MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Forumowe sranie
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=42404
Strona 23 z 32

Autor:  Junkier [ 30 sie 2014, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Marek tam jeździł jak jeszcze należały do Polski.

Autor:  Aldatha [ 30 sie 2014, 19:25 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

no juz nie przesadzaj tak marek , taki nessebar nie wyglada nie gorzej niz taka grecja ,pomijajac ze to jedne z najstarszych miejsc na swiecie ever

Autor:  Mark24 [ 30 sie 2014, 19:37 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Junkier napisał(a):
Marek tam jeździł jak jeszcze należały do Polski.


ZSRR, ale ciebie jeszcze wtedy na swiecie nie bylo?

nessebar - nie wiem, nie byłem, nie interesuje mnie ten kierunek zupełnie.

Autor:  mrynar [ 30 sie 2014, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Mark24 napisał(a):
Po fajki i wódkę. Ale to się skakało tuż za granicę.

Te dalsze wojaże to były za czasów ZSRR z rodzicami - w Smoleńsku mamy jakąś rodzinę. Pamiętam, ze telewizory się przywoziło, kolorowe ;)
I pamiętam sklepy - na półkach woda brzozowa w wielkich kilkulitrowych butlach i paluszki grube jak palec i twarde jak drewno, niezjadliwe. Może był jeszcze jakiś 3 rodzaj towaru, może nie :D

Za to dobrze wspominam Litwę. Byłem kilka razy w Kłajpedzie - w porównaniu z Białorusią czy nawet Polską to był już wtedy inny świat. Do tego dla przeciętnego polaka wszystko było baaardzo tanio, jako 10-12-letnie chłystki dostaliśmy od rodziców po 30 rubli (gdzie lód kosztował 5-10p) i nie mogliśmy tego w 2 tygodnie wydać.
Już wtedy Litwini strasznie nienawidzili ruskich i trzeba było się dogadywać z nimi łamanym polskim. Potem niestety pierdyknęło, przez kilka lat było zbyt niebezpiecznie by tam jechać, stosunki koleżeńskie mojego ojca z jakimś tam litewskim marynarzem osłabły i skończyły się wypady.

Białoruś to bida i nędza. Nie wiem czy to był Mińsk czy Smoleńsk wtedy nie było tam żadnej granicy - w środku miasta dom jednorodzinny, klepisko i hodowla kur na podwórku. Smród nie z tej ziemi - wychodziłeś z domu prosto w kurze kupy.

Oprócz tego pamiętam ichnie pociągi które ledwo co jechały - serio można było wyskoczyć z pierwszego wagonu, odlać się i bez problemu wskoczyć do ostatniego.

To wszystko wrażenia jakie zostały w pamięci po ~30 latach. Pewnie dużo się zmieniło. Mnie absolutnie nic tam nie ciągnie.


Przypomnij sobie jak wygladala Warszawa w latach 80-tych i jak wyglada teraz. Swiat sie zmienil odrobine przez 30 lat.

Pociagi w Rosji i na Bialorusi tez sie troche zmienily:

Obrazek

Obrazek

Autor:  Junkier [ 30 sie 2014, 20:11 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Mark24 napisał(a):
Junkier napisał(a):
Marek tam jeździł jak jeszcze należały do Polski.


ZSRR, ale ciebie jeszcze wtedy na swiecie nie bylo?

To prawda, urodziłem wiele lat po III wojnie isterjuropejaskiej, podczas której wojska białoruskie zajęły Czarnobyl i odbiły Smoleńsk.

Autor:  Mark24 [ 31 sie 2014, 08:21 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

mrynar - uwierz mi, że w Wwie też kilka razy byłem, ale w ZSRR (bo Białorusi, Ukrainy, Litwy wtedy nie było) było 10x gorzej. Oni byli jakieś 10-15 lat do tyłu - jak u nas można już było dostać praktycznie wszystko - to u nich w sklepie na półkach stała jedynie woda brzozowa - serio do tej pory pamiętam, jebitny SAM w centrum bodajże Mińska (ZSRR a nie Białoruś wtedy) - gdzie cały jeden rząd półek był zastawiony wodą brzozową.
Za to jak miałem krótki wypad z 15 lat temu to na półkach już było wszystko - w tym sporo polskich towarów, ale 1.5-2x droższych niż w PL, przy średnich zarobkach o połowę niższych.

Nefastus - dzięki - umiem obsłużyć google.

Junkier - miej pretensję do samego siebie nędzny trolliku, przecież to ty napisałeś, że kulturalnie to jesteśmy całe lata świetlne za brytolami. Ja się akurat z tym zgadzam!

Autor:  Junkier [ 31 sie 2014, 10:53 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Nie kulturalnie tylko kulturowo wieśniaku.

Autor:  Mark24 [ 31 sie 2014, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

a lata świetlne to nie jednostka miary czasu a odległosci.

Autor:  Niah [ 31 sie 2014, 11:11 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

wieśniak wypomina drugiemu wieśniakowi, że jest wieśniakiem. Garnitury kupione, a w butach dalej słoma :lol:

Autor:  Junkier [ 31 sie 2014, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Mark24 napisał(a):
a lata świetlne to nie jednostka miary czasu a odległosci.

To prawda, ale nie wiem co ma metafora do twoich braków językowych.
Cytuj:
Garnitury kupione, a w butach dalej słoma

U mnie białe skarpetki.

Autor:  Mark24 [ 31 sie 2014, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

ja na szczęście nie muszę się ubierać w garnitur ani zakładać białych skarpetek do czarnych gumofilców jak Junkier, by zaakcentować swoją intelektualną przewagę. :roll:

Autor:  gosugamer1 [ 31 sie 2014, 12:04 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

no, dziwnie byś wyglądał jakbyś przyszedł w garniturze do klienta ściany tynkować.

Autor:  mrynar [ 31 sie 2014, 12:16 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

gosugamer1 napisał(a):
no, dziwnie byś wyglądał jakbyś przyszedł w garniturze do klienta ściany tynkować.


w cywilizowanym swiecie nie mowi sie "sciany tynkowac" tylko "dekorowac sciany tynkiem"

Autor:  Mark24 [ 31 sie 2014, 13:03 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

po prostu nie muszę. Ale wiem, ze bardziej na wschód zwykłe firmowe trampki to oznaka statusu społecznego, a co powiedzieć garnitur. fiu fiu, to musi być prawdziwa szycha, kto wie może samego Tuska zna fiu, fiu.

Autor:  Junkier [ 31 sie 2014, 13:29 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Biedna Polska, polemika z własnymi wymysłami i obowiązkowa wzmianka o Tusku. Jaki ty jesteś chujowy :)

Autor:  Mark24 [ 31 sie 2014, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

lata świetlne panie Junkier nas dzielą - nie pojmiesz, nie zrozumiesz.

Autor:  Junkier [ 31 sie 2014, 15:41 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Faktycznie, umysłowo oddalasz się od nas wszystkich z prędkością nadświetlną.

Autor:  Oyci3C [ 2 wrz 2014, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

Tylko weź mu napisz w którym kierunku bo jeszcze to weźmie za komplement.

Autor:  Deshroom [ 2 wrz 2014, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Odp: Gdzie na wakacje

mrynar napisał(a):
gosugamer1 napisał(a):
no, dziwnie byś wyglądał jakbyś przyszedł w garniturze do klienta ściany tynkować.


w cywilizowanym swiecie nie mowi sie "sciany tynkowac" tylko "dekorowac sciany tynkiem"

Dekorator wnętrz jak nic :-)

Autor:  Mark24 [ 3 wrz 2014, 07:04 ]
Tytuł:  Re: Gdzie na wakacje

eastern european leczacy swoje kompleksy jak nic.

Strona 23 z 32 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team