MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Polityka
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=36934
Strona 2286 z 2394

Autor:  Piszpan [ 6 wrz 2017, 14:02 ]
Tytuł:  Re: Polityka

nie wiem dla mnie z tymi niedzielami to czysta glupota bo pozowlic ludziom decydowac, wolabym zeby poszla ustawa ze za prace w neidziele jakas extra kasa dla pracownikow plus moze ze pracownik moze odmowic (ale wiadomo ze i tak w praktyce byloby roznie) ale za to histeria ze ludzi zwolnia itd. tez jakas z dupy. moim zdaniem poziom obrotow zostanie na tym samym poziomie. handlowcy zostana bo beda i tak musieli zamawiac ta sama ilosc towaru, kasjerki tez bo beda musialy w sobote i piatek obsluzyc zwiekszony ruch, podobnie z magazynierami bo dostawy i tak takie same. itd. itd. zreszta ten tuch moze sie przelozyc nie tylko na sobote piatek ale takze pozostale dni tygodnia ale juz na mniejsza skale. tak czy siak to balagan tylko.

Autor:  Rzeznik [ 6 wrz 2017, 14:46 ]
Tytuł:  Re: Polityka

@Tobi
Ja to rozumiem.
Nic nie napisałem o zwiększaniu dochodu, wystarczy żeby przychód nie spadł lub spadł, ale nie na tyle dużo, żeby było warto przy takim rynku pracy zwalniać.

Ciężko prognozować jak wpłynie taki ruch na przychody, bo zachowanie konsumentów to nie proste tabelki w excelu.
Może wywołać większe przychody w innych dniach, które skompensują brak przychodów w niedziele i wtedy po co zwalniać? Nie ma zmiany w przychodach, nie ma zmiany w kosztach (w zasadzie to nawet spadek kosztów będzie, bo prąd, gaz, woda itp w niedziele odpada), nie ma zwolnień przy takich brakach w zatrudnieniu jak obecnie, a do tego więcej ludzi na zmianach, robota lżejsza, koszty pozyskania mniejsze itd co pisałem wyżej.

Może wywołać odpływ tych przychodów do innego sektora gospodarki i tam wygenerować miejsca pracy. Małe sklepiki, festyny, lokalne biznesy...to co tam Teo pisał.

Generalnie tragedii nie będzie. Obecnie najlepszy czas do takich eksperymentów, bo rynek wchłonie ewentualnie zwalnianych bez problemu.

Ja sam jestem raczej za wolnością wyboru, ale z drugiej strony widzę pewne ewentualne plusy takiej wolnej niedzieli ;)

Autor:  Teo [ 6 wrz 2017, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Zapewne są inne regiony gdzie to bezrobocie średnie na papierze jest większe realnie ale w Krakowie brakuje pracowników do marketów, wielkie bannery zachęcają, znam tylko sytuacje w auchan ale to lider u nas i ma jak na Kraków aż cztery największe hipermarkety, braki mają duże w pracownikach, potrzebują ludzi na różne działy, na magazyn najwięcej, kasy można zapychać to ja wiem ale w godzinach szczytu jest problem spory bo nie wpieprzą gościa z działu agd na kasę bo jak się nie podoba to się zwolnij.

Pracowników brakuje, a ludzie nie mają nic z tego że ich grafik jest rozciągnięty na siedem dni, a przy jednej czy nawet dwóch wolnych niedzielach w miesiącu może to bezboleśnie wyjść na dobre pracownikom.

Możliwe że jakieś małe markety mogą mieć całkiem inną sytuację ale nadal twierdzę że na co czwartą wolną niedziele nas stać i trzeba brać przykład z tego co dobrze zadziałało i działa dobrze nadal ale nie popadać w skrajności jak to jest w Niemczech, myślę że dwie niedziele wolne mogą być.

Osobiście nie robię zakupów w niedzielę bo nie mam takiej potrzeby, za to wydaję od czasu do czasu kasę i widać że tam jest potencjał i przy zamkniętych centrach mogliby zwiększyć obroty z korzyścią dla pracowników i gospodarki.

Autor:  Teo [ 6 wrz 2017, 15:44 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Niemcy jakoś nie mają oporów nigdy by na głos mówić jak i gdzie masz wydawać kasę, u nas jest to postrzegane histerycznie, macie szczęście że nie przyszły pomysły z limitami branżowymi w centrach miast i z regulacją stawek za wynajem lokalów prywatnych.
To w Niemczech naprawiło sytuacje że centra małych miasteczek nie są skansenami z aptekami i bankami plus restauracje, dzięki tym regulacjom mogą normalnie funkcjonować małe firmy, piekarz, masarnia, cukiernik itd, jest to wspierane przez cechy.

Zatem nienormalność w postaci regulacji, nakazów, zakazów daje u nich świetne efekty, czy zatem warto to do nas sprowadzać czy nie ?
Przyglądnijcie się jak u nas wygląda cały handel, tragedia, centra handlowe, hipermarkety, sieciówki zagraniczne, centra miast puste, turyści chodzą jak po skansenie, nie wykorzystujemy potencjału bo jest blokowany wolny rynek przez brak regulacji i częściowo przez głupie nawyki konsumentów.

Autor:  Piszpan [ 6 wrz 2017, 16:05 ]
Tytuł:  Re: Polityka

o widzisz moze to i byloby dobre ale u nas pewnie bylyby protesty kodziarzy itd. bo pis.

no obroty rzeznik nie spadna bo ludzie nie przestana nagle mniej zrec :) byloby w sumie i lepiej gdyby przestali. a male sklepy nie obsluza takiego ruchu. chociaz moze w jakims stopniu ale to raczej kilka % obstawiam. pamietam jak bylem kiedys szefem marketingu sieci marketow to w niedziele w jankach sklep cos kolo 2 albo 4k metrow (moge sie mylic to bylo ze 20 lat temu:D) robil w niedziele cos pol miliona obrotu (teraz pewnie markety robia x2 albo i lepiej) ile to malych sklepow musialoby zastapic taki 1 market? do tego wybor towaru, male rodzinne sklepy raczej maja podstawowe rzeczy i czesto brakuje jakiejs marki albo produktu. dorazne zakupy ok ale nie takie na caly tydzien.

Autor:  TobiAlex [ 6 wrz 2017, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Teo, a wiesz o tym, że i tak każdy pracownik ma dwa weekendy w miesiącu wolne? Także pracownikowi i tak to wisi. Kolejna sprawa, którą też już kiedyś poruszałem, czy pracownicy tego chcą? Co z tego, że dostanie wolne, skoro mąż i tak zapierdziela w niedziele w innej firmie (tak było u mnie)? Więc albo w ogóle wolne dla wszystkich, albo...

Autor:  Mark24 [ 6 wrz 2017, 17:22 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Turbot napisał(a):
Mark24 napisał(a):
Nie to, ze jestem za jakimikolwiek rzadowymi regulacjami w tej kwestii, ale kilkadziesiat tys. pracuje jedynie w niedziele, ze tak od razu poszloby do zwolnienia? Serio ktos lyka takie bzdury?

btw. jak bylem na Slowacji to trafilem na dlugi weekend z zamknietymi wszystkimi wiekszymi sklepami. Zarcie musialem kupowac na stacji benzynowej ;)


Jednak ty Marek to głupi jesteś jak nie rozumiesz prostych praw. Nie ma osób pracujących tylko w niedzielę.

Sklep będzie pracował na 6/7. Do tego ochrona, dostawcy. A więc automatycznie te 12% personelu będzie niepotrzebne. Może część znajdzie jakieś niszowe zajęcia jak sprzedaż baloników pod kościołami, albo w parkach ale i tak sporo zostanie bez pracy i sięgnie po socjal.

Tak jak z nauczycielami i reformą oświaty. Przez rok było mówione że nikt nie straci pracy i tacy ludzie łykali takie bzdury, ale jak przyszło co do czego to związki zawodowe (elektorat Pisu) zgłasza ze ponad 10 tyś ludzi straci pracę.



I co wyladuja na tym bezrobociu, bez mozliwosci podjecia jakiejkolwiek innej pracy? Po prostu nie jestem na tyle tepy by w jakikolwiek sposob demonizowac zakaz handlu wielkopowierzchniowego w niedziele i swieta. Podobnie jak juz dawno nie lykam jak pacan cyferek ile to kazdy supermarket przyniesie miejsc pracy (Zupelnie pomijajac fakt, ze owszem zatrudniono 10 osob w biedronce, ale 5 osiedlowych sklepikow zatrufniajacych po 3 osoby sie spakowalo). Tepota elektoratu PO jest miejscami wrecz epicka.
Biorac pod uwage jak bardzo skoczyly place w supermarketach daleki jestem od olabogowania i siania paniki bo PiS. I o ile jeszcze rok temu bylem mocno przeciwny to aktualnie jest mi to obojetne. Nikt noe ucierpi a lepszego momentu by wyrwac kawalek tortu z rak zachodnich korpo nie bedzie.

Autor:  TobiAlex [ 6 wrz 2017, 17:28 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Czemu siedzisz w UK?

Autor:  Teo [ 6 wrz 2017, 17:41 ]
Tytuł:  Re: Polityka

TobiAlex napisał(a):
Teo, a wiesz o tym, że i tak każdy pracownik ma dwa weekendy w miesiącu wolne? Także pracownikowi i tak to wisi. Kolejna sprawa, którą też już kiedyś poruszałem, czy pracownicy tego chcą? Co z tego, że dostanie wolne, skoro mąż i tak zapierdziela w niedziele w innej firmie (tak było u mnie)? Więc albo w ogóle wolne dla wszystkich, albo...
To nie jest argument bo nie ukrywajmy że w obu przypadkach ( Niemcy i Polska ) chodziło nie o to żeby tylko przypodobać się stronie socjalnej i związkom zawodowym, główna sprawa to było przesuniecie miliardów jakie wydają konsumenci z wielkich koncernów handlowych do kieszeni tych najmniejszych.

Nikt nie twierdzi że miliardy obrotów z centrów handlowych trafią w pełni do pana janusza co ma piekarnie czy pani danusi co kręci karuzelą na pikniku, ale każdy ułamek tej kwoty to nieproporcjonalnie wielkie zyski dla gospodarki w postaci podatków, zus, wzbogacania się obywateli, drobnych inwestycji itd.

Co nam daje wzrost lub spadek sprzedaży np w tesco, a co nam daje wzrost lub spadek sprzedaży u pana janusza to chyba nie muszę bardziej argumentować.
Dodam że ewentualny spadek w takim np tesco to nie będzie wynik że w niedziele zamknięte tylko że potencjalny klient wydał już kasę na coś innego z dużą szansą że u pana janusza.

Takie regulacje i zakazy to zło, to kolejne ograniczanie wolnego rynku, którego i tak nie ma w EU ale to inna sprawa, dla nas priorytetem powinno być patrzenie szersze na gospodarkę, na handel, który u nas praktycznie istnieje tylko w drobnym i mało konkurencyjnym segmencie, dlatego to musi się rozwijać, to jest priorytet i takie wolne niedziele pomagają, celem nie powinno być że tczewiak musi w niedzielę kupić kiełbasę na grilla balkonowego.

Autor:  TobiAlex [ 6 wrz 2017, 17:45 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Ale co? Zmusisz mnie do kupowania w sklepiku u pani Zosi? Idę do pani Zosi, zrobię zakupy za 100 zł i wychodzę z reklamóweczką, idę na zakupy do marketu i za 100 zł wychodzę z połową koszyka. Ta regulacja cen nie zmieni.

Autor:  Teo [ 6 wrz 2017, 17:55 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Nie zmuszę, podejrzewam że zrobisz zakupy w centrum wcześniej, tu chodzi przecież o "uruchomienie" innych segmentów usług i handlu w niedzielę, zresztą powtarzam się za dużo razy, przykład świetny mamy w Niemczech ale tam handel wielki zamyka się w piątek popołudniu, a to zbyt ekstremalne.

Autor:  Mark24 [ 6 wrz 2017, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Polityka

TobiAlex napisał(a):
Czemu siedzisz w UK?


cały czas rozpatruję opcje i jestem otwarty na propozycje :P

TobiAlex napisał(a):
Ale co? Zmusisz mnie do kupowania w sklepiku u pani Zosi? Idę do pani Zosi, zrobię zakupy za 100 zł i wychodzę z reklamóweczką, idę na zakupy do marketu i za 100 zł wychodzę z połową koszyka. Ta regulacja cen nie zmieni.


Bo trzeba ogarnąć co jest prawdziwym celem tej regulacji. Tu wcale nie chodzi o ludzi - ludzie mogą na tym stracić lub zyskać, ale rządzący mają na nich wyjebane. Tu chodzi by część zysków która do tej pory trafiała do zagranicznych korpo (bo sprzedaż wielkopowierzchniowa w Polsce jest świetnie przez zachodnie korpa rozparcelowana) zaczęła trafiać do polskich firm i przedsiębiorstw, a te z kolei zapłacą podatki nie w Portugalii, Anglii czy Niemczech a u nas w Polsce.

Autor:  TobiAlex [ 6 wrz 2017, 18:28 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Mark24 napisał(a):
TobiAlex napisał(a):
Czemu siedzisz w UK?


cały czas rozpatruję opcje i jestem otwarty na propozycje :P

TobiAlex napisał(a):
Ale co? Zmusisz mnie do kupowania w sklepiku u pani Zosi? Idę do pani Zosi, zrobię zakupy za 100 zł i wychodzę z reklamóweczką, idę na zakupy do marketu i za 100 zł wychodzę z połową koszyka. Ta regulacja cen nie zmieni.


Bo trzeba ogarnąć co jest prawdziwym celem tej regulacji. Tu wcale nie chodzi o ludzi - ludzie mogą na tym stracić lub zyskać, ale rządzący mają na nich wyjebane. Tu chodzi by część zysków która do tej pory trafiała do zagranicznych korpo (bo sprzedaż wielkopowierzchniowa w Polsce jest świetnie przez zachodnie korpa rozparcelowana) zaczęła trafiać do polskich firm i przedsiębiorstw, a te z kolei zapłacą podatki nie w Portugalii, Anglii czy Niemczech a u nas w Polsce.


Napisałem wyżej, że i tak pójdę kupić tam, gdzie taniej. Zresztą nie tylko ja... Więc kasa i tak nie zostanie w Polsce. Po prostu nikt jej nie dostanie :lol:

Autor:  Teo [ 6 wrz 2017, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Ale tu nie chodzi taniej czy drożej czy zrobisz zakupy w tescu czy u pana janusza, popatrz na to szerzej bo inaczej to kompletnie nie ma sensu i lepiej nie podnosić tego tematu bo zostanie nam tylko polityczna nawalanka jak w tvn że "pis chce zrobić dobrze rydzykowi" :roll:

Pamiętam jak byłem niemczech to w niedziele po lody szło się do edeki, którą prowadziła babcia, trzeba było zadzwonić i przychodziła do kasy, a wieczorem jak się chciało nagle zrobić grilla to był problem... więc szło się do fajnej restauracji gdzie była genialne golonka z grilla i świetne lokalne piwo.

Autor:  ShadeKnight [ 6 wrz 2017, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Teo napisał(a):
Nikt nie będzie zwalniał ludzi bo co czwarta niedziela wolna

No dobrze, ale czemu co czwarta, albo co druga? Mam sobie w kalendarzu zaznaczać? Albo we wszystkie niedziele zamknięte, albo otwarte. Idę do sklepu a tu zonk bo trafiłem na tą "co czwartą niedzielę"... super. :roll:

Autor:  Teo [ 6 wrz 2017, 18:36 ]
Tytuł:  Re: Polityka

Zrobisz sobie powiadomienia w fonie :)

Autor:  Mark24 [ 6 wrz 2017, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Polityka

ale cały czas jest mowa o "sprzedaży wielkopowierzchniowej" jak rozumiem? Ile to m/2+?

Bo co chwila czytam, ze w ogóle wszystkie sklepy będą zamknięte i piwa nie będzie gdzie kupić..

Autor:  TobiAlex [ 6 wrz 2017, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Polityka

To jak juz wszystko bedzie tak jak w Niemczech (m.in. to, ze tam praktycznie nikt nie pracuje w weekendy, a nie tylko sprzedawcy, czy tez jak juz bedziemy zarabiac tyle, ze mozma isc z cala rodzina do restoracji na porzadny obiad), no to wtedy pogadamy. Ja mam w sumie na to wywalone, ale kazeles spojrzec na to szerze.

Marek spokojnie. Markety zamienia sie w boxy i kazdy dzial bedzie oddzielnym, malometrazowym sklepikiem. Polak potrafi :lol:

ShadeKnight a co bedzie jak sie trafi miesiac z 5 niedzielami :lol: Ludzie nie ogarna.

Autor:  Mark24 [ 6 wrz 2017, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Polityka

TobiAlex napisał(a):
To jak juz wszystko bedzie tak jak w Niemczech (m.in. to, ze tam praktycznie nikt nie pracuje w weekendy, a nie tylko sprzedawcy, czy tez jak juz bedziemy zarabiac tyle, ze mozma isc z cala rodzina do restoracji na porzadny obiad), no to wtedy pogadamy. Ja mam w sumie na to wywalone, ale kazeles spojrzec na to szerze.



mi się wydaje, że już stać, tylko poza dużymi miastami to za bardzo nie ma gdzie. Chyba, ze McDonald otworzyli ;)

Autor:  TobiAlex [ 6 wrz 2017, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Polityka

No wiesz, jak pojdziesz do Amaro to tam jeden "moment" kosztuje ok. 200 zl, a za chuja sie tym nie najesz :lol: A jeszcze 5 osobowa rodzina...

Strona 2286 z 2394 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team