Bardzo ciekawy problem:
http://finanse.wp.pl/500-nie-tylko-dla- ... 706288769a
Z jednej strony to trochę wqrza, ale z drugiej przecież Polacy za granicą też korzystają z różnych zasiłków.
A Wy co o tym myślicie?

Kompromitacji ciąg dalszy.

do pobierania 500+/zasilkow, powinni byc uprawnieni obywatele panstw, w ktorych polacy takowe pobieraja.

Dla mnie logiczne, ze jezeli placi podatki dorzucajac sie do wspolnego koryta to ma prawo z tego koryta cos uszczknac.

W jakim sensie? Ty embe masz ostatnio w ogóle jakieś swoje zdanie, czy tylko wszystko zgodnie z rozpiską?
To juz marek napisał sensowne zdanie

Kompromitacja piszących ustawy i nie potrafiących przewidzieć że trzeba ująć informacje o tym że "tylko dla obywateli RP.

mendol sie juz szykuje na ubogacanie kulturowe

Dla mnie logiczne jest, że nie powinno być żadnych zasiłków.

ok, twierdzisz, że nie powinno się finansowo wesprzeć rodziców w wychowywaniu dzieci, co z rolnikami? Czy rolnictwo powinno być dofinansowywane?

Sensowna propozycja była już ponad rok temu https://parezja.pl/kukiz15-proponuje-uj ... dochodowy/ ale uderzyłoby to w nierobów co żyją z zasiłków i dofinansowań, a to dzisiaj raczej potencjalny wyborca PiS, za parę lat może to być wyborca PO i innej partii, dlatego z tym korporacje partyjne nie będą walczyć tylko zabiegać o ich poparcie, PO obiecywało wiele dawniej i zapewne obieca wiele w przyszłości.

Embe - ja to widzę inaczej. Do tego znów nie potrzebnie rozdzielasz POowców od PiSowców.
Zadaniem zasiłku socjalnego na dzieci jest boostnięcie dzietności w kraju. Najlepszy psychologiczny efekt wywrze pewna kasa do ręki. Ten kto ma dzieci wie jak wydatki pikują w górę.
Przypomnę też, że alternatywą dla tych rodzimych nierobów żyjących z zasiłków i dofinansowań jest sprowadzanie czarnych doktorów i inżynierów z "Syrii". Osobiście wolę naszych nierobów.

Nie ma co się oszukiwać - 500zł to za mało dla legendarnego "ITowca 15k" (już pominę fakt, że większość takich napinaczy pewnie 5-tki na rękę nie wyciaga). Ale tu jesteśmy bezradni - nikt jeszcze nie odkrył sposobu jak zdopingować lepiej ustawioną klasę średnią do rozmnażania się. Możemy liczyć jedynie na rodzimą "patologię i nierobów", która i tak jest o wiele lepsza niż alternatywa.

Problem że PO robiło dystrybucje kasy w inne grupy społeczeństwa, te w większości pozostały wierne, PiS za to kieruje kasę albo do wszystkich albo tez do wybranych grup.
Socjal jest zły ale niestety tak działa EU

Oczywiście, że nie powinno być dofinansowywane. Jak się coś robi/sprzedaje po cenach dumpingowych z nadzieją na "odkucie się" dofinansowaniach to nie jest zdrowa rynkowo sytuacja. Tyle jedzenia się marnuje, może za dużo produkujemy? Rolnik sprzedaje owoce swojej pracy za grosze, a pośrednicy i sklepy zarabiają kilkanaście razy więcej na marży. W efekcie płacimy podwójnie - najpierw w podatkach (dopłatach do rolnictwa), a potem drugi raz dla zagranicznych sieci handlowych. Gdzie tu logika?


Kukiz na propsie, ale sieroty po komunie nigdy tego nie zrozumieją.

Bardziej chodziło mi o fakt, że jeżeli jesteś otoczony przez socjalistów, którzy dotują poszczególne gałęzie gospodarki pieniędzmi podatników, to masz dwa wyjścia:
1. wysyłasz miliony na bezrobocie i wydajesz miliardy na import (co odbije ci się conajmniej dwa razy) bo twój produkt przestaje być konkurencyjny cenowo.
2. sam zaczynasz dotować (większy sens).

Jest nawet takie stare przysłowie:
"jeżeli wejdziesz między wrony, musisz krakać tak jak one".

1. Nie wysyłasz na bezrobocie tylko robisz restrukturyzację i ustawiasz podatki tak, żeby praca rolnika opłacała się przede wszystkim rolnikowi, a nie tym, co go ruchają. Jest jeszcze coś takiego jak cło na towary z importu.
2. Już ci napisałem wyżej, że bez sensu.


No masz rację. Mam nadzieję, że już przykazałeś swoim dzieciom kucać 5 razy dziennie na kocyku, bo prędzej czy później wejdziecie miedzy muslimów, czy raczej odwrotnie, muslimy wejdą w was. Pobudka wyspiarze, larum grają!

nie nałożysz cła na towary w EU. Bo swobodny przepływ towarów, usług, ludzi to jej fundament. A cała EU to socjal, dofinansowania, granty etc.

Co do drugiego to dzięki za ostrzeżenie

Tematu rolnictwa bym nie ruszał bo to niestety musi być traktowane inaczej, obecnie jest bez wolnego rynku i swobodnej konkurencji na terenie EU, samo zastanowienie się nad cenami, kosztami i konkurowaniem na wolnym rynku przyprawia o ból głowy.

Gorsze problemy to brak wolnego rynku na terenie EU w większości branż w handlu, regulacje i ograniczenia, a do tego wyłączności i rożnego rodzaju wymuszone lokalizacje powodują że działasz na rynku w wąskich ramach regulacji i dyrektyw.
Przykładowo, w Chorwacji w hurtowni są w cenie niższej o 30% baterie firmy x industrial, załatwiasz transport i przywozisz do Berlina do swojego kiosku i sprzedajesz w detalu, wydaje się normalne, a jednak łamiesz prawo i przepisy bo produkt zrobiony na rynek Chorwacji, produkt do zastosowania przemysłowego, brak opisu w języku niemieckim
Inny przykład to słynne polskie pomidory w 2016 roku, które w klasie I na skupie były w cenie 40 groszy i nie opłacało się ich zbierać i transportować, a w tym samym czasie jest mała zmowa sieciówek zagranicznych, które biorą 4x droższe pomidory w hiszpanii i francji, które u nas w sezonie były sprzedawane po 4-5zł.

Widzicie panowie, źródło problemów już znaleźliście - to teraz jeszcze wymyślcie jak się tego pozbyć.
Nie będę wam podpowiadzał.

Inaczej nie inaczej, moim zdaniem to dobra analogia. Przy wolnym przepływie ludzie ludzie będą emigrować tam gdzie będą mieć lepsze warunki do życia -> więc musisz grać tak jak najwięksi socjaliści albo pogodzić się ze stratami.
Wolny rynek od zawsze był teoretyczny, taki lep na muchy. Daliśmy się złapać na debilne hasełka.