czyli wracamy do rzeczywistosci, za chwile znowu sie politycy beda prac po mordach :/

Masz na myśli ten, który zamieścił Keii? To akurat sama prawda
Zwłaszcza ten kawałek przypadł mi do gustu:
"(...) Najpopularniejsza dziennikarka polityczna w Polsce, na antenie czołowej stacji prywatnej, pogrążona w nieutulonym żalu opisuje swój wczorajszy poranek, pełen łez i smutku. Jednocześnie konstatuje, że chciałaby aby ta tragedia "zmieniła coś w Polakach", ale sugeruje, że będzie to trudne, gdyż kiedy przyszła pod Pałac Prezydencki zapalić znicz, to podszedł ktoś do niej z motłochu, nazwał "ścierką" i kazał się "wynosić".(...)"

"Prawda" portalu o wiadomym wszystkim swiatopogladzie. Ogolnie mamy mnostwo jazsnowidow obecnie, ktorzy bezblednie oceniaja czyj zal jest udawany a czyj nie.

http://www.cgm.pl/aktualnosci.php?news_ID=8024 Ładnie napisane.

To nie jest kwestia światopoglądu, większość mediów nagle zaczęła dostrzegać w kaczyńskim coś czego nie zauważali przez ostatnie lata. Kiepsko to świadczy o ich obiektywności.

bullshit. tv czy ogolem media jako samo w sobie to maja w dupie to co mysleli kiedys czy to co mysla teraz. tv pokazuje to co ludzie chca widziec - kiedys bylo modne nasmiewanie sie z kaczora to to robili, dzis masy placza to i telewizja musi. tak wiec mamy zal i smutek dookola.
jedyne co mnie naprawde wkurza to monotematycznosc tych wszystkich kanalow TV. dzis juz chyba z 15 razy slyszalem ze pozegnalismy kwiaty inteligencji polskiej.
sprzedaja nam newsa wartego gora godzine juz drugi dzien non stop.
juz sobie wyobrazam jutrzejsze odcinki plebani czy klanu o ile beda.

Nie tylko mediow, ludzie tak samo - brak obiektywizmu lub zwykla obluda. Imo najwieksza zasluga prezydenta jest to ze dzieki niemu rosyjska tv panstwowa w prime time wyemitowala Katyn Wajdy. Szacuneczek dla niego.

to ja w ramach wyciszenia sie proponuje

http://www.youtube.com/watch?v=P2Neag7AOS4

i bez obrazu z lepszym dzwiekiem

http://www.youtube.com/watch?v=PQM9UVH_ ... re=related

Jakiz dziwny zbieg okolicznosci, ze tez umarl 10 kwietnia.

Krakowskie akademiki (AGH), zrobiły to trzy największe, z obu stron. Około 3k osób.

Sob, pracowałem w kontroli ruchu lotniczego, skończyłem wydział mechaniczny energetyki i lotnictwa ze specjalnością lotnictwo i trochę latałem na szybowcach/ultralightach.

teraz niech sie jeszcze wisla z cracovia pogodza i bedzie powtorka z rozrywki

z calym szacunkiem dla zmarlych ale musze powiedziec ze zygac mi sie juz chce na widok calej tej szopki

mnie juz smierc papieza 5 lat temu i owczesna histeria spoleczna znieczulily troche na to... ale to,ze wracam po weekendzie w Warszawie do domu i nie mam gdzie chleba kupic, to juz nie bylo fajne - kto wymyslil ta nowa forme zaloby?!

Bardzo dobry tekst.

To samo pomyslalem jak zobaczylem zdjecia Kaczynskiego na portalach po jego smierci, nagle okazalo sie ze portale posiadaja zdjecia na ktorych wyglada normalnie i o dziwo! nie zawsze robi glupie miny.

Oj nie pierdziel, nad trumną się złych rzeczy o zmarłym nie mówi.

Na obiektywną recenzję jego prezydentury przyjdzie jeszcze czas.

Obiektywna ocena prezydentury Kaczynskiego moze byc jak minie ze 3-4 pokolenia. Ja subiektywnie moge ocenic ja jako zla juz dzis.

Mnie akurat smierc papieza nie wzruszyla. Nie biegalem mimo to po forach i nie wypisywalem tego. Z jednej prostej przczyny, ktorej gawiedz nie rozumie. Kaczynski byl zlym politykiem i moim zdaniem byl slusznie atakowany. Jako osoba publiczna byl po pierwsze politykiem. Ale w momencie smierci przestal nim byc. Ma prawo do odrobiny szacunku chocby za stalosc swoich pogaladow co jest dzis rzadka cecha. Podobnie to traktuja media. Olejnik znala go prywatnie lepiej niz cholota, ktora nazywa ja scierka.

Tor, Ty bluźnierco! Jak możesz tak negatywnie mówić o zmarłym!

A poważnie, podoba mi się Twoja wypowiedź. Nie ma w niej obłudy i sztucznego żalu i smutku. Powiedziałeś swoje zdanie, że był złym politykiem i nie bez powodu był atakowany i to się ceni.

Tego teraz właśnie brakuje w mediach, wśród dziennikarzy i polityków. Kiedy widzę jak jeden z drugim, który do tej pory "jechał" po Ś.P. Kaczyńskim teraz ooooch achhhh, tak bardzo go lubiłem, szanowałem, był świetnym politykiem itd itd a jeszcze parę dni wcześniej "jechał po nim jak po gównie" za przeproszeniem, to tylko za namiot i kule w łeb.

Polska stała się teraz krajem obłudy i kurtuazji.

Właśnie oglądam "Dzień dobry TVN" i widzę pana Prokopa i panią Welman, którzy na co dzień robią z siebie debili w telewizji, dzisiaj ubrani na czarno, miny jak wieszaki i ten smutny ton w głosie. To aż się śmiać chce. Nie chcę przez to powiedzieć że nie noszą w sobie smutku i żałoby, po prostu śmiesznie to wygląda.

Nooooo nieeeeeeeee....właśnie Kożuchowską pokazali w TV pod Pałacem Prezydenckim. Brakuje tylko żeby przywlekła ze sobą sztuczne łzy z teatru.

nie wiedzieliście, że dziennikarze to bardzo wrażliwi i szczerzy ludzie?

Ryszard Drozdowicz z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT):

"Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h"

@up

Wiedzialem ze beda jakies teorie spiskowe...

Mało prawdopodobne. Samolot prezydenta wykonuje lot próbny przed lotem z głową państwa, start, oberas, kontrola samolotu w powietrzu i lądowanie, więc jakakolwiek awaria (sabotaż?) wyszłaby podczas wypuszczania podwozia przy lądowaniu próbnym.