie przed samym soba, ze go stac.
Wiec dzieki torbis ale mnie nie kreca buciki za pol miesiecznej pensji. Na szczescie.
Dla mnie te wasze pitolenia w "jak sie ubrac" to taka meska wersja pitolenia panienek roztkliwiajacych sie nad torebeczkami Prady bo najlepsiejsze i absolutnie tylko te. Z ta roznica ze one na te torebeczki nie pracuja - a wy musicie na nie zapracowac sami. A mi sie nie chce pracowac na pare butow tydzien, ba nawet dzien.
No ale nie zapominajmy, ze to ja jestem materialista :D

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 11 sie 2016, 15:36 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Ja nie mówię o wydawaniu na buty, bo to dla każdego mniej więcej ten sam poziom dyskusji jak gotowanie jedzenia. Zwykłe przyziemne sprawy. Sam fakt, ze to przyszło ci do głowy pokazuje, że nie wiesz po co ci te pieniądze, poza samą potrzebą ich posiadania. tczewiak wydaje na komputer przynajmniej. Jak sam piszesz nie chce ci się pracować, nic cię nie kręci poza robieniem pieniędzy. Nie będę się bawił w psychologa czemu tak jest.

Autor:  Mark24 [ 11 sie 2016, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

alez ja dokladnie wiem na co mi te pieniadze. Zreszta pieniadze nigdy nie byly i nie sa celem samym w sobie - cyferki na koncie rownie mocno mnie jaraja jak GHz pod buda mojego leciwego PC.
Pisalem nawet kilkukrotnie:
1. lenistwo - nie chce pracowac do konca zycia. Daze ku wolnosci finansowej. Stad zainteresowanie RRSO etc. :)
2. dzieci - tez kiedys bylem bardzo selfcentered i uwazalem ze moje potrzeby sa najwazniejsze na swiecie i tylko ja zasluguje na najlepsze rzeczy. Przeszlo jak przyszly na swiat dzieci - gdy dorosna chce im dac cos wiecej oprocz uscisku dloni i dobrego slowa.

Autor:  Piszpan [ 11 sie 2016, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

a mnie kurwa jaraja cyferki na koncie szczegolnie takie 6 cyfrowe. kurwa jestem chyba jakis uposledzony.

Autor:  Lokken1 [ 11 sie 2016, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Mark24 napisał(a):
Tor-Bled-Nam napisał(a):
Mark24 napisał(a):
RRSO 7-8% rocznie dosyć łatwo osiągnąć. Przy 7-8mln to byś miał jakieś 500 tys. rocznie zysku netto. A czym większą kasą dysponujesz tym większe otwierają się przed tobą możliwości jej pomnażania.

100k i roczne wakacje to raczej taki bumper lub poduszka powietrzna, a nie prawdziwa niezależność finansowa. Zresztą takie wakacje są dosyć popularne na zachodzie.


Przyjąłem wariant o najniższym ryzyku, lokaty, obligacje na te 3-4 procent. Miesięcznie da to ~20k na czysto. W Polsce więcej nie potrzeba, nawet Maserati w leasing powinno wejść, najtańsze. ;) A jak ktoś lubi w Azji to koszty życia są jeszcze niższe.

A co do 100k to poduszka, nie jesteś niewolnikiem w pracy, bo kredyty, dzieci etc.


Nikt takiej kasy nie trzyma ani no lokatach ani w obligacjach. Z kokosa np. pouciekali wszyscy wieksi inwestorzy po ostatniej obnizce stop bo by im RSSO spadlo z 2x% do 1x%.
Serio Torbis zarabiasz dobrze zacznij inwestowac. Na poczatku traktuj to jako rozrywke inwestujac zaczynajac od banalnych sum. Zobaczysz jak sie zmienia mindset gdy pieniadz zacznie generowac pieniadz. Po kilku latach bedziesz mogl pojechac na roczna wycieczke, a bilans roku i tak zamknac zyskiem.


Nie wyciągniesz 7-8% rocznie dla 7-8 mln zł bez ryzyka. Nie ma tylu ofert na kokosie. Efekt skali jest tam ujemny. Z każdą kolejną zainwestowaną złotówką jesteś zmuszony inwestować w bardziej ryzykowne oferty z wyższym prawdopodobieństwem default'u.

Autor:  Pieszczoch [ 11 sie 2016, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

A ja tutaj muszę poprzeć marka jednak.
Sam kombinuje jak tu najwięcej zarobić przy jak najmniejszym wysiłku. Lenistwo połączone z głową na karku dają dobre efekty czasem.
Tylko mnie wkurwia jak tu na forum niektórzy wypisują liczbami ile to zarabiają to ja powiem na odwrót, jakby zobaczyli długi jakie spłacam po poprzedniej działalności i jeszcze ile mi zostaje to połowa by się osrała.
"Ja robię 6k, a ja 9k a ja 20k" - ta chyba brutto brutto czeskich koron. Nigdy nie poznałem osoby zarabiającej poważne pieniądze co publicznie trąbi o tym jakie kwoty robi.
Mniej więcej przy 5k netto każdy zaczyna milczeć bo już musi działalność otwierać - albo coś wokół tego - a ci co klepią to może raz zobaczyli taką kwotę i wspominają jak żule pod sklepem.
Skończcie już.

Autor:  Highlander [ 11 sie 2016, 22:26 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Zarobic by sie malo narobic to przeciez wysoka wydajnosc ;)

Ale wedlug mnie najlepiej lubic swoja prace. Czyli wspomniany proces.. A zeby to bylo ciekawe trzeba sie troche natrudzic.

Za duzo czasu spedzamy w pracy, zeby to mialo byc na odpierdol sie.. ;) a przynajmniej od pewnego poziomu zarobkow.

Autor:  Profeta [ 11 sie 2016, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

highlander dobrze mówi ;)

rzecz w tym, żeby zarabiać i lubić to co się robi

lepiej lubić to co się robi i zarabiać 4000 zł

niż

nie lubić tego co się robi i zarabiać 8000 zł

jak ktoś tego nie kuma to trudno ;) kasy nie starczy na pocieszanie się po nielubianej pracy... większości ;)

lepiej nie lubić i nie wegetować za 1000-2400 zł (55-60% Polski), ale to kwestia osobistego wyboru

Autor:  Highlander [ 11 sie 2016, 22:35 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Ale jak ktos lubi to czesto zarabia calkiem spoko. Czasem by sie wydawalo, ze nie bedzie to mozliwe w jakiejs branzy.

Np.. Mam przyklad fizjoterapeuty, ktory robi bardzo dobra kase ale widac, ze to go interesuje.

Autor:  Mark24 [ 11 sie 2016, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Lokken1 - świat się nie zaczyna ani nie kończy na kokosie. Inwestowanie nie konczy się na social lendingu. Czym większą kasą dysponujesz tym masz więcej propozycji "współpracy". Kilka razy dostałem oferty - na dużo wyższy procent i pod zastaw (auta i nieruchomości - wpis do ksiegi wieczystej).
A dlaczego przestałeś inwestować w kokosie? XIRR wyszedł Ci całkiem ładny.

A np. Zopa.co.uk daje RRSO ~6.7% uśrednionego gwarantowanego zwrotu. Tam po prostu wpłacasz kase i zapominasz. Nawet direct debit można sobie ustawić i co miesiąc wrzucać określoną kwotę..

Autor:  meterrr [ 11 sie 2016, 23:01 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

Cytuj:
Kilka razy dostałem oferty - na dużo wyższy procent i pod zastaw (auta i nieruchomości - wpis do ksiegi wieczystej).

lol kurwa jeszcze lombard otworz
juz pomijam ze 'oferta' kozak

Autor:  Mark24 [ 11 sie 2016, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

kozak czy nie kozak, ktoś prowadzi biznes potrzebuje na gwałt sporej gotówki to pożycza. Dostał ofertę, wypisał warunki jakie dostał, szukając lepszej kontroferty. Wyliczył też jakie zabezpieczenie proponuje (nikt nie pożycza większych kwot na dowód).
Mozesz poczytać na chacie znpd.pl - ze 2-3 miesiące temu.

a to jakaś stronka z takimi ofertami:
http://capitalclub.pl/zainwestuj/

Autor:  meterrr [ 11 sie 2016, 23:14 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

ktos prowadzi biznes na gwalt potrzebuje gotowki to idzie do elektryka pod londynem zeby pozyczyc hajs pod hipoteke, seems legit

Autor:  Mark24 [ 11 sie 2016, 23:17 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

idzie do tego kto mu tą kasę może pozyczyć - ale dobra rozumiem. Spierdalaj już.

Autor:  Pieszczoch [ 11 sie 2016, 23:20 ]
Tytuł:  Re: Polityka...

@meterrr

Biznes na gwałt:
- wygrany przetarg (rządowy, samorządowy, na namioty dla Merkel, whatever big)
- zwolniła się lokacja np. z powodu wypowiedzenia poprzedniemu najemcy przez gminę najmu lokalu w miejscu gdzie biznes praktycznie gwarantowany
- przeszło się rekrutacje Avon

Jest zawsze coś co na gwałt można robić ;)

Strona 1917 z 2394 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team