MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

<3333333333 mmorpg
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=32689
Strona 4 z 8

Autor:  Mark24 [ 16 lut 2009, 16:52 ]
Tytuł: 

Aldatha napisał(a):
ja tylko czekam az Mareczek nakreci pornosa w UK z grubymi angielkami
"Mark invades UK" chwytliwy tytul , bede pierwszym customerem :D


napiszę tak, to że angielki są grube i brzydkie to też taki nasz stereotyp, który łykają niedorozwinięte głupki pokroju tor-bled-nam-a. Są angielki grube, są bardzo grube, są średnie, są chude i bardzo chude. Są takie, że nogą byś je z łóżka spychał, a są też takie, że ludziska pstrykają im zdjęcia na ulicy (raz widziałem taka 11/10 i na serio faceci ukradkiem robili jej zdjęcia w metrze).
Roball pewnie przyzna, że sporo angielek jest bardzo ale to bardzo fajnych ;)

A co do upijania, generalnie mówi się, że polacy piją dużo. Imho anglicy piją jeszcze więcej, ale umieją w odpowiednim momencie przystopować (jak ktoś leży pod knajpą zarzygany o 4am to na 99% polak), a co ważne nie wiem czy oni mają to w genach, czy po prostu taka kultura nie dostają "agresora" po 3 piwach, wręcz przeciwnie robią się jeszcze bardziej przyjacielscy, dowcipni etc. Trzeba natomiast omijać grupki polaków wracające z pubu, bo upijają się po polsku, do oporu i potem szukają zaczepki.

Aldatha - mnie interesują tylko azjatki, angielki są zbyt podobne do polek :/ Raz już byłem bardzo bardzo blisko, niestety chyba już nic z tego (żona).

Qraczek - ja go cały czas namawiam by wyjechał do normalnego kraju gdzie nie trzeba kombinować, nie trzeba znajomości/wujków i wystarczy pracować 8h dziennie by starczyło Ci na wszystko. Taka normalność.
Qraczek nigdy nie byłeś w UK.

Autor:  Qraczek [ 16 lut 2009, 17:25 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
Qraczek - ja go cały czas namawiam by wyjechał do normalnego kraju gdzie nie trzeba kombinować, nie trzeba znajomości/wujków i wystarczy pracować 8h dziennie by starczyło Ci na wszystko. Taka normalność.
Qraczek nigdy nie byłeś w UK.


Bylem, ale nie pracowalem. Znam natomiast mniej wiecej warunki zatrudnienia informatykow - i zeby dostawac 2500 na reke to trzeba byc chyba informatykiem w sklepie spozywczym w Wypizdziejewie Dolnym. I to badziewnym.

Wykwalifikowani informatycy zarabiaja duzo wiecej. I nie musza miec wujkow, ciotek i ojcow nie wiadomo gdzie. Wystarczy pozytywnie przejsc proces rekrutacji.

Autor:  egroM [ 16 lut 2009, 17:34 ]
Tytuł: 

Cytuj:
jak ktoś leży pod knajpą zarzygany o 4am to na 99% polak
- zabawne ale to samo można powiedzieć o anglikach w polsce :D.

Autor:  Pieszczoch [ 16 lut 2009, 17:36 ]
Tytuł: 

A co do upijania, generalnie mówi się, że polacy piją dużo. Imho anglicy piją jeszcze więcej, ale umieją w odpowiednim momencie przystopować (jak ktoś leży pod knajpą zarzygany o 4am to na 99% polak), a co ważne nie wiem czy oni mają to w genach, czy po prostu taka kultura nie dostają "agresora" po 3 piwach, wręcz przeciwnie robią się jeszcze bardziej przyjacielscy, dowcipni etc. Trzeba natomiast omijać grupki polaków wracające z pubu, bo upijają się po polsku, do oporu i potem szukają zaczepki.

No nie przesadzaj.
Anglia jest nr.1 krajem w europie jezeli chodzi o tzw. ONS (one night stand) i glownie przez gruba ilosc alkoholu i zdemoralizowana sex kulture.
Dwa, to UK idzie leb w leb z Polska jezeli chodzi o hooliganstwo *ciekawostka - ta terminologia byla wymyslona w Anglii* wraz z Holandia i Wlochami.
A wiec nie pierdol ze zarzygany koles to 99% Polak, widzialem jak babki zarzygane potrafia pol rozebrane siedziec na lawce w parku w Londynie i co, tez myslisz ze to 99% Polka? Ja tam nie mialem odwagi podejsc.

Autor:  futrol [ 16 lut 2009, 17:45 ]
Tytuł: 

Qraczek napisał(a):
Wykwalifikowani informatycy zarabiaja duzo wiecej. I nie musza miec wujkow, ciotek i ojcow nie wiadomo gdzie. Wystarczy pozytywnie przejsc proces rekrutacji.


ty nie badz taki cwany. znam dziesiatki informatykow, ktorzy dostaja 2500zl na lape i mniej. Sa bardzo rozne firmy i bardzo roznie podchodza do zatrudnienia

Autor:  Zarri [ 16 lut 2009, 18:20 ]
Tytuł: 

futrol napisał(a):
Qraczek napisał(a):
Wykwalifikowani informatycy zarabiaja duzo wiecej. I nie musza miec wujkow, ciotek i ojcow nie wiadomo gdzie. Wystarczy pozytywnie przejsc proces rekrutacji.


ty nie badz taki cwany. znam dziesiatki informatykow, ktorzy dostaja 2500zl na lape i mniej. Sa bardzo rozne firmy i bardzo roznie podchodza do zatrudnienia


Ale zauwaz, ze on pisal o wykwalifikowanych informatykach a nie o informatykach na papierku.

Autor:  Mendol [ 16 lut 2009, 18:22 ]
Tytuł: 

i ci informatycy w 'roznych' firmach sa przywiazywani do kaloryfera?

Autor:  futrol [ 16 lut 2009, 18:33 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
i ci informatycy w 'roznych' firmach sa przywiazywani do kaloryfera?

do kurde klawiatury
wy myslicie ze wszedzie jest raj i sraja pieniedzmi na lewo i prawo?
Ludziom z podobnym wyksztalceniem placa po 2.5, 5, a nawet 10k, tylko nie kazdy chce napieprzac kod dla szatana w jakis banku z wysokim faktorem stresu. Oni wola poprowadzic jakies szkolenia czy inne gowno za polowe mniej, ale dozyc 70

Autor:  White Trox [ 16 lut 2009, 18:41 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Bylem, ale nie pracowalem. Znam natomiast mniej wiecej warunki zatrudnienia informatykow - i zeby dostawac 2500 na reke to trzeba byc chyba informatykiem w sklepie spozywczym w Wypizdziejewie Dolnym. I to badziewnym.

Wykwalifikowani informatycy zarabiają dużo więcej. I nie muszą mieć wujkow, ciotek i ojcow nie wiadomo gdzie. Wystarczy pozytywnie przejść proces rekrutacji.

normalnie facepalm.

Praca "informatyk" to chyba 20 różnych rodzajów pracy i podstawka to jest 2500 w jakimś supporcie itp ofc można mieć zajebistą,odpowiedzialną prace np w budżetówce i też mieć chujową pensje .

Jasne najlepsi programiści dostają z 10 k +.Co roku uczelnie w kraju opuszczają tysiące informatyków i tylko garstka zarabia te 10k+.To jest jak z muzyką napierdala na instrumentach n ludzi ,ale 0,5 % jest zajebista i się chodzi na ich koncerty.To nie jest tak ,że jak pójdziesz na informe to będziesz zajebisty elo programista.Skilla od bozi też trzeba mieć.


Sam studiuje informe na poli i wszyscy zapierdalają jak chinole ,ale są tacy którzy są po prostu kilkanaście razy lepsi od innych i chodź by cała reszta zapierdalała dwa razy tyle co oni to i tak im nie dorówna.

Informatyk praca jak każda inna z tym ,że właśnie masz szanse ( w odróżnieniu np od kogoś po polonistyce gdzie czeka na niego 1500 zł ) na zajebistą kase.Z naciskiem na szanse.

Autor:  Zychoo [ 16 lut 2009, 20:42 ]
Tytuł: 

Wez marek idz na www.mmorpg.co.uk
Przyprawiasz nas, maluczkich polaczkow, o kompleksy wielkiego city.

Autor:  Highlander [ 16 lut 2009, 20:50 ]
Tytuł: 

informatycy zarabiaja za duzo! nerf them.

Obrazek

Prawnicy tez kokosy zbieraja, a znajomej to chcieli swiezo po studiach 400 zl dac. I w sumie wcale sie nie dziwie ;p

Autor:  futrol [ 16 lut 2009, 21:38 ]
Tytuł: 

jestem dobry, pomagam staruszkom i chodze do kosciola (fapowac w konfesjonale)

Autor:  Brodaty [ 17 lut 2009, 09:47 ]
Tytuł: 

Zychoo napisał(a):
Wez marek idz na www.mmorpg.co.uk
Przyprawiasz nas, maluczkich polaczkow, o kompleksy wielkiego City.


Fixed, right?

Autor:  iniside [ 17 lut 2009, 10:15 ]
Tytuł: 

roball napisał(a):
Skonczcie pierdolic, mkay. Jesli ktos jest dobry to bedzie loil gruba kase zaraz po studiach nawet.

Jesli nie masz innego doswiadczenia niz studiowanie to nie bedziesz zadnej kasy robil, bo cie nie wezma :lol:

Autor:  RufeN [ 17 lut 2009, 10:27 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
roball napisał(a):
Skonczcie pierdolic, mkay. Jesli ktos jest dobry to bedzie loil gruba kase zaraz po studiach nawet.

Jesli nie masz innego doswiadczenia niz studiowanie to nie bedziesz zadnej kasy robil, bo cie nie wezma :lol:

studiuję prawo na UAM i na serio, ofert staży i różnych form zatrudnienia w działach prawnych/kancelariach itd. (gdzieś nawet widziałem oferty dla studentów drugiego roku) jest cała masa, nawet zagranicznych. kwestia tylko tego, aby człowiek miał w miare oceny, był ogarnięty i pracowity ;)

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 17 lut 2009, 10:36 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
roball napisał(a):
Skonczcie pierdolic, mkay. Jesli ktos jest dobry to bedzie loil gruba kase zaraz po studiach nawet.

Jesli nie masz innego doswiadczenia niz studiowanie to nie bedziesz zadnej kasy robil, bo cie nie wezma :lol:

Dokladnie. Dwoch moich znajomych studiowalo na mimie uw i zaczeli pracowac juz na 3 roku. Zaden studiow nie skonczyl, ale jeden dzis robi dla w j2ee, drugi developuje w pythonie dla Google. Na zarobki nie narzekaja, ale cos za cos. :> W informatyce pierwsze co sie liczy to experience. Chociaz znam przypadek firmy, ktora rekrutuje od studentow polibudy warszawskiej od razu po studiach. Start 4K na reke. Tylko musisz byc z tych prymusow. hehe

Autor:  Mark24 [ 17 lut 2009, 11:23 ]
Tytuł: 

zreszta, żadna dyskusja nie ma sensu, w polsce się nie pije, nie upija, nie chuliganią, ludzie są szczęśliwi, zarabiją co najmniej po 7500zł na rękę itp. itd.
Niech wam będzie przyjałem do wiadomości.
A teraz idzcie poprzeglądać polskie newsy na temat recesji w UK może to odwróci waszą uwagę od pijanych meneli na ławce pod robotą zaczepiających kogo popadnie i deprecjacji złotówki na rynkach światowych.

Autor:  Mendol [ 17 lut 2009, 11:33 ]
Tytuł: 

marek ale ty od 8 lat nie chodziles w nocy po ulicach w Polsce wiec po co to pierdolenie? nie masz stary zielonego pojecia jak to wyglada w tej chwili.
nie bierzesz pod uwage tego, ze w uk zrobienie 'porzadku' z huliganami zajelo wiele lat i bardzo duzo kasy.
no ale nie ma to jak slepe zapatrzenie.

a czy ktos zmusza twojego brata do mieszkania w warszawie?
konkrety? konkrety sa takie, ze twoj brat jest lamaga zyciowa i dupa wolowa.
i chyba nie bedziesz wymagal od ludzi zeby kazdy ci sie chwalil ile zarabia.

marku masz zerowe pojecie o zyciu w Polsce. ze wzgledu na to, ze w kraju ci nie wyszlo zakladasz, ze kazdy z nas zapierdala po 12h na dobe za 1000zl miesiecznie. i tylko tobie w uk zyje sie zajebiscie. bo zarabiasz w chuj i mozesz o 3 am spokojnie chodzic po ulicach.
no wiec przyjmij do wiadomosci, ze w chuj nie zarabiam, o 3am moge chodzic bezpiecznie po ulicach i jestem szczesliwy.

Autor:  Mark24 [ 17 lut 2009, 11:36 ]
Tytuł: 

nie Mendol nie chodziłem tylko w UK chodzę.
Mendol może nie 1000zł, ale sądzę, że większość napinaczy z tego forum nie przekracza 3000zł na rękę, tylko od starych dostało chatę (albo większą cześć gotówki na chatę), wujek załatwił robotę, babcia dała na samochód i chuj jakoś tam zleci do emerytury.
Z jednej strony piszecie, że w tym roku nie będzie was stać by wyjechac na wakacje za głupie 3000zł, a z drugiej że zarabiacie po 7500zł lub więcej miesięcznie i na wszystko was stać.
EOT z mojej strony - nie ma sensu.

Autor:  Pieszczoch [ 17 lut 2009, 11:38 ]
Tytuł: 

Chyba nie widziales jak ekipa fanow z Plymouth potrafi narozrabiac :/
Londyn to cukiereczek w porownaniu do innych miast. Pozwiedzaj najpierw Anglie i zobaczysz.
Na dodatek znowu bajki piszesz, 200m od stadionu w Wawie i 200m od stadionu Totenhamu. Myslisz ze ci ktos uzierzy? Przeciez widac ze naginasz fakty aby tylko podkolorowac bajeczki swoje.

Nastepnie, ja nie mowilem ze zalatwiam prace w Polsce dla informatykow za 7k+ na reke, ale ze zalatwiam prace dla ludzi co chca sie podszkolic w zawodzie.
Takze doszla oferta dla panow IT z Brukseli itd. itd.
Nie wiem mareczku, ale tak chwalisz sie na lewo i prawo i mowisz bratu ze bycie informatykiem to zal.pl - to pochwal sie dokladnie CZYM sie zajmujesz w UK, bo nie przypominam sobie abys sie zachwalal swoim stanowiskiem.

Strona 4 z 8 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team