MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

motocykliści, rowerzyści, kultura na drodze
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=19&t=40588
Strona 4 z 33

Autor:  Xanth [ 20 mar 2012, 12:49 ]
Tytuł: 

Warto poczytac, byc moze niektorym motocyklistom da troche do myslenia:
http://panwiewiorka.riderblog.pl/Motocy ... b2596.html

X.

Autor:  Neonin [ 20 mar 2012, 13:08 ]
Tytuł: 

Tor-Bled-Nam napisał(a):
Z tym, że przeważają podtatusiali panowie koło 40, którzy czują kryzys i kupili motocykle, żeby dojeżdżać do swojej pracy za biurkiem i gnojki halasujące na wieśniackich ścigaczach.


Dokładnie po to kupiłem sobie Vespę - żal?

Kilka dni w Warszawie na drodze - 5 razy uciekałem/hamowałem bo koleś nie spojrzał w lusterko przed zmianą pasa - i zanim zaczniesz pierdolić o szybkości - więcej niż 65km/h nie pojedzie (nawet z górki i rozpiętym żaglem).

Autor:  White Trox [ 20 mar 2012, 16:36 ]
Tytuł: 

Z motocyklistami są dwa problemy:

-nie mają ustawowego obowiązku podpisania zgody na bycie dawcą organów
-brak odpowiedniej technologii pozwalające zrobić kombinezony, które by zabezpieczyły organy przed jesienią średniowiecza.

a reszta - who cares.

Bardziej martwią debile w bmw, porsche i innych sportowych gównach, którzy mogą ci coś zrobić.

Autor:  sula [ 20 mar 2012, 17:36 ]
Tytuł: 

White Trox napisał(a):
Z motocyklistami są dwa problemy:

-nie mają ustawowego obowiązku podpisania zgody na bycie dawcą organów
-brak odpowiedniej technologii pozwalające zrobić kombinezony, które by zabezpieczyły organy przed jesienią średniowiecza.

a reszta - who cares.

Bardziej martwią debile w bmw, porsche i innych sportowych gównach, którzy mogą ci coś zrobić.

Motor też cię może zabić nawet jak siedzisz w sporym samochodzie.

Pooglądaj co się dzieje z samochodem jak przypierdoli w niego ściagacz przy 150 - 200 km / h

Autor:  Enhu [ 20 mar 2012, 20:36 ]
Tytuł: 

Xanth napisał(a):
Rownie dobrze mogles trafic na debila w samochodzie, zamiast na debila na motocyklu. I tu, i tu sie zdarzają, z czego w samochodach ich jest o wiele wiecej, tylko przestales zwracac na nich uwage. Ja ich widze na codzien, co chwila ktorys chce mnie zabic.


tylko zazwyczaj debile w samochodach mają OC a nie wożą się na angielskich blachach bez żadnych ubezpieczeń bo po co płacić skoro pół roku stoi w garażu :-?

Autor:  Xanth [ 20 mar 2012, 20:57 ]
Tytuł: 

Uwazasz, ze motocyklisci zazwyczaj nie maja OC? Rownie dobrze mogles trafic na debila w samochodzie na niemieckich blachach, bo swiezo sprowadzony i na chuj mu OC jak jeszcze nie przerejestrowal.

X.

Autor:  Atherius [ 13 wrz 2012, 08:42 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

http://www.wykop.pl/link/1261809/motocy ... -na-droge/

Najlepsze komentarze. ;>

Autor:  candidoser [ 13 wrz 2012, 09:15 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Tych dwoch z przodu to miekkie faje - przeciez nie po to kupuje sie motor, zeby hamowac

Autor:  Atherius [ 13 wrz 2012, 12:47 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Pół biedy jak debile się sami powybijają, ale jeszcze mogą komuś zrobić krzywdę. ;/

Autor:  Havok [ 14 wrz 2012, 10:25 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Atherius napisał(a):
Pół biedy jak debile się sami powybijają, ale jeszcze mogą komuś zrobić krzywdę. ;/

Jasne, bo w samochodami nie jeżdżą debile. Żeby trzymać się tematu najechania. Podczas budowy obwodnicy zambrowa na światłach (ruch wahadłowy) doszło do trzech najechań ciężarówek na oczekujące na zmianę świateł osobówki. W efekcie zginęły trzy czy cztery osoby. Jakiś miesiąc temu na drodze suwałki-sejny na prostej drodze osobówka wjechała w grupę 5 rowerzystów (jechali jeden za drugim), troje zginęło. No ale motocykle to zuo :roll:

Autor:  candidoser [ 14 wrz 2012, 10:33 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

no zuo:) To, ze w samochodach tez trafiaja sie idioci nic nie zmienia (a u was bija murzynow).

Autor:  Atherius [ 14 wrz 2012, 10:40 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Procentowo na pewno jest więcej debili na "motorach" niż w samochodach. I nie mam tylko na myśli stylu jazdy ale także ubioru - sweterek itp. a to chyba świadczy o tym, że ktoś ma nierówno pod sufitem.
Zresztą całe społeczeństwo jest dosyć specyficzne, mam kilku znajomych i jakoś nie rozumiem ich sloganu "kto tego nie czuje nigdy nie zrozumie", dla mnie motocykliści trochę za bardzo obnoszą się ze swoją "innością" i zajebistością, coś jak geje - na pokaz.

Moto jest ok, ale na torze albo jakiś crossik po lesie, ja bym nie ryzykował jazdy po ulicy a to ze względu na innych uczestników ruchu i jakość naszych dróg, po prostu za duże ryzyko. No tak, no rish no fun jak to mówią, ale wtedy można podnieść jeszcze wyżej poprzeczkę i jeździć w t-shircie i klapkach, żeby było mocniej. ;>

Autor:  Tor-Bled-Nam [ 14 wrz 2012, 10:45 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Czy ja wiem. Przejedź się po wawie autem, debili co nie miara. Min. dlatego wolę komunikację miejską pomimo wielu niedogodności. Nie muszę się wkurwiać jak rajdowiec mi zajedzie drogę przed nosem. Zerowa kultura jazdy. Jak wsiadam na rower to czy dookoła głowy, parę razy uniknąłem wylądowania pod kołami idioty co nie widzi ścieżek rowerowych.

Autor:  Atherius [ 14 wrz 2012, 10:49 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Ja tam jeżdżę metrem to chyba by mnie ostro pojebało, żebym się przeciskał przez wawę autem. :)
Ludzie nie znają topografii miasta - większość z wiosek z całej Polski + niektóre na prawdę pojebane rozwiązania robią to, że faktycznie można się ostro powkurwiać prowadząc auto.

ps. jest przejebane, bo nie dość, że gimbaza już wróciła to niedługo studenci dzienni dojdą i przed wejściem do metra trzeba będzie rzucać granat hukowy, żeby się dało wejść

Jednak nasze metro już nie daje rady, tak to jest projektować na styk.

Autor:  zaboleq [ 14 wrz 2012, 11:02 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Statystycznie patrząc na liczbe aut i motocykli, to sorry ale idioci wśród motocyklistów przeważają na potęgę.

Autor:  Mendol [ 14 wrz 2012, 11:43 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Atherius: widac malo rzeczy w zyciu probowales, skoro nie przemawia do ciebie ten slogan :)
I znowu za bardzo generalizujesz.
Czy to, ze sobciu kupuje specjalne skarpetki do biegania, oznacza, ze wszyscy biegacze sie z czyms obnosza? :P
W samochodach ludzie tez jezdza bez pasow, nie wsadzaja dzieci do fotelikow.
Ale jest na tyle duzo samochodow u nas w kraju, ze nie rzuca sie to tak w oczy.

ty juz lepiej na nic nie patrz zaboleq. w zaden sposob.

Autor:  Xanth [ 14 wrz 2012, 11:53 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

zaboleq napisał(a):
Statystycznie patrząc na liczbe aut i motocykli, to sorry ale idioci wśród motocyklistów przeważają na potęgę.

Statystycznie patrzac, to co drugi motocyklista i co drugi kierowca samochodu to debil. Bez wzgledu na liczbę pojazdów. A zeby to zobaczyc na wlasne oczy, polecam przeleciec sie krajową siodemką. Albo Wislostradą w Warszawie. Albo, hehe, trasa Łazienkowską ;)

X.

Autor:  Atherius [ 14 wrz 2012, 12:01 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Mendol
Ja też mam specjalne skarpetki do biegania, roweru itp. O ile odzież termoizolacyjna może być czymś "specjalnym" dla kogoś nie w temacie, dla "sportowca" to podstawa. Pewnie, że można nawet we frotowych, ale zależy jakie się ma podejście do tematu. ;>
Także jeżdżę dużo rowerem itp. to jedna z moich pasji ale nie obnoszę się z tym, może nie czuję potrzeby wyrażać tego w sposób "ło zobaczcie mam ajfona !"
Mam kumpla, którego pasjonują szybowce i też się w żaden sposób nie afiszuje a na pewno takich ludzi jest mniej niż motocyklistów. Na tym i na tym się można zabić, na rowerze też się można nieźle rozpierdolić na zjazdówkach, także adrenalina jest w każdym przypadku.
Myślę, że w przypadku motorniczych jest to właśnie kwestia tego, że chcą się za wszelką cenę wyróżnić, te głupie naklejkeczki na samochodach, sigbary (no offence X) - niech inni wiedzą, że ja to, że ja tamto.
Ostatnio widziałem na fejsiku jakieś zdjęcie znajomego/znajomego, który wpierdolił się z motorem na deptak niedaleko skweru kościuszki w gdynii (akurat byłem w te wakacje) - bo sweet socie ze swoim motorkiem chciał "szczelić" na tle morza - facepalm jak to by powiedział nasz jednolinijkowiec.

Autor:  Vejitta [ 14 wrz 2012, 12:54 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Atherius napisał(a):
te głupie naklejkeczki na samochodach

Masz na myśli np. 'motocykle są wszędzie'? Nie wiem co w tym glupiego ale OK...

Glownym problemem moim zdaniem nie jest liczba motocykli tylko stosunek dostepnosci motocykla do jego mocy. Nissan GTR, prosze bardzo - 300k, Hayabusa, prosze bardzo - 30k.

Autor:  Atherius [ 14 wrz 2012, 13:04 ]
Tytuł:  Re: motocykliści

Raczej po co ? Żeby mi przypomnieć, że oni się w każdą szparę wciskają i są rzeczywiście wszędzie ? :)

Strona 4 z 33 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team