Moja mama robiła prawie 20 lat jako księgowa w budżetówce i z tego co widziałem to wcale tak kolorowo nie było jak się co niektórym wydaje. Wszystko zależy gdzie się wbijesz.

No moze i slabe siano ale jest to bezpieczny i pewny etat.

Masz plecki to możesz wszystko, nawet się etat stworzy specjalnie pod ciebie, jeżeli będzie taka potrzeba. Nie masz plecków to zapierdalasz ciężko, bo na twoje miejsce jest 10 chętnych. Najlepsze jest gdy osoba z pleckami pracuje z osobą bez. :)

statystyki mówią, że zarabiała 30% więcej niż jakby robiła prywatnie.
No chyba, że komuś fakty nie pasują, to z chęcią posłucham jego własnej interpretacji.

highlander też dobrze piszę, nawet jest to jeden z atutów podnoszony przy braniu pożyczki - budżetówka = stała i pewna praca.

Generalnie mając właśną działalność gospodarczą i przy wystawianiu 10k netto faktur miesięcznie czyli 12.3k brutto:

1. 19% podatek - 1.900
2. 23% vat - 2.300
3. Ponad 1.000 ZUS + Z
4. Różnego rodzaju koszty prowadzenia działalności - 1.000-2.000

Generalnie po odliczeniu wszystkiego, ujęciu co jest kosztem a co nie wychodzi na to samo jakby ktoś sobie siedział gdzieś w robocie za 5k na rękę ;-)

te 30% przeciez przerabialismy juz. Wklejalem nawet artykul jak wyglada to w rzeczywistosci. Ale widac ten fakt ci nie pasowal, wiec usunales go z rzeczywistosci.

stała praca
premie rocznicowe
dodatek za wysługę lat
pożyczki bez oprocentowania
gwarancja urlopu
stabilność finansowa
podkładka pod kredyty
możliwość wkręcenia kogoś z rodziny

teraz polataj i popytaj ludzi w prywatnych małych firmach czy mają z w/w przynajmniej jedno

Jak na razie to ten watek byl o:
-Muzyce
-Pedalach i fiutach
-tranny altach
-ZOMO
-Zbiorce funduszy na kurtke dla meterra
-Emeryturach
-lesbach i bi
-Guitar Hero
-budzetowce vs sektor prywatny
-podatkach i gospodarczosci

Chyba tylko brakuje religii i troche wiecej o polityce. Mozna tez dodac cos o filozofii i modzie.

No i jeszcze montezuma moze napisac cos o tym jak to Polska to kraj miodem i mlekiem plynacy a PO to bogowie.

O modzie ja się mogę wypowiedzieć.
W tym sezonie najmodniejsze kolory to kolor wina i szmaragd.
Jeżeli chodzi o włosy to na pozór niedbale ułożone fale (które ja posiadam <3) oraz koki.
W makijażu najmodniejsze są teraz mocno podkreślone i gęste brwi (fuj, nie podoba mi się to)
A jak chodzi o ubrania to powraca styl militarny oraz wąskie spódnice.

O religii nie wiem o bym miała napisać, agnostycyzm rlz.
Ale ostatnio mojej babci ksiądz cennik wystawił za mszę za jej syna. Normalnie na kartce spisane ceny.
Dobrze, że dziadek żyje bo msza za niego byłaby o 100zł droższa.
Istny cyrk.

https://www.youtube.com/watch?v=rn_YodiJO6k

juz starczy huragan

stała praca - jak i wszystkie księgowe w Częstochowie ponieważ prezydent postanowił przerzucić ich obowiązki do biura rachunkowego utworzonego przez znajomego co jest zresztą niezgodne z ustawą zasadniczą (ale to inny temat)
premie rocznicowe - owszem
dodatek za wysługę lat - owszem
pożyczki bez oprocentowania - nigdy nie brała krechy na siebie więc nie wiem
gwarancja urlopu - chuja prawda, co z tego że bierze urlop jak przychodzi mail z urzędu miasta że trzeba coś zrobić a dyrektorka tego nie ogarnia. Odpowiedzialność i tak spoczywa na księgowym (absurd nad absurdy) więc koniec końców urlop tylko na papierze.
stabilność finansowa - Taka stabilność że jak 10 lat temu miała 4k za 8h pracy tak będąc zwalnianą miała 3k za 10h pracy. Pomijam fakt godzin spędzonych w domu bo pn 14:45 w piątek jakiś pajac z urzędu miasta wymyślił sprawozdanie do oddania na pn 9:00 które robi się pół dnia.
podkładka pod kredyty - jak pisałem wcześniej, krechy na siebie nie brała
możliwość wkręcenia kogoś z rodziny - jakoś w budżetówce nie robię.

Mógłbym więcej cudów "wspaniałej budżetówki" wypisać ale mi się najzwyczajniej nie chce. Jak ktoś ma plecy śmiało, jak nie - lepiej znaleźć coś innego. IMO kasa niewarta nerwów i odpowiedzialności jaka na niej spoczywała.

EDIT: Marek - statystycznie idąc z psem macie po 3 nogi.

Ja mam 3 nogi jak słońce za plecami mi świeci :O

No ja mam teraz problem z włosami. Niedawno ostrzygłem i wydepilowałem moją dżunglę na nogach i teraz niektóre włoski wrastają mi w skórę. Zrobiła się straszna lipa, muszę wydłubywać igłą po jednym. Jaki masz sposób na wrastające włoski?

Krem.

A wiesz co to jest peeling?
To najlepsze jest Co 3 dni peelingować skórę.
Polecam gąbkę z rossmanna <3
Niby do cellulitu ale jest tak szorstka, że mam wrażenie, że mi skórę zdziera. Ale pupcia po niej jak u niemowlaka :3

Ociec i ShadeKnight golą nogi!

o takiej budzetowce mowimy, a nie jakichs szeregowych pracownikach , wujek burmistrz zakladasz firme i robisz kąsulting przez duze K

Nóg nie ale ogolony rów to podstawa a kłaki potrafią wrastać.

Albo ogolony rower. Wybacz, nie mogłam się powstrzymać.