po tym zdarzeniu tez jakis czas mialem taka sytuacje i jak tylko robilo mi sie slabo wychodzilem - ale to juz chyba zadzialala ludzka podswiadomosc

Hehehe post stulecia

szatanisci! Jestescie opetani!!!

†akysz†


Edit: literoweczka

A ja mowie o hiperwentylacji i mdleniu na zawolanie, boga w to nie mieszalem, ale okej ;p

Dla mnie smierc=bycie nienarodzonym, tak wiec jako ze w czasach dinozaurow lub Mieszka I nie odczuwalem dyskomfortu tak wiec watpie bym odczuwal dyskomfort po smierci.

Jak widac jestem 100% ateista, bo dla mnie wiara to smiech na sali. Rownie dobrze moge wierzyc w Latajacego Potwora Spaghetti, to samo co Jahwe tylko nie jest tak jednoznacznie negatywna postacia.

a czym sie rozni mdlenie na zawolanie od mdlenia nie na zawolanie ??

Kozas: Spagetti jest złe, bo spada z widelca!

Brakiem zaskoczenia;>

http://www.satan.pl

tu znajdziecie wszelkie odpowiedzi. polecam wszystkim emo, w szczególności ku kluks klanowi dwadzieścia.

Idz oddac krew, ale upewnij sie ze jestes na czczo i dzien wczesniej malo zjadles (aby miec niski poziom cukru w dzien przed takze). To sie dowiesz.

PS. Ja mdleje przy kazdym pobieraniu krwi jak jestem w pozycji siedzacej. Cholernie nieprzyjemna sprawa, poprostu z mijajacymi sekundami tracisz swiadomosc i potem pyk z krzesla.
Mozna to porownac lekko do smierci, bo mozg sie wylancza na ulamek sekundy - jak jakis reset kompa heh.

Mi to raczej nie grozi... Jestem honorowym dawca krwi.

narządów tez?

e, nie ma takiej rzeczy, ktorej czlowiek nie moglby pojac.
inna sprawa, ze rzeczy do pojecia jest nieskonczenie wiele.

nie mow mi tu ktos wyzej, ze wiemy co to jest elektyrcznosc, bo chuja wiemy. No chyba, ze ty jestes w stanie powiedziec co to jest ładunek? Co znaczy, ze elektron ma ładunek ujemny?

ja ci powiem jak mi powiesz co to ma wspolnego z mysleniem o smierci ;p

tez traktuje o naturze czlowieka, i jest czyms, czego jak smierc na razie nie pojmujemy :{

przycionga plus

kknumer boi sie, ze robaki go nie polubia i bedzie tam w dole kisl sam

Jesli elektron ma ładunek ujemny to ma ładunek ujemny . Nie jest to anty-elektron, tylko specyficzna forma energii zwana ujemną energia. Niestety nie ma zadnych dowodów na istnienie czegoś takiego.
Jest to kluczowy składnik, który miałby służyć do utrzymywania stabilności tuneli podprzestrzennych. (ujemna energia), w przeciwnym przypadku wprowadzenie jakiegokolwiek obiektu to takiego tunelu mogloby się zakończyć zapadniecie się przejścia.

Ale to czysto toeretyczne dywagacje astrofizków. Bo na dobrą sprawe gówno wiadomo o tunelach podprzestrzennych a jeszcze mnieo ujemnej energii, monopolach magnetycznych itp.
A i jaki ładunek ?
Taki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81adunek_elektryczny
czy może ładunek koksu na Hawaje ?

Jeśli chodzi o śmierć to się jej nie boje ponieważ jest to naturalna cześć życia.

Ot kolejny "ynteligentny" post - kolejnego sfrustrowanego dzieciaczka. Typowe myslenie: nie wiem co w temacie napisac, bo nie umiem myslec to napisze byle co... Albo lepiej jeszcze wjade na kogos moze go wkurwie...??

Coz dziecko drogie nie ruszaja mnie posty debili... Owszem moge sie przejac konstruktywna krytyka ale napewno nie takim czyms... Po prsotu nie wiem czy mam sie smiac z takich ludzi czy plakac nad ich biednym losem emo kidsa

/on top

Avator smierc jest naturalna bo kazdego to czeka, ale jaka smierc i czy ona jest straszna czy po prostu sie tego nie czuje... To juz zupelnie inne zagadnienie. Ale w wiekszosci na tym forum ludzie o tym nie mysla bo sa jeszcze mlodzi i do nich nie dociera naprawde ze moga umrzec... Wiem po sobie w wieku 20+ lat nawet mi to na mysl nie przychodzilo