ciekawo czy jak rydzyka wybiora na papieza to tez bedzie sukces po... hmm.

zartownis taki ludzki pan:
http://www.rp.pl/Swiat/306049976-Antyimigrancki-zart-Macrona.html#ap-1

Heh, PiS idolem Milo, Beatka i Richard Czarnecki koszą lajki jak kombajn zboże.
https://youtu.be/6Knuwl2ZQXE

Mi bardziej pasuje taka muza https://www.youtube.com/watch?v=4tqI57ZLv9o

Mam nadzieję, że zgniją w sztumie te dupolizy rzeźnika z Damaszku.
Pozdrawiam cieplutko.

http://www.rp.pl/Polityka/170609362-ZEA ... arowi.html
http://www.wiadomosci.dziennik.pl/swiat ... niego.html
taki jest efekt działań trumpa

subskrybowac!
https://www.youtube.com/watch?v=2x-9YHeqKXc

Partia Macrona zmasakrowała resztę w wyborach do parlamentu. Szacunki dają 400 miejsc (na 570).

Jestem zaskoczony, liczyłem na zwycięstwo ale nie aż takie.

Jeszcze socjaliści wyautowani, zaliczyli lądowanie gorsze niż SLD w PL.
W sumie, to ciekawe- kto mógłby być takim polskim Macronem? Mati Morawiecki?

Tak szczerze - mi sie marzy cos takiego w Polsce - tam w tej powstałej rok temu partii min 1/3 nigdy nie była w polityce a cos koło połowy nie była w parlamencie- zupełnie nowe twarze
Tylko czy coś takiego jest u nas możliwe?

Czyli chciałbyś żeby taka zbieranina jak od palikmiotów czy nowoczesnych w ilości konstytucyjnej dorwała się do władzy u nas ?
Nasze społeczeństwo jest na etapie napieprzania się o byle gówno między PiS i PO, a same wybory sprowadzające się do głosowania na listę partyjną dają tragiczne efekty.
Makron to była marionetka Hollanda, który miał dużo do powiedzenia ale jak będzie to nie wiem, nie podobają mi się gierki francuskie z putinem, olewanie wojny rosji z ukrainą i destrukcyjna polityka na bliskim wschodzie od wielu lat, do tego francja gospodarczo i finansowo jest pod kapciem germańskiej angeli i to wielu obywatelom republiki nie podoba się, liczą na rewolucje, której im Makron nie da bo niby jak.

To nie do końca tak apolitycznie wygląda w praktyce, wierchuszka partii ma całkiem spore doświadczenie przy korycie. Coś jak dawna PO. U nas też robili coś podobnego - Kukiz i .N, ale lider musi mieć charyzmę, a startujący w JOWach też. No i we Francji jest bardziej zabetonowana kasta polityczna, u nas stale ta rotacja jakaś jest. W ordynacji wiekszościowej ciężko wygrać swieżakowi, a po kadencji świeży nie jest - więc znowu ten sam kierat. No, chyba że ktoś coś odwali i wyautuje robiąc miejsce innym.

Nie wiem jak Ty, ale ja tym jestem zmęczony

Przecież tak jest od czasów Mieszka - muszą być dwa walczące obozy, to jest aksjomat polskiej polityki.

tylko ciekawo jak to jest do konca z tymi nowymi twarzami. u nas w nowoczesnej tez niby nowe twarze a wiekszosc jak nie wszyscy zwiazani z polityka od lat tylko farta brakowalo do startu do zloba.

Makron też nie jest nowy w polityce, był w rządzie Hollanada, u nas Petru był robiony na takiego, a jak donek tworzył PO to też hasła o nowej twarzy w polityce były popularne, więc to raczej kwestia czy da się zmanipulować opinią publiczną i mediami.

Przecież tusk to była popierdółka jak po powstawało. Założycielami byli olechowski i płażyński. Trzecią osobę dokoptowywali kilka miesięcy jak już było wiadomo, że tworzą po uciekając z tonącego okrętu aws. Potem Donald Underwood dopiero zabrał się za czystki - jednego wysłał na biznesy farmaceutyczne, a drugiego zamordował w smoleńsku. I tak oto narodziła się legenda i król świata.

No taka jest idea spinu za Macronem - mało znany, choć rozpoznawalny polityk + państwowcy + społecznicy = zupełna nowa jakość w polityce i zmiany. Zmieniamy maski, ryje te same, a na frontmana kogoś młodego.
Ale że to tak się udało we Francji, to z szoku wyjść nie mogę. Co prawda w procentach już jest w miarę (choć i tak dużo jak na taki projekt), ale JOWy rozjechały całe zgromadzenie narodowe. Republikanie stracą połowę stołków, socjaliści praktycznie wszystko - a to jeszcze nie koniec.