Spora grupa młodych wilków bierze za sukces i wielkie osiągniecie że mogą iść w niedziele kupić kiełbasę w hipermarkecie i poszczekać do kasjerki że jest za wolna, a jak się jej nie podoba to mogła się uczyć. Są też goście co chcą zabłysnąć i robią zdjęcia kompa w mieszkaniu rodziców żeby udowodnić że to miara sukcesu podobnie jak dofinansowany wyjazd na hotdoga do usa.
Tak tak to wszystko z zazdrości.
----------------------------------------
OK no to jedziemy dalej, póki co PiS tylko o tym wspomniał ale podejrzewam że będzie lawina pizdeczek to krytykujących, jednak na początek opisze to na przykładzie znowu niemieckim ponieważ uważam ten kraj za wzór świadomości społecznej i osiągnięcia sukcesu.
W Niemczech w miastach, zwłaszcza w małych obowiązują ostre zasady zagospodarowania terenów miejskich, centra handlowe i wielkopowierzchniowe hangary tylko za miastem, oczywiście centra i domy towarowe w ścisłym centrum dzielnicy czy miasta są i będą ale jasno jest określone ile metrażu ma być w maksymalnych kwotach wynajmu dla małych firm, pilnują tego cechy rzemieślnicze. Druga sprawa, ulice w miastach, nasze miasteczka przestały już być miastami, bank, bank, bank, restauracja, bank, bank, kebab, w Niemczech jeśli na ulicy są już dwa banki to trzeciego nie będzie ( oczywiście to liczby z dupy bo nie znam szczegółów ). Miasto i cechy rzemieślnicze pilnują by kwoty wynajmu nie przekraczały rozsądnych granic i centra miast były zagospodarowane różnymi branżami. Dlaczego takie komunistyczne zasady zapytacie ? A dlatego żeby miasta były miastami i generowały zyski dla małych i średnich firm bo to rozkręca konsumpcję, turystykę i jest atrakcyjne. Chyba każdy woli przespacerować się po centrum miasta, zjeść ciastko w małej cukierni, wypić kawę w małej palarni kawy, kupić jakiś wyrób ze skóry itp itd, u nas wolna amerykanka zniszczyła miasta. Ogranicza się to obecnie do spędu tłumu ludzi do kilku centr handlowych, reszta kwiczy jak centrum Krkowa gdzie ratują puby, kluby, restauracje, kawiarnie, cała reszta pozamykała interesy, miasto w sam raz do zabawy nocnej i do najebania się, w dzień nuda.
No to teraz sobie popłaczcie jaki to ze mnie komuch, któremu marzy się takie podejście do handlu, do firm, bo prywatnej własności itp jak w Niemczech, oczywiście świadome społeczeństwo Niemieckie jest inteligentniejsze od przeciętnego polaczka od kiełbasy niedzielnej na grilla, więc wiele nie wymagam.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhauser gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Ostatnio edytowano 3 wrz 2016, 17:57 przez Teo, łącznie edytowano 2 razy
|