nie chodzi o ulge, tylko rowne szanse dla wszystkich...
w pizdzie mam wszystkich, moje dziecko chodzilo na taniec, teatr, angielski i rytmike.
wszystko bylo na miejscu, kosztowalo grosze.
a teraz zapierdalaj pol miasta, plac 3 razy wiecej za to samo, bo innych nie stac i jest im przykro.
no kurwa mac.

Co nie zmienia faktu, że OFE w formie w jakiej zostało wprowadzone i zorganizowane było (jest) swojego rodzaju piramidą i też o kant dupy potłuc.
Od takich rzeczy w cywilizowanych krajach są ubezpieczenia.

Ja tak się zastanawiałem w nocy. Nie jestem w tym biegły. Ale...
1. Rudy ogłosił, że nie wypłaci OFE za obligacje.
2. Obligacje obligatoryjnie zostaną przeniesione do ZUS (lol).
3. OFE stwierdza, że szkoda im tracić hajs.
4. OFE wyprzedaje posiadane obligacje zanim ustawa wejdzie w życie.
5. Ustawa zakładająca transfer 121mld zł z OFE do ZUS wchodzi w życie.
6. W OFE zostały pojedyncze obligacje o całkowitej wartości 5mln (suma z dupy) zł.
7. OFE jest zarobione, bo ludziom musi wypłacać tylko tyle, co nie było w obligacjach, ZUS jest w dupę, bo jest zjebany od podstaw, ludzie są w dupę, bo muszą polegać na ZUS.
8. Rudy dał zarobić kolegom z OFE?

Dodatkowo z PL wycofują się inwestorzy, bo jak można ufać komuś kto zabiera obligacje? Niezły chuj będą mieć kolejne rządy po rudym i przyjaciołach.

Jeżeli OFE sprzeda posiadane obligacje spółce Amber Gold Dwa Sp. z o.o. to AG2 nie podchodzi już pod ustawę o odebraniu obligacji OFE, bo nie jest OFE.

Rząd zaproponował, choć nadal nie znamy szczegółów (nie ma żadnego dokumentu spisującego ustalenia premiera, ministra finansów i ministra pracy), że obligacje skarbu państwa z aktywów OFE zostaną przeniesione do ZUS i umorzone. W zarządzanie ZUS przejdzie też część obligacji infrastrukturalnych i korporacyjnych, tak aby przejąć 51,5 proc. aktywów każdego OFE. W funduszach jest obecnie 281 mld zł, oznacza to, że stracą one 121 mld zł obligacji i 49 mld zł innych papierów wartościowych, którymi będzie dysponował ZUS.

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/rynek/1554513,1, ... z2e8BZXQjM

Ja cie nawet rozumie że lepiej żyć w świadomości że to już za nami, komuna, jakieś afery, teraz to młodzi kręcą gospodarką i finansami państwa, takie różowe okulary są ok ale nie każdy chce być ruchany na żywca i może wytykać fakty jakie były, a czy 10-15 lat to aż tak duży okres czasu że powinniśmy zapomnieć o tym ?

ZUS to PIRAMIDA.
Wplacamy do ZUS, ZUS z naszych pieniedzy funduje emerytury dzisiejszym emerytom. Nasze emerytury beda fundowane przez skladki naszych wnukow. Zakladajac oczywiscie, ze przyrost naturalny jest dodatni i tych pieniazkow z wnukow wystarczy na nasze emerytury. Piekna sliczna piramidka. Wplacasz co miesiac kaske na 1-sze konto z listy, miej nadzieje, ze kiedy ty bedziesz na pierwszym miejscu beda jelenie z ktorych ZUS bedzie sciagal kase dla Ciebie.

Imo najsensowniejsze rozwiązanie to wprowadzenie jednakowej "państwowej" emerytury + dobrowolny system ubezpieczeń, funduszy etc.

ZUS to nie jest instytucja finansowa, to nie fundusz, to zwykła kasa, która zajmuje sie zbieraniem i wypłacaniem pieniędzy, dawno już wyliczona ze z 1zł wpłaconej zostaje wypłacone 60groszy, resztę przejada sam ZUS.

To jest oczywista oczywistosc, a jednak wszyscy jak media szerokie i sejm gleboki nic o tej opcji nie wspominaja...

Wiele systemów jest lepszych niż obecny. Pod warunkiem, że starujemy od zera.

Cały problem to okres przejściowy. Jakie macie na to rozwiązanie ?

A jakie masz rozwiazanie na utrzymanie tego? Koszta nowego beda wieksze niz utrzymanie starego?
To bardzo ciekawe podejscie

No dobra, ale jak ma wyglądać ten okres przejściowy ? Państwo musi wypłacać kasę obecnym emerytom. Wielkość ta jest uzależniona od ich poprzednich zarobków. Proponujecie jednakową (niską) emeryturę dla wszystkich. Co z tymi co obecnie dostają więcej ?