przecież jest

ja najlepiej wspominam jakiegos warlocka z fire. Wszystko zaczelo sie jak gridowalem yeti w feralas, i ten oto warlock biegal sobie kolo mnie i nic nie robil ale jak juz przyszedl jakis ally mage to oczywiscie mnie zgangowali. Resnolem sie znow zaczynam gridowac yeti i znow mnie zabili. Jak wrocilem do zwlok akurat probwali robic escorta, probowali tak chyba z 5 razy po czym mage zwatpil ( oczywiscie padlem pare razy ) no ale oczywisice nie moglem potem odpuscic temu warlockowi no i tak jeszcze gangowalem go przez 2h pamietam ze udalo mu sie dojsc do swojej wyspy i potem jakos raz mnie zabil i juz potem go nie znalazlem :/

Ja też się wypowiem, i to bynajmniej nie jest płacz czy wchodzenie komuś w D.

Nieraz mijałem się z członkami NOC’y ich było X ja 1, jak również odemnie było X a 1 z Nocy. I zawsze przechodziliśmy obojętnie bez zbędnych zgrzytów. Nie spotkałem żadnego wrogiego zagrania względem mojej osoby jak również kiedy biłem się z mobami, Wyjątkiem stanowią raidy czy bitwa o surowiec, zrozumiałe! Nic do nich nie mam po prostu! Jednak są sytuacje gdzie guildia z wrogiego obozu sciga kogoś bo coś przeskrobała. I tu jest właśnie ten przykład Huragan coś zrobił i teraz NOC go ściga nawet 50vs1 z czystej zemsty, więc czego się dziwić. To samo jest w naszym klanie gdzie ścigamy każdego z DUNY, pomimo że grałem z nimi na US SH, teraz to jest nasz wróg nr1. I nawet jak spotkam kogoś z 1 lvl to może się spodziewać, że go zaatakuje i każdy z mojej guildi! Za co:
Bije się z mobami a skrytobojca + 2 jego kompanów atakują mnie bezpowodu nie dajac szans na obrone bo mam 1/2 zycia. Kilkakrotnie się to powtórzyło nie tylko na mojej osobie ale też członkach mojego klanu i niestety teraz ścigamy każdego członka z DUNY. Wracając do sedna każdy ma jakiś wrogów i ściga się go bezwzględnie, wiec nie popieram takiego zachowania ale rozumiem!

bad DUNE, bad DUNE!

Zabili cie, innych tez, ale warto o tym pisac na forum lub chwalic sie zabiciem huragana?

bezsens imho...

Czy ja się chwale, nie. Chodzi o to, że każdy ma jakiś wrogów za różne przewinienia. A jeśli ktoś się tym chwali to jego sprawa, może uważają to za wielki wyczyn i trzeba się tym podzielić. Nie mi to osądzać jeśli ktoś uważa, że nie powinni się tym chwalić niech po prostu tu nie wchodzi i tyle. A jeśli ktoś nie lubi Huragana i uważa, że zabicie go jest najlepszym dokonaniem w grze to myślę, że ten topic jest dla niego.

1.Oni sie ucieszyli iz go zabili i dali screen an forum gdzie Huragan ich prowokowal,

2.Huragan ucieszyl sie iz az taka zlosc w nich wzbudza no i jest slawny:D

3. Watek zaciekawil kupe ludzi

4. Nie grasz na BL wiec nic dziwnego ze cie to nie interesuje ale kupa ludzi z tego forum owszem

5. Jest bardzo smieszny:D

6. Jesli temat jest bezsensowny to na tym forum(czasem to przypomina bardziej czat) po jednym dniu spada na trzecia strone. Ten jest na samej gorze pierwszej...

Podsumowujacprawie wszyscy sa zadowoleni, wiec temat wcale nie jest bezsensu. Fajnie ze jest forum i zagladaja na nie tez ludzie grajacy w przeciwnej frakcji i jest z nimi o czym pogadac czy tez nawet posprzeczac
sie. Jak temat wydaje ci sie bez sensu to nie czytaj go:O

Proponuje dzien 9 kwietnia 2005 ustanowic swietem i obchodzic corocznie
To dzien w ktorym klan NOC w 30 osob wreszcie zabil Huragana Alleluja !!!!!!!!!

naziwjmy go "dzien dobroci dla huragana"

alleluja

no to jak huragan padł, to można pomału przymierzać się do Onyxii

LOL Mark ;D

w IF niedlugo zaczna tworzyc sie raidy na Huragana :D

I za jakis czas Huragan bedzie rare spawnem:-)

Tylko ze nic nie wyrzuca ;(
Mam pytanie do Synów z Polski: co u was robia kobiety ?

Nie przesadzaj Huragan, bo nie raz dostałeś pewnie już od naszych 1vs1

Który tak btw masz lvl, bo bym się z chęcią ustawił na jakiś duel

omfg Imba topic !!
Teraz Będe robic zdjęcia jak 30 osób mnie gankuje albo odwrotnie i tu wrzucać.

/1 LFG huragan run

huragan ja w imieniu klanu HotH oswiadczam ze jestes zlamanym fiu tem
i odpiord... sie od naszego klanu, najpierw ciebie wywalilismy lecz xeno dobry kolega cie przyjal wiec podziekowalismy mu za wspolprace i nara, a teraz siedz tam z 10 osobami w Katharsis, pozdro dla Valkana i deatha:P z owego klanu Huragan miej sie na bacznosci bo przy pierwszej okazji sprzedam ciebie aliantom frajerze, Nie pokazuj sie w Ogrimarze bo ciebie pojedziemy a guardzi ci dupy nie uratuja

A myslalem ze my go nie lubimy . Ale moze nie tak ostro...

Coz bylo w miare kulturalnie az do tej pory ale chyba lepiej zakonczyc ten temat:) A szkoda bo chcialem linknac pr0 taktyki na Huragana :|
Niby Szeryf, gwiazdatez jest ale gada jak zakapior jakis:)