Loki napisał(a):
Mark24 napisał(a):
śmiertelność swine flu jest tylko 5x wyższa niż normalnej grypy (nawet nie leczonej).
Osobiście podejrzewam, że swine flu już przechodziłem.
skad masz te dane ?
"metro" London.
Nie muszę zmyślać ani się napinać tak jak ty biedaku blendamedzie, mam dosyć dobrą pamięć - artykuł sprzed jakichś ~4 miesięcy. Na upartego pewnie można gdzieś go wygrzebać w necie
Więc jak zarzucasz mi kłamstwo to najpierw mi to udowodnij.
btw. pierwsze bodajże 18 czy 19 osób które zmarły na świńską grypę - miały różnego rodzaju powikłania - np. astmatyczne. Potem dosyć szokujący był artykuł gdzie opisywano śmierć ~40-letniego "zdrowego" faceta na świńską grypę.
Generalnie zdziwiony jestem, że już jest ponad 100 przypadków śmiertelnych w UK. Metro czytam codziennie, a ostatni artykuł o swine flu był ~1 miesiąc temu. Dosyć lakoniczny - zbliża się zimniejsza pora roku i już rośnie liczba przypadków zachorowań. Od tej pory cisza - więc albo naprawdę sytuacja jest poważna i dziennikarzom przykazano się przymknąć żeby nie wywoływać niepotrzebnej paniki, albo temat się po prostu znudził.
Osobiście uważam, że nie ma co panikowac. Swine flu to cały czas zwykłe flu i dopóki nie zmutuje w jakieś jeszcze groźniejsze flu to w 99.9% przypadków skończy się katarem, gorączką i osłabieniem. Chyba, ze ktoś ma osłabioną odporność (hiv), chore serce, trudności z drogami oddechowymi, czy tak jak Ashton przez 4dni nic nie jedł bo grał na kompie/bryndzlował się przy anime i jest skrajnie wycieńczony
Dlatego dziwię się Ukraińcom (i wam), że tak panikują - w takim razie granica UK powinna być zamknięta gdzieś w czerwcu, granica US w marcu, a Meksyk w ogóle odizolowany od reszty świata policyjnym kordonem i najlepiej murem "chińskim" gdzie powiewałyby puste czerepy takich biednych pajacyków jak torbled.
I trochę faktów dla napinaczy forumowych:
Ostatni tydzień w UK - 73 000 przypadków swine flu.
Umarło do tej pory 137 osób.
Swine flu dotarła na wyspy w czerwcu.
http://www.nhs.uk/news/2009/04April/pag ... atest.aspx
20 tygodni - średnia około 20 000 = 400 000 zachorowań, śmiertelność - 0.00035.
"zwykłe" flu + zapalenie płuc - death rate - 0.00019
http://www.cidrap.umn.edu/cidrap/conten ... hs-br.html
Mi nawet nie wychodzi te 5x większe, ale trzeba wziąć pod uwagę, że pewnie duża część przypadków śmiertelnych na flu i pneumonie to kraje słabo rozwnięte i rozwijające gdzie babinka z renty nie miała pieniędzy na wykupienie recepty bo wnuczkowi robiącemu oszałamiającą karierę musiała pożyczyć na nowy monitor