Neonin napisał(a):
Mrynar nigdzie nie napisałem, że Islam jest zły. Napisałem że ingerencja religii w życie codzienne w kraju islamskim i chrześcijańskim dzieli przepaść. I wkurwianie się (w sumie nie wiem na co) że żyjesz w państwie wyznaniowym (sic!) jest w mojej ocenie przykładem albo (delikatnie rzecz ujmując) problemem z oceną rzeczywistości albo (dobitnie rzecz ujmując) zwykłego pieniactwa i debilizmu.
a ja tez nie napisalem, ze wkurwiam sie na to, ze zyje w panstwie wyznaniowym. Moj syn nie chodzil na religie i nie mial nigdy z tego powodu zadnych problemow. Teraz mieszkam an wsi gdzie jest 100 mieszkancow, mam posagi buddow na oknie i nie mam zadnych problemow z sasiadami.
Uwazam tylko, ze gdyby nasze nowoczesne spoleczenstwo staloby sie nagle mumulmanskie zamiast chrzescijanskiego to nic by sie nie zmienilo. Straszenie islamem nie ma zadnych podstaw.
Zeby nie bylo, ze tylko Maroko to jest jasny punkt na muzulmanskiej mapie swiata. Bylem pare razy w Kazachstanie (kraju gdzie przewazaja muzulmanie) i jest tam zupelnie normalnie, alkohol mozna kupic wszedzie, a w srodku Astany stoi wielka wieza, gdzie wiele roznych religii ma swoje tabliczki:
![Obrazek](http://img46.imageshack.us/img46/9181/d1xx.jpg)
W Malezji tez mozna kupic alko wszedzie, a podejrzewam, ze i wieprzowine w chinskiej dzielnicy tez mozna zjesc.