Jackhammer na raty bo na raty ale dałem radę przeczytać twój post. Kilka błedów dys..., ale ogólnie jest OK. Tylko ten akapit o questach - zamień ze sobą trójznak EQ2 z trójznakiem WoW i zgadzam się w całości.

Psyborg - blablablabla, sorry o ile Jackhammer mimo swoich dysproblemów potrafił napisać coś z sensem to ty w dalszym ciągu wciskasz innym swoją pseudomarketingową papkę. To, ze devsi nie trafili w odpowiednią grupę odbiorców i się przeliczyli, tylko źle o nich świadczy. To, że nadal robią grę dla siebie, a nie dla ludzi, świadczy o nich jeszcze gorzej. Wystarczy poprzeglądać gildowe forum WoW-a i zrobić statystyki. Wystarczy zobaczyć ile całych gildii z EQ (a to dla nich był tworzony EQ2) przeszło do WoW-a. Jak w tym punkcie wytłumaczysz tą porażkę? Przecież to inny poziom gry, inna grupa docelowa, inny marketing, inni starsi ludzie (btw. ze mną grał 17-latek, który wcześniej grał 5!!! lat w EQ - do tej pory nie wierzę) i jedyne co w WoWie robili to od czasu do czasu bluzgali na SOE i EQ (przykład quest na laskę dla priest-a z ubiciem bossa lub wyfarmowaniem itemka z droprate 0.1% gdzie jeden z byłych "fanów" SOE krótko stwierdził - "well, this is fun, im feeling exactly like in EQ "
Poziom kultury zależy od ludzi a nie od gry. Taki 17-latek może być 10 000x milszy od schamowaciałego 30-latka (żeby daleko nie szukać podam dwa przykłady: Mark24 - Xanth).

Przemo19 widziałem ten ogrom questów w EQ2, rzeczywiście "ogrom", tylko, ze wszystkie identyczne - zabij 6 szczurów, zabij 5 szczurów, zabij 4 szczury, Upps złapaliście mnie na kłamstwie nie identyczne - różnią się cyferką przed "szcz"
Dla odróżnienia w WoWie jest kilka (słownie: kilka) questów powtarzalnych.

Dzieki, Gandalf

A skad szanowna Pani (Pan?) wnioskuje, ze cos uslyszalem o jakiejs grze i bawie sie w gluchy telefon?
Otoz tak sie sklada, ze zaliczam sie do grupy graczy w EQ2, ktorzy grali w WoW

EDIT:

Hehe. Tak mi sie wydawalo, ze wlasnie tylko tyle jestes w stanie zrozumiec z czytanego tekstu. W prezencie daje ci Ignore. Papa.

hehe pisze tak jak mysle a mysle dos pokretnie i czasami to co ma byc na poczatku jest na koncu

bylo pare osob, ktore na wiosne 2005 odeszly do wowa , czesc z nich wrocila
nie da sie ukryc że wow zabral mase ludzi z innych mmo- gdyby byl free trial (a moze jest?) w wowie taki 2 tyg to bym sprobowal zagrac

ale co najwazniejsze my na oggoku trzymamy sie dzielnie, mozna sobie spokojnie po-polskiemu pogadac, nikt nie rozbija gildi, ludzie sobie pomagaja
nie tylko z gildi ale tez jest kilku Polaków grających w innych klanach

to się nazywa presja! Ja tam nie daję ci ignore, bo czasami jesteś lepszy niż funiaste.

ogolny zarys pve w WoW to po prostu podrasowane Eq , te wszystkie outdoor bossy , DKP systemy to wymysl Everquesta , ba nawet niektore nazwy outdoorow sa podobne do tych z Eq , zeby bylo zabawniej sporo Cm-ow jak Caydiem pracowala dawniej w Eq . Roznica polega na tym ze WoW jest cholernie dynamiczny , castingi sa liczone w ulamkach sekund i tyle wystarczy zeby wszystko poszlo na marne , pve w WoW jest jednym z najbardziej wymagajacych a kolejne dungeony sa coraz trudniejsze , szkoda tylko ze zmarnowali taki fajny combat bo WoW jak malo ktora gra wprost plakala o porzadne pvp z porzadnym loot system i conquestem . Zgadzam sie z Mareczkiem ktory kiedys napisal ze pve w WoW nie wybacza bledow , mozesz miec bossa na farm status ale wystarczy mala nieuwaga i kaplica , zaczynamy od nowa . Everquesty swego czasy byly prawdziwym tuzem mmogow , i nie bez powodu pewnie
ludzie w to grali latami

Tia ciekawe właśnie jak panowie "jestem taki dorosły i mondry bo gram w produkty SOE" Wytłumaczą że trzon większośći hardcorowych gildii w wowie stanowią byli gracze EQ/EQ2/SWG. I co więcej ci gracze twierdzą że poziom (pod wzgledem trudnosci jak i roznorodnosci) high end contentu w wowie jest o wiele lepszy niż w produktach SOE.

Shadhun_ - kolejne uogolnienie prowadzace do kolejnego flame'a
" "jestem taki dorosły i mondry bo gram w produkty SOE" - zacytuj moze kogos a nie pisz tak jakby tyczylo sie to wszystkich
"Wytłumaczą że trzon większośći hardcorowych gildii w wowie stanowią byli gracze EQ/EQ2/SWG. "
jest to banalne do wytlumaczenia
w eq2 nie bylo (jeszcze nie ma, nie mowie o duealach bo to nie jest pvp) pvp wiec ci najbardzije hardcorowi poszli do wowa proste (a część za nimi).
W eq2 - jak zreszta w wiekszosci mmo liczy sie community - gdyby nie bylo czegos takiego jak Royal Legion pewnie bym w to juz dawno nie gral

" Roznica polega na tym ze WoW jest cholernie dynamiczny , castingi sa liczone w ulamkach sekund i tyle wystarczy zeby wszystko poszlo na marne"
dla mnie to jest wada - maly lag, nie wcisnie ci sie czar i po ptokach

edit:
a tak wogole to po chuj to bylo przenosic do falmow -
prowadzilem z Mark24 rzeczowa dyskusję
teraz to sie flame zacznie

Nie moge sie wypowiedziec która gra lepsza, bo nie grałem w żadną, ale ktos powiedzial, ze grafika w EQ2 lepsza bo realistyczniejsza a w WoW jest ona "bajkowa" i dla dzieci.
Zauważcie, ze grafa, która kilka lat temu była taka hiper realistyczna i w ogóle uber, dzisiaj raczej kole w oczy. Za rok, dwa grafa z EQ nie bedzie robic wiekszego wrazenia.
Blizzard poszedl inną drogą niz twórcy EQ, grafika w WoWie nie jest wprawdzie nowoczesna (juz w chwili wydania bya dosc przestarzała jak na obecne standardy), ona robi wrażenie nie realistycznoscią, ale klimatycznoscią. Jak ktoś grał w HoM&M 3, wie o co mi chodzi. Gdy teraz włącze sobie herosków, grafika wygląda tak samo ślicznie jak dobrych parę lat temu, piękne mapy, boska grafika 2D, jeszcze jak się doda tą genialną muzykę to...
Zresztą popatrzcie na Warcrafta II (nie jestem fanem uniwersum Warcrafta, ale muszę przyznać ze prawdziwy kunszt, jak na Blizzarda przystalo), tak samo ponadczasowa grafika.

BTW jesli fani EQa wypowiadający sie tutaj rzeczywiście uważają, że cała gra byla robiona z myślą o przyciągnięciu dzieci (i Chinczyków lol), to nawet nie wiem co mam powiedzieć o nich, co by nie było obraźliwe. Mimo, że to flames to nie bede ich nazywal po imieniu Według mnie to niektórzy są sfrustrowani, ze to WoW jest nr 1 a nie ich gierka i szukają jakichś bezsensownych zalet w Eq ("skąplikowanie"). Kwestia gustu, ja kocham Anarchy Online narzekając przy tym na jej wady. Ale nie obrażam graczy WoWa i nie pluję na samą grę.

A swoją popularność WoW zawdzięcza ludziom przy nim pracującym. Przez kilka (nascie?) lat wypuścili stosunkowo niewiele gier, ale każda była hitem, tak genialnie dopracowanym z dbaniem o szczególy (filmiki w WIII na przyklad). Jak dla mnie, to wszystkie studia powinny się od nich uczyć, stawiając na jakość a nie ilośc. Marketing też tak działający, ze ta gra poprzez przyciągnięcie tak ogromnej ilosci ludzi stała się kamieniem milowym dla gier MMO.

ha wiedzialem ze tak bedzie - lezal sobie temat spokojnie na forum eq2 .. teraz jest na falme i beda sie wpierdalac ludzie nie znajacy ani eq ani wowa a co gorsza, ci ktorzy nawet nie raczyli go przeczytac od poczatku

Pipboy
"Według mnie to niektórzy są sfrustrowani, ze to WoW jest nr 1 a nie ich gierka i szukają jakichś bezsensownych zalet w Eq ("skąplikowanie"). Kwestia gustu, ja kocham Anarchy Online narzekając przy tym na jej wady. Ale nie obrażam graczy WoWa i nie pluję na samą grę. "

podaj cytat z tego tematu opluwajacy WoWa
pare osob stwierdzilo ze woli jedna gre od drugiej, to jest opluwanie?

@up
Nie ma to jak "konstruktywny" flame


Jak powinienes zauważyć, nie oceniam gry ani jednej ani drugiej z podanych powodów. Screeny mi wystarczają do ocenienia stylu grafiki i wyrażenia swojej opini o niej. Po prostu wskazuję, że Blizz zamierzenie wybrał inną drogę niz twórcy EQ. I imo wyszło to na dobre WoW.





Więc nie wmawiaj sobie/mi/komuś, że choć nie grałem w obie gry, to nie mam prawa się wypowiadzieć w tym temacie, okay? Nie grałem, więc nie wyprowadzam tu opinii/stwierdzeń do ktorych nie mam pewności w przeciwienstwie do Ciebie.




Ehm. Czyż twierdzenie, że to gra robiona dla dzieci i tych, co wolą proste, nieskomplikowane wyzwania nie jest krzywdząca dla wielu ludzi grających w WoWa, którzy są mocno starsi niż autorzy takich tekstów?

Aha, przeczytałem caly topic, nie wiem z jakiego powodu zarzucasz mi nie zapoznanie się z nim

Przeczytałem, ale jednak cytowałem z pamięci, a ta bywa zła, hehe. Będę mial nauczkę.




Jak widać chodziło tu o schrzanienie SWG a nie o nazywanie WoWa grą dla dzieci. Mea culpa w tym momencie, bardzo przepraszam za pomyłkę wszystkich, którzy poczuli się urażeni

juz o tym pisalem - to bylo ironiczne stwierdzenie do graczy eq2 ze w WoWie tez sie farmuje status w podobny sposob, niegrajacy nie zrozumieli

A chcieli. Na przyklad ja.
Przed wow'em w Polsce dostep mmorpg byl ograniczony ;/ Zwlaszcza dla ludzi bez karty.

Doh, oczywiscie. Pisalem posta w pospiechu bo musialem wyjsc i bzdury z tego wyszly. Co z tego ze wow jest produktem latwym w obsludze? Czy to czyni go gorszym mmogiem?

Dla mnie EQ2 prawdopodobnie ma wiecej pve contentu i mozliwe ze jest on lepszy. Chociaz dziwi mnie ze ktos zwraca uwage na ilosc helmow w grze moze miec to dla kogos jakis glebszy sens.
Natomiast nie mozna everquesta nazwac innowacyjna gra bo przeciez taka nie jest. Jakby popatrzec na glowne zalozenia to jest wlasciwie najbardziej archaiczna pozycja na rynku.

eq2 ma ogromnu minus jakim jest PVP , a wzasadzie jego praktyczny brak. Duele moze i sa , ale coto za PvP .
Arena? ano jest , ale co z tego , skoro jest praktycznie pusta?

Wow ma swietny PvP , dlatego go lubie tutaj liczy sie skill gracza.
To jest to

wow i swietne pvp?? plzzzzz...

Pograj jakies pare miesiecy i dopiero zacznij sie wypowiadac na temat pvp w wowie plzzz ?

powiedz mi co w nim takiego wymagajacego??

Pograj to zobaczysz....

gralem, nic takiego nie zauwazylem, ale moze mnie cos ominelo, oswiec mnie prosze...