MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Highlander już nie musisz prosić o własny temat
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=43818
Strona 3 z 15

Autor:  Piszpan [ 28 sty 2014, 10:47 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

deadrel no mimo wszystko nie mozna miec tylko bol dupy :)

mnie zawsze dziwilo bo mam znajomych w londynie maja wlasne chate wyciagaja cos 5-7k funtow na miech i kokosow nie ma, nawet jak do polski przyjedzaja narzekaja na kryzys itd. dom kupili za 90k funtow na kredyt (to tyle co w wawie kawalerka chyba) . zreszta czasem tez mozna na bbc jakies programy poogladac . dlatego czytajac marka i ochy i achy w porownaniu z polska zawsze wyobrazalem sobie ze zarabia przynajmniej 10k funtow na miech albo i lepiej no i wogole bogactwo :) i nawet gratulowalem ze sie udalo mu cos takiego osiagnac.

Autor:  Daedrael [ 28 sty 2014, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Co do nepotyzmu, to w sektorze publicznym to jednak patologia. W prywatnym tez się zdarza, ale nie prowadzi to kuriozalnych nominacji na stanowiska.


jest tak jak mowisz, ale jak sobie wizualizuje sytuacje: "mam ojca/wujka w kghm i moze mi zalatwic na start posadke za 12k + wszystkie dodatki gornicze", to jednak w mojej glowie nie zrodzilaby sie mysl "nie, lepiej zaczne od 2k i sam do tego dojde, nie bede popieral patologii", tylko "GIEEEF".

nie ma i nie bedzie rownosci. uwazam, ze czlowiek, ktory zapierdala od 20 lat na swoim po 12-14h dziennie, ma leb na karku, zarabia w miare ok pieniadze, MUSI miec minimum te 8x wiecej, niz osoba z podejsciem "odjebac 8h i do domku", to czyni mnie od razu obrzydliwym kapitalista? wdg wiekszosci owszem.

piszpan - marek ma jakies ciezkie przezycia z dziecinstwa, bo to naprawde nie jest normalne co on soba reprezentuje. niektorzy trolluja, ale on pala nienawiscia.

Autor:  Piszpan [ 28 sty 2014, 11:07 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

raz sie z kumplem przy wodeczce ostro poklocilem bo on pracuje w sektorze publicznym i ma wlasnie prace odjebac 8h i do domq 13 srastki itp. a pracujac u siebie niestety ma sie prace w domu czasem nawet i na wakacjach zjeby potrafia dzwonic. no i zawsze jest sie chujem ile bys nie placil co bys nie robil. w polsce prywaciarz to wrecz jak obelga.

Autor:  sula [ 28 sty 2014, 11:13 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

To wynika w prostej mierze, z realnych dochodów społeczeństwa i jego relacji do kosztów życia. Pamiętajmy, że mediana zarobków jest bardzo odległa od śmiesznej średniej podawanej przez GUS. Rosnące koszty życia i rozwarstwienie społeczne nie zwiastują, żeby to się miało zmienić i raczej imho nikt nie powinien tego nastawienia większości społeczeństwa uważać to za coś dziwnego.

Nastawienie Polaków pracujących w zachodniej Europie do sektora prywatnego (oraz do państwa w sumie też) nie jest aż tak krytyczne.

Autor:  candidoser [ 28 sty 2014, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

"Highlander już nie musisz prosić o własny temat"
Chyba jednak musisz :-?

Autor:  mrynar [ 28 sty 2014, 11:16 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

Dal Marka w Polsce bogactwo to byly "krysztaly na szafce", a UK to iphone i playstation i kazdy odmienny poglad jest prawdopodobnie bolesnym zburzeniem jego swiatopogladu, stad jak islamista broni tego w co wierzy i co jest sensem jego zycia.

Prawda jest taka, ze bogactwo to bardzo wzgledna sprawa i niezaleznie ile by sie posiadalo mozna czuc sie bogatym (porownujac sie z tymi ktorym sie gorzej powodzi), albo biednym (porownujac sie z bogatszymi).

Autor:  Teo [ 28 sty 2014, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

ja się już spotkałem z opinia kogos co siedzi na wyspach od roku że w Polsce bieda i ludzie wpierdalają pierogi, a oni tam na co dzień w macu jedzą, każdy ma inną miarę bogactwa i luksusu

Autor:  Junkier [ 28 sty 2014, 11:38 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

candidoser napisał(a):
"Highlander już nie musisz prosić o własny temat"
Chyba jednak musisz :-?

Przecież to standard na tej tablicy, 99% tematów przeistacza się w to samo pierdolenie o zarobkach, etatach, podatkach i jak jest w UK.

Autor:  Highlander [ 28 sty 2014, 11:58 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

malek69 napisał(a):
Highlander napisał(a):
kurwa. zawiodlem sie na Was. 0 serca

100% serca bo Ciebie trolować to jak kopać szczeniaczka.

cho na solówe.

sliczny temat.

Autor:  Aldatha [ 28 sty 2014, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

sula napisał(a):
To wynika w prostej mierze, z realnych dochodów społeczeństwa i jego relacji do kosztów życia. Pamiętajmy, że mediana zarobków jest bardzo odległa od śmiesznej średniej podawanej przez GUS. Rosnące koszty życia i rozwarstwienie społeczne nie zwiastują, żeby to się miało zmienić i raczej imho nikt nie powinien tego nastawienia większości społeczeństwa uważać to za coś dziwnego.

Nastawienie Polaków pracujących w zachodniej Europie do sektora prywatnego (oraz do państwa w sumie też) nie jest aż tak krytyczne.


inna sprawa ze za te srednia krajowa (okolo 2600-2700 na lape ) to gowno zrobisz

Autor:  sula [ 28 sty 2014, 12:15 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

Aldatha napisał(a):
sula napisał(a):
To wynika w prostej mierze, z realnych dochodów społeczeństwa i jego relacji do kosztów życia. Pamiętajmy, że mediana zarobków jest bardzo odległa od śmiesznej średniej podawanej przez GUS. Rosnące koszty życia i rozwarstwienie społeczne nie zwiastują, żeby to się miało zmienić i raczej imho nikt nie powinien tego nastawienia większości społeczeństwa uważać to za coś dziwnego.

Nastawienie Polaków pracujących w zachodniej Europie do sektora prywatnego (oraz do państwa w sumie też) nie jest aż tak krytyczne.


inna sprawa ze za te srednia krajowa (okolo 2600-2700 na lape ) to gowno zrobisz

Wiem. Co tylko dodatkowo wyjasnia wkurwienie i postawę większości społeczeństwa, która zarabia mniej (często znacznie mniej) niż ta średnia.


No, ale fakt miało być o Highlanderze :(

Autor:  Mendol [ 28 sty 2014, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

widocznie nie ma co o nim pisac ;p

Autor:  Highlander [ 28 sty 2014, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

To znaczy, ze nie ma co mi zarzucić. Jestem zajebisty. Dlatego musze sobie zasluzyc. Może jakiś spoiler albo cos? Ale to już niemodne.

Autor:  Aldatha [ 28 sty 2014, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

sula napisał(a):
Aldatha napisał(a):
sula napisał(a):
To wynika w prostej mierze, z realnych dochodów społeczeństwa i jego relacji do kosztów życia. Pamiętajmy, że mediana zarobków jest bardzo odległa od śmiesznej średniej podawanej przez GUS. Rosnące koszty życia i rozwarstwienie społeczne nie zwiastują, żeby to się miało zmienić i raczej imho nikt nie powinien tego nastawienia większości społeczeństwa uważać to za coś dziwnego.

Nastawienie Polaków pracujących w zachodniej Europie do sektora prywatnego (oraz do państwa w sumie też) nie jest aż tak krytyczne.


inna sprawa ze za te srednia krajowa (okolo 2600-2700 na lape ) to gowno zrobisz

Wiem. Co tylko dodatkowo wyjasnia wkurwienie i postawę większości społeczeństwa, która zarabia mniej (często znacznie mniej) niż ta średnia.


No, ale fakt miało być o Highlanderze :(


jak musisz to zyjesz za mniej , ale dla mnie to wegetacja , idziesz do sklepu i wyliczasz , tego nie bo 1 zl drozej , tamtego nie bo sie nie zje
prawda jest to ze jak nie kontrolujesz wydatkow to wydajesz na bzdury

rodziny za 1200 zl nie kupuja chleba za 3,80 zl tylko pieka sami za polowe ceny skladnikow
nie kupuja dziecku slodyczy tylko robia z dżemu ..itd , wystarczy poczytac

Autor:  Mendol [ 28 sty 2014, 12:22 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

to raczej oznacza, ze juz tak wszystkich zanudziles, ze wola pisac po raz kolejny o mareczku, niz ciebie prowokowac do jakiejkolwiek wypowiedzi :)

no to prawda aldzia.
moze nie tyle pieka, co chodza dalej i kupuja po 1.60 chleb, a dzem kupuja w biedronce.
i co wiecej wlasnie na maksa wkurwia to o czym pisal marek czy rzeznik.
zarabiajac w uk te 1200-1500, nie ma szalu, ale czlowiek zyje na przyzwoitym poziomie, kupuje to na co ma ochote i ogolnie jest wesoly.
u nas wszyscy wpierdalaja marze po 400%, bo przeciez lepiej sprzedac w chuj mniej ale drozej (i narzekac jak to polacy nie chca eko wedlinek),
niz zrobic niska marze i sprzedawac tonami.

swoja droga nie jestem w stanie sobie wyobrazic rodziny, ktora miesiecznie ma 1200-2000pln i musi za to przezyc.

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 28 sty 2014, 12:24 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

Daedrael napisał(a):
nie ma i nie bedzie rownosci. uwazam, ze czlowiek, ktory zapierdala od 20 lat na swoim po 12-14h dziennie, ma leb na karku, zarabia w miare ok pieniadze, MUSI miec minimum te 8x wiecej, niz osoba z podejsciem "odjebac 8h i do domku", to czyni mnie od razu obrzydliwym kapitalista? wdg wiekszosci owszem.


Pracowitość jako cecha charakteru na pewno. Jednak geny już nas ustawiają na starcie, nikt nie wątpi chyba że inteligentni czy choćby atrakcyjni fizycznie i "przebojowi" mają łatwiej. Nie mówiąc o rodzicach i ich kręgach znajomych, wychowaniu i wykształceniu jakie otrzymasz. Problem gdy miarą sukcesu jest tylko zasobność portfela.

Autor:  Mendol [ 28 sty 2014, 12:26 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

a co u nas w kraju jest jeszcze miara sukcesu?

Autor:  Niah [ 28 sty 2014, 12:27 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

mendol i high wy czasem pracujecie?

Autor:  Mendol [ 28 sty 2014, 12:27 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

a ty?

Autor:  kamilus [ 28 sty 2014, 12:31 ]
Tytuł:  Re: Highlander już nie musisz prosić o własny temat

Mendol napisał(a):
i bulki z kawiorem i truflami do pracy :)

Masz na myśli kebaba? :lol:

Jak najbardziej rozumiem wyjazd na zachód, ale tak jak Piszpan odniosłem wrażenie, że Mark tam jest człowiekiem sukcesu. A byle kelnerka z PL żyje tam lepiej lol. Przynajmniej stać ją na obiad, a nie wpierdalanie kebabów. Też sądziłem, że Mark minimum te 8k (funtów) miesięcznie wyciąga, a tyle to On ciągnął w złotówkach. I On chciał pouczać (chyba) Daedraela, który jechał programować w rubym, jak nie ma pojęcia o prawdziwym życiu w UK. On coś chciał pisać o zarobkach lol.

Mark24 napisał(a):
Ja juz tam od dawna nie mieszkam. Aktualny adres: 189 Northborough Road , SW16 4BB.


To Twoje maseratti?
Obrazek

No, ale w końcu mieszkasz w normalniejszych warunkach. Tyle, że w takich to mieszkali moi znajomi na dorobku po pierwszym roku w UK. I to bez spinania się jak to jest im tam zajebiście - po prostu zaczynali nowe życie, bo tu perspektyw nie mieli ze względu na swój zawód.

@roball: ten cytat - Mark ragequitnął teraz czy to wspominki z jego poprzedniego ragequita? :lol:

Strona 3 z 15 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team