- Ktoś może powiedzieć, że ponieśliśmy porażkę. Nie. Pokazaliśmy, że Polska jest krajem podmiotowym, że czasy dużego europejskiego państwa, które na wszystko się zgadza, które załatwia tylko małe interesy się skończyły - zaznaczył prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Walczyliśmy o sprawy Polski, walczyliśmy o zasady. To nie jest porażka, to jest zwycięstwo. Pokazaliśmy, że Polska jest podmiotowym państwem - przekonywała premier.

Tu nie ma co tłumaczyć - dla was było to proste:
wybór Tuska- strata
wybór kogokolwiek innego ( nawet nie Polaka) - zysk

Przykre, że tak potraficie myśleć, bo tak każe wam myśleć zakompleksiały wódz.

ale dlaczego piszesz za innych?
napisz cos od siebie, chyba, ze faktycznie nie potrafisz.